Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

PKWP w walce z COVID-19 (cz. 1)

Przypomnijmy, w kwietniu br. PKWP przeznaczyło na tę pomoc 5 mln euro. Przedstawiamy przykłady nowych projektów związanych z odpowiedzią naszego stowarzyszenia na COVID-19. Dziś kraje afrykańskie: Czad i Liberia.

Jak informowaliśmy w naszym artykule z dnia 14 kwietnia br.: https://pkwp.org/newsy/5_mln_euro_wsparcia_od_stowarzyszenia_pomoc_kosciolowi_w_potrzebie w obliczu coraz większych trudności, przed jakimi stanęły wszystkie wspólnoty na świecie, inicjatywa PKWP pomoże osobom duchownym, które straciły podstawowe środki do życia, nadal pełnić swoje duchowe i społeczne posługi: sprawowanie sakramentów, nauczanie wiary, opiekę nad chorymi i starszymi, pomoc ubogim i odwiedzanie więźniów. Wsparcie finansowe PKWP obejmuje szeroki zakres działań w krajach Bliskiego Wschodu, Europy Środkowej i Wschodniej, Ameryki Łacińskiej, Azji i Afryki.

CZAD

Stypendia mszalne dla 30 księży z diecezji Sarh

Położony w zachodniej Afryce Środkowej, jest jednym z najbiedniejszych krajów na świecie. Około 57% ludności to muzułmanie, którzy są bardzo widoczni, ponieważ wszędzie tam, gdzie jest nawet niewielka liczba domów, znajduje się również meczet. Kościół katolicki jest natomiast stosunkowo młody - pierwszy misjonarz przybył tu dopiero w 1929 roku, a pierwszy miejscowy kapłan został wyświęcony w 1957 roku; drugi 13 lat później, w 1970 roku. Dziś katolicy stanowią około 8% populacji.

Covid-19Stypendia mszalne dla 30 księży z diecezji Sarh, Czad; Msza św. w seminarium przed pandemią.

Ks. Miguel A. Sebastian, biskup Sarhy, przedstawia swoją diecezję w liście napisanym do PKWP 29 kwietnia 2020 roku:

„Diecezja utworzona została w 1961 roku. Obejmuje obszar 57 tys. km2 i populację około 1,7 mln mieszkańców; ochrzczonych katolików jest ponad 200 tys. plus 50 tys. katechumenów. 19 parafii i 3 quasi-parafie obsługuje około 40 księży. Diecezja liczy 58 kapłanów, ale pozostali są formatorami lub pracują w dziedzinie edukacji i zdrowia. Jest też pięciu braci zakonnych oraz czterech scholastyków, a także 35 sióstr zakonnych.

Z administracyjnego punktu widzenia diecezja składa się z 2 prowincji (zwanych jeszcze kilka miesięcy temu regionami), podzielonych na departamenty (5+4).

Obszar diecezji jest wiejski, a większość mieszkańców żyje z rolnictwa (proso, sorgo, orzechy ziemne, ryż, bawełna, itp.). Sporą grupę stanowią kupcy, głównie z północy kraju oraz urzędnicy państwowi. Hodowla jest praktykowana głównie jako działalność koczownicza, chociaż ostatnio coraz więcej jest hodowców, którzy się osiedlają i budują małe wioski zwane <Ferrick>. Działa tu też miejscowa branża przemysłowa (1 zakład produkcji, przetwórstwa i sprzedaży cukru, 2 zakłady przetwórstwa bawełny, a w planach jest zakład włókienniczy)”.

PKWP wesprze modlitwą i kwotą 11.220 euro 30 księży z diecezji Sarh.

W obliczu Covid-19

Biskup Miguel A. Sebastian przedstawia też, w jaki sposób jego diecezja mierzy się z COVID-19:

„Obecnie z powodu koronawirusa i środków podjętych przez rząd w celu powstrzymania jego rozprzestrzeniania się, życie księży w parafiach jest dość trudne. 19 marca rząd zamknął bowiem meczety, świątynie i kościoły.

Konferencja Episkopatu wydała komunikat, aby poinformować wszystkich naszych wiernych, że popieramy te rozwiązania i prosimy o ich poszanowanie. Od tego momentu działalność duszpasterska została zawieszona, ale kapłani nadal pozostają w parafiach i odprawiają Eucharystię, w której wierni uczestniczą w sposób duchowy. W każdą niedzielę celebracja Mszy św. jest transmitowana przez nasze diecezjalne radio. Wierni są zachęcani do modlitwy w rodzinie i duchowej jedności ze swoimi pasterzami.

Kapłani codziennie celebrują Eucharystię bez wiernych. Zaczyna to wpływać na ekonomię parafii, ponieważ nie prowadzi się działalności duszpasterskiej, ludzie nie składają ofiar na kult (sprzyjał temu zwykle okres końcówki Wielkiego Postu i Wielkanocy, kiedy udziela się chrztów i przyjmuje wyznanie wiary od katechumenów). Księża zwrócili się już do biskupa z prośbą o pomoc duszpasterską. Na razie możemy im tylko przekazać intencje Mszy św., ponieważ diecezja także ma trudności ekonomiczne”.

Biskup poprosił PKWP o wsparcie poprzez stypendia mszalne i w ten właśnie sposób pomożemy księżom z Czadu w tych trudnych chwilach.

LIBERIA

Stypendia mszalne dla 9 księży z diecezji Gbarnga

Troska o cierpiących

W latach 1989-2003 Republika Zachodnioafrykańska przeżyła jedną z najbardziej krwawych wojen domowych na kontynencie. Do dnia dzisiejszego kraj ten nie otrząsnął się z niej do końca. Konsekwencje tego konfliktu zbrojnego są również wielkim wyzwaniem dla lokalnego Kościoła. Pomoc PKWP dla Liberii koncentruje się głównie na wspieraniu kapłanów, którzy są często jedynym źródłem nadziei dla wierzących.

Covid-19Stypendia mszalne dla 9 księży z diecezji Gbarnga, Liberia; Msza św. w 4. Niedzielę Wielkanocną 2020 r. w Gompa (Ganta), parafia Niepokalanego Serca Maryi w diecezji Gbarnga.

Ponad dwie trzecie Liberyjczyków nadal nie wierzy w trwały pokój. Wojna domowa nadal skutkuje głębokim brakiem zaufania na wszystkich szczeblach społeczeństwa. Dlatego też gdzie tylko możemy, wspieramy Kościół w jego duszpasterskiej misji. Skupiamy się na pomocy księżom, na barkach których spoczywa w większości duchowa odnowa tego rozdartego konfliktem kraju. Kolejną próbą, na jaką zostali wystawieni Liberyjczycy w latach 2014-2016 był kryzys związany z wirusem Ebola. Traumy spowodowane wojną i epidemiami nadal jeszcze potrzebują uzdrowienia, dlatego biskupi planują dodatkowe rekolekcje dla kapłanów, aby mogli lepiej wspierać wiernych w ich duchowych potrzebach.

PKWP postanowiło pomóc 9 księżom diecezji Gbarnga kwotą 7.209 euro.

W obliczu Covid-19

W kwietniu 2020 roku ks. Ulick Toe-Tarpeh, sekretarz biskupa, napisał do PKWP, dzieląc się tym, jak diecezja stawia czoła Covid-19:

„Pozdrowienia z Gompy (Ganta), z parafii Niepokalanego Serca Maryi w diecezji Gbarnga, gdzie obecnie służę jako zastępca proboszcza. Chciałbym podzielić się z wami osobistym <konkretnym doświadczeniem>.

Zamknięcie kościołów z powodu Covid-19

Minęło nieco ponad półtora miesiąca odkąd kościoły zostały oficjalnie zamknięte z powodu globalnej epidemii Covid-19. Niemniej jednak my, kapłani, odprawiamy Msze św. bez udziału wiernych, ofiarując je w zbiorowych intencjach naszych parafian, z których większość w obecnym czasie pandemii koronawirusa ma te same potrzeby i troski. Ja sam nigdy wcześniej nie odprawiałem Mszy św. w kościele bez zgromadzenia. Czasami rodziło się we mnie pragnienie, by choć ławki mi odpowiadały!

W ciągu ostatniego półtora miesiąca Msze św. były odprawiane prywatnie przez samego księdza. Jednak z okazji Niedzieli Dobrego Pasterza (4. Niedziela Wielkanocna 2020) we Mszy Świętej uczestniczyła razem ze mną nasza parafialna katechistka. Pełniła ona funkcję chóru, lektora i zgromadzenia jednocześnie. Mieliśmy maseczki na twarzy, myliśmy ręce i odkażaliśmy je płynem dezynfekcyjnym, zachowując jednocześnie bezpieczny fizyczny dystans przez cały czas trwania celebracji.

Nasza nowo uruchomiona diecezjalna stacja radiowa (Radio Paraclete) nadaje codziennie Msze na żywo, dlatego wiele osób w całej diecezji odbierających jej fale, może korzystać z tych transmisji. Stacja przekazuje słowa otuchy i pociechy oraz wiadomości o tym, co dzieje się w parafiach, a także zachęca społeczeństwo do stosowania się do przepisów ustanowionych przez rząd, instytucje zdrowia publicznego oraz Kościół. Zdarza się, że ksiądz korzysta z mediów społecznościowych podczas odprawiania Mszy Świętej na żywo, aby parafianie, którzy mają czas i możliwość, mogli w ten sposób uczestniczyć w Eucharystii.

Intencje mszalne

Codziennie otrzymujemy kilka próśb od parafian i innych osób, aby złożyć ich intencje podczas Mszy Świętej, ponieważ nie mogą oni przyjść do kościoła. Tym intencjom mszalnym rzadko towarzyszą stypendia (ofiary), ponieważ większość naszych wiernych nie może sobie na nie pozwolić. Co więcej, obecna sytuacja sprawia, że większość ludzi ma coraz większe trudności z wiązaniem końca z końcem. W naszych kościołach prowadzi się zwykle cotygodniowe zbiórki pieniędzy „na tacę”, które są niestety nieadekwatne do potrzeb Kościoła (duszpasterskich i innych). Od czasu zamknięcia świątyń nie było możliwe zbieranie tych datków od ludzi, z których większość zaczyna doświadczać głodu czy niedożywienia, ponieważ z powodu Covid-19 stracili pracę czy własny biznes. Niemniej jednak, są jeszcze inni, którzy starają się dotrzeć do księży z niewielkimi darami w postaci warzyw czy innych produktów żywnościowych. Im szybciej otrzymamy te skromne datki, tym szybciej zaczniemy dzielić się nimi z ubogimi, starszymi, niepełnosprawnymi, którzy często przychodzą lub dzwonią do nas z prośbą o pomoc.

Covid-19: blokada i regulacje

Podobnie jak w innych miejscach, w kraju obowiązuje blokada wraz z zasadami bezpieczeństwa i podróżowania oraz przepisami dotyczącymi fizycznego/społecznego dystansowania się. Utrzymanie bezpieczeństwa własnego i innych jest codziennym zadaniem i odpowiedzialnością, która obowiązuje każdego z nas. Nasze życie jest nie tylko w naszych rękach, ale także w rękach innych ludzi. W parafii Niepokalanego Serca Maryi otrzymaliśmy przywilej posiadania maseczek, które rozdaliśmy bardziej narażonym członkom wspólnoty. W chwili obecnej nie są one łatwo dostępne i większość ludzi zdecydowała się na noszenie tych wykonanych przez krawców z lokalnego materiału zwanego <lappa>. Chociaż może to nie być wystarczające zabezpieczenie przed koronawirusem, jest to jedyna dostępna alternatywa dla większości ludzi.

Wizyty duszpasterskie

Na razie wstrzymano wizyty duszpasterskie, a także komunię dla chorych w domach i szpitalach. Jak już wcześniej wspomniano, otrzymujemy prośby o modlitwę i ofiarujemy ich intencje podczas prywatnych Mszy świętych odprawianych przez księży.

Nasza parafialna katechistka jest jedną z osób, które zostały pośrednio dotknięte kryzysem Covid-19. Jej córka i zięć, którzy mieszkają w innym miejscu, zachorowali. Para służy jako pielęgniarze na froncie walki z zarażonymi. Ponieważ ich matka/teściowa ma nadciśnienie i wiedzieli, że zareaguje emocjonalnie na wiadomość o ich chorobie, postanowili poinformować ją o tym dopiero wtedy, gdy zaczęli już wracać do zdrowia”.

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW