Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Egipt: Patriarcha: "Nie, nigdy nie zostaną zapomniani"

Jeden z liderów Kościoła składa hołd demonstrantom w Kairze i wzywa reżim do poprawy bezpieczeństwa i zapewnienia równości wobec prawa.

Przywódca katolików w Egipcie broni pamięci "szczerych i uczciwych" Koptów, których protest zakończył się przemocą i śmiercią. Wezwał też reżim do zwiększenia bezpieczeństwa oraz zwiększenia wysiłków w celu zagwarantowania praworządności w kraju.

W oficjalnym oświadczeniu z 9 października dotyczącym pro-chrześcijańskiej demonstracji w Kairze, patriarcha kardynał Antonios Naguib z Aleksandrii wezwał do tego, by chrześcijanie nie zniechęcali się i nadal "uczestniczyli" w działaniach politycznych zmierzających do utworzenia nowego Egiptu po upadku rządów Mubaraka.

W dokumencie, którego kopia została wysłana do organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie patriarcha podkreśla "pełne zaufanie" do władz wojskowych po tygodniu krytyki rządu w reakcji na demonstracje, które według najnowszych danych, doprowadziły do ​​śmierci około 26 osób i 329 rannych.

Patriarcha Naguib, który jest głową silnego koptyjskiego Kościoła katolickiego w Egipcie, pisze: "Z poranionym sercem wyrażamy głęboki ból z powodu krwawych wydarzeń, jakie dotknęły szczere i uczciwe dzieci narodu. Uczestnicy demonstracji chcieli przyczynić się do demokratycznego procesu pokojowego, tak jak setki innych grup obywatelskich. Niestety, zakończyło się to gwałtowną śmierci wielu osób, z których większość to egipscy Koptowie".

Przemoc wybuchła podczas demonstracji, kiedy to ponad tysiąc ludzi - w tym wielu muzułmanów - maszerowało do centrum, pod budynek państwowej telewizji w Kairze, w proteście przeciwko aktom prześladowania i ucisku stosowanego wobec chrześcijan.

Następnego dnia ks. Rafic Greiche Antoine, oficjalny rzecznik Kościoła katolickiego w Egipcie, oskarżył reżim o sprowokowanie tych wydarzeń, mówiąc, że wojsko i policja "użyły motłochu", który zaatakował demonstrantów za pomocą kijów, kamieni, mieczy i karabinów.

Patriarcha Naguib w swoim liście wzywa władze, aby realizowały swe postanowienie dotyczące przestrzegania zasad państwa prawa.

Pisze on: "potępiając ponownie wszelkie akty przemocy, wzywamy władze do zapewnienia bezpieczeństwa i przestrzegania prawa oraz zapewnienia obiektywności mediów. Mamy pełne zaufanie, że Najwyższa Rada Sił Zbrojnych, rząd i sądownictwo są w stanie doprowadzić kraj do stabilizacji i bezpieczeństwa, zapewnienia dobrobytu i godności wszystkim jej obywatelom".

Patriarcha Naguib kończy swój list wezwaniem skierowanym do wszystkich chrześcijan, aby nie załamywali się i nie stawali się bierni z powodu wydarzeń z 9 października i nadal byli aktywni pod względem politycznym.

W odniesieniu do wyborów parlamentarnych mających się rozpocząć w przyszłym miesiącu i wyborów prezydenckich na wiosnę przyszłego roku, powiedział: "Wzywamy wszystkich chrześcijan, aby uczestniczyli w wyborach w Egipcie i zagranicą, aby byli aktywni w bieżącym procesie politycznym i wyborczym. To jest święty obowiązek, i Kościół nie może być marginalizowany na drodze do ustanowienia nowoczesnego, demokratycznego państwa, działającego zgodnie z prawem, w którym mieszkają pełnoprawni obywatele, kraju równości, sprawiedliwości i wolności".

Komentarz patriarchy Naguiba związany jest z oświadczeniem wydanym przez biskupa Angaelosa, biskupa generalnego Koptyjskiego Kościoła Prawosławnego w Wielkiej Brytanii, w którym potępił on egipskie siły bezpieczeństwa za ich reakcję wobec demonstrantów.

W swoim oświadczeniu, w zeszłym tygodniu, biskup Angaelos powiedział: "To samo wojsko, które oświadczyło w styczniu, że nie odda ani jednego strzału w kierunku egipskich obywateli używa obecnie ostrej amunicji i nadmiernej siły, strzelając prosto w klatki piersiowe i głowy demonstrantów, a jednocześnie opancerzone wozy bojowe wjeżdżają w tłum zabijając wielu z nich".

Biskup Angaelos wezwała również do publicznego dochodzenia wobec mediów państwowych, oskarżając je o stronnicze relacje z protestów i fałszywe twierdzenia, że to chrześcijanie doprowadzili do wybuchu przemocy. (PKWP/tłum. Wiesław Knapik)

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW