Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Demokratyczna Republika Konga. Pomoc finansowa na zakup samochodu dla sióstr Klarysek w Mbuji-Mayi!

Dzięki hojności naszych dobroczyńców nie zawiedliśmy ich oczekiwań i byliśmy w stanie przekazać im 28 900 euro, aby umożliwić im zakup solidnego i niezawodnego pojazdu.

"Naszymi modlitwami wspieramy wszystkich cierpiących w ciele Chrystusa…”

Demokratyczna Republika KongaZdj. ACN International / Samochód dla ubogich sióstr Klarysek z Demokratycznej Republiki Konga

"Mamu wa Bupole" - "Matka Boża Pokoju" - taką nazwę nosi klasztor sióstr klarysek w Mbuji-Mayi. Pokój jest czymś, czego Demokratyczna Republika Konga potrzebuje najbardziej. W wielu regionach kraju nadal trwa konflikt zbrojny, w który zaangażowane są ciągle zmieniające się grupy rebeliantów. Kraj ten jest cztery razy większy od Francji i posiada bogate zasoby mineralne, w tym złoto, diamenty, cenne rudy mineralne i złoża ropy naftowej. A jednak większość z 89,5 miliona mieszkańców żyje w głębokim ubóstwie.

Siostry Klaryski, które prowadzą surowe życie modlitwy i pokuty w zaciszu klasztornej klauzury, nie ustają w modlitwie o pokój w swoim kraju i na całym świecie. Przedkładają Bogu potrzeby całej ludzkości. "Naszymi modlitwami wspieramy wszystkich cierpiących w ciele Chrystusa” - mówią. Nigdy nie opuszczają swojego klasztoru, chyba że z nieuniknionych powodów, głównie w celach edukacyjnych, medycznych lub w celu zdobycia artykułów pierwszej potrzeby dla wspólnoty. Odpowiadają potrzebom wielu ludzi, którzy codziennie pukają do drzwi ich klasztoru, niosąc im pomoc i wsparcie. Czasami siostry proszą o wizytę lekarza, aby zajął się starszymi już współsiostrami.

Do niedawna miały problem ze swoim samochodem, którego używały od ponad 20 lat, a który stawał się coraz bardziej zawodny, stanowiąc nawet zagrożenie dla samych sióstr, a także dla innych pojazdów na drodze. Klasztor sióstr leży na obrzeżach miasta, dlatego sprawny samochód jest im niezbędny. Z tego powodu s. przełożona Claire Marie Muenga, wysłała pilny apel do ACN, pisząc: "Nasze siostry zwracają się do was w desperacji, licząc na waszą pomoc!". Dzięki hojności naszych dobroczyńców nie zawiedliśmy ich oczekiwań i byliśmy w stanie przekazać im 28 900 euro, aby umożliwić im zakup solidnego i niezawodnego pojazdu. Siostry Klaryski są zachwycone, a ich przełożona pisze w imieniu wszystkich: "Szczerze i serdecznie dziękujemy za waszą pomoc! Obiecujemy, że będziemy się za Was modlić!".

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW