Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Uwrażliwiać nowe pokolenie

Najlepsze w Ziemi Świętej szkoły, szpitale i instytucje służące osobom niepełnosprawnym, sierotom, starszym i uchodźcom prowadzą chrześcijanie.

Uwrażliwiać nowe pokolenieZdj. ACN International / Obóz letni dla dzieci z Wikariatu św. Jakuba dla katolików mówiących po hebrajsku; Izrael, 2019.

Różnorodność wspólnoty chrześcijańskiej

– Ogólnie rzecz biorąc Kościół w Ziemi Świętej powiększa się, ale niestety miejscowi chrześcijanie pochodzący z pierwotnego Kościoła, który właśnie tu został założony, emigrują i obecnie stanowimy mniej niż 1% całej populacji – mówi George Akroush, koordynator projektów PKWP w Łacińskim Patriarchacie Jerozolimy, który obejmuje terytoria Palestyny, Izraela, Jordanii i Cypru. – Nie dotyczy to tylko chrześcijan. Muzułmanie również wyjeżdżają, ale ponieważ jesteśmy niewielką mniejszością, emigracja uderza w nas mocniej – dodaje Akroush. Z wielu powodów sytuacja Kościoła na tych obszarach jest bardzo złożona - wspólnoty rozwijają się i są bardzo zróżnicowane w Izraelu, natomiast w Palestynie i Jordanii wspólnoty bardzo szybko się kurczą. – Oprócz palestyńskich chrześcijan mamy w Izraelu dwa ważne wikariaty: kongregację hebrajskojęzyczną - grupę 1200 katolików - oraz wikariat dla migrantów i osób ubiegających się o azyl, który liczy około 120 tys. wiernych. Tych ostatnich wciąż przybywa, co zwiększa liczebność i różnorodność wspólnoty chrześcijańskiej – tłumaczy mężczyzna.

W ciągu ostatnich 30 lat PKWP wspierało ponad 700 projektów na rzecz chrześcijan w Izraelu, Palestynie i Jordanii, w tym ponad 100 we współpracy z Łacińskim Patriarchatem Jerozolimy. Według George'a Akrousha współpraca ta ma być jeszcze bardziej intensywna niż kiedykolwiek wcześniej. – PKWP wesprze dużą kampanię ze szczególnym naciskiem na potrzeby duszpasterskie mieszkańców. Co zaskakujące, pomimo naszego wyjątkowego statusu chrześcijan pochodzących z pierwszej chrześcijańskiej wspólnoty na świecie, nasi ludzie nie znają Biblii i jej nauk, a między duchowieństwem a grupami młodzieżowymi istnieją poważne przepaście – ocenia Akroush. Plan obejmuje ustanowienie duszpasterstw młodzieżowych i otwarcie seminarium łacińskiego dla osób niebędących duchownymi. – Po raz pierwszy od 170 lat duchowni będą siedzieć obok harcerzy, studiując biblistykę, filozofię i wartości chrześcijańskie. To bardzo ważne. Wraz z PKWP tworzymy historię, ponieważ po raz pierwszy angażujemy się w projekt na większą skalę, zamiast wspierać bardziej lokalne lub okazjonalne inicjatywy – mówi koordynator projektów PKWP w Łacińskim Patriarchacie Jerozolimy.

Istnieje kilka katolickich grup harcerskich, młodzieżowych i modlitewnych, ale są one bardzo oderwane od Kościoła. – Musimy mieć odwagę przyznać, że w przeszłości nie było prawdziwej pracy duszpasterskiej, a raczej sporadyczna i fragmentaryczna, a to właśnie młodzi są przyszłością naszej wspólnoty kościelnej. Patriarchat jest tego świadomy i przy wsparciu PKWP uruchomimy strategiczny program skierowany do wszystkich grup młodzieżowych w Jordanii, Palestynie i Izraelu, w tym do wikariatu ds. migrantów i osób ubiegających się o azyl oraz kongregacji hebrajskojęzycznej – wyjaśnia George Akroush.

Uwrażliwiać nowe pokolenieZdj. ACN International / Formacja młodzieży w parafii św. Katarzyny, Betlejem, 2022.

Mniej niż 1% służący 40%

Łaciński Patriarchat Jerozolimy ma również nadzieję na zreformowanie programów szkolnych, aby pomóc w walce z ekstremizmem w czasach, gdy społeczeństwo wydaje się być coraz bardziej zsekularyzowane. – Mimo że jest nas mniej niż 1%, nadal służymy 40% ludności Palestyny. Pomimo wszystkich wyzwań stojących przed Kościołem, najlepsze szkoły, najlepsze szpitale i najlepsze instytucje służące osobom niepełnosprawnym, sierotom, osobom starszym i uchodźcom prowadzą chrześcijanie. Najważniejszym narzędziem zmian mogą być organizacje chrześcijańskie zrzeszone w różnych Kościołach, zwłaszcza szkoły. Kościół prowadzi w Palestynie, Izraelu i Jordanii prawie 200 placówek edukacyjnych, w których uczą się setki tysięcy dzieci – podkreśla George Akroush i dodaje: „Chcemy, aby nowe pokolenie Palestyńczyków było otwarte i bardziej tolerancyjne wobec innych, zwłaszcza chrześcijan. Musimy wykorzystać to narzędzie, aby zmienić sposób myślenia nowego pokolenia. Większość naszych uczniów to muzułmanie, co jest pozytywną rzeczą, ponieważ jeśli nie będą uczęszczać do naszych szkół, pójdą do innych, gdzie panuje fanatyzm i radykalizm. Nasze szkoły mają obowiązek uwrażliwiać nowe pokolenie, wpajać mu chrześcijańskie wartości, zwłaszcza miłość oraz uczyć je większej tolerancji i akceptacji”.

W pułapce radykalizmu

Niestety, realizacja tych projektów na miejscu jest trudna. Z jednej strony mamy do czynienia z rosnącym fundamentalizmem i beznadzieją w Palestynie, zwłaszcza w Strefie Gazy, z brakiem porozumienia pokojowego na horyzoncie politycznym i powszechną korupcją w sektorze publicznym, z drugiej strony Izrael nadal utrudnia życie Palestyńczykom, w tym chrześcijanom, czego George doświadcza we własnej rodzinie.

– Mam izraelski dowód osobisty, ale moja żona jest chrześcijanką z Betlejem, więc go nie ma. Z tego powodu nie może prowadzić samochodu i nie może korzystać z izraelskiego lotniska! Ja mogę podróżować z lotniska Ben Gurion, ona nie, ona musi jechać do Jordanii, by wyjechać z kraju. Czasami przyznają jej pozwolenie na Ben Gurion, ale aż do dnia poprzedzającego wylot nigdy nie wiadomo czy tak będzie, więc zwykle mamy dwie rezerwacje, jedną z Jordanii, drugą z Izraela. Proste rzeczy, które na całym świecie są oczywiste, w naszej sytuacji są bardzo skomplikowane i bardzo polityczne – wyjaśnia George Akroush.

Innym problemem są rosnące nastroje antychrześcijańskie wśród ultraortodoksyjnych Żydów w Izraelu. Plucie na chrześcijańskich duchownych jest na porządku dziennym, ale ostatnio agresja staje się coraz poważniejsza (zobacz: https://pkwp.org/newsy/obcy_we_wlasnym_domu_sos_dla_ziemi_swietej), włącznie z atakami na kościoły, by wspomnieć tylko podpalony w 2015 r. kościół Rozmnożenia Chleba w Tabghdze w Tyberiadzie. Jego odbudowa kosztowała ponad dwa miliony dolarów.

Uwrażliwiać nowe pokolenie
Zdj. ACN International / Palestyńscy robotnicy wracający z pracy w Izraelu muszą przejeść przez punkt kontrolny do Betlejem, otoczonego 10-metrowym murem z drutem kolczastym.

Ziemia Święta obecna w Lizbonie

Pomimo wszystkich wspomnianych wyżej trudności, ponad 400 chrześcijan z Ziemi Świętej udało się w pierwszym tygodniu sierpnia do Lizbony, aby wziąć udział w Światowych Dniach Młodzieży.

– Na ŚDM pojechało 150 osób z Palestyny, kolejne 40 z Izraela i 125 z Jordanii. Byli też młodzi ze wspólnoty hebrajskojęzycznej. Dzięki temu, że udało im się tam dotrzeć, mogli poczuć, że nie są sami, że są częścią całego Kościoła katolickiego. Ich obecność w Lizbonie była ważna z psychologicznego punktu widzenia. Poczucie, że są częścią większej całości, jest dla nich naprawdę budujące – wyjaśnia George Akroush.

PKWP również było częścią tego doświadczenia. We współpracy z Caritas dostarczyliśmy różańce wykonane przez chrześcijan w Ziemi Świętej, które zostały rozdane wszystkim pielgrzymom w Lizbonie. – To duży projekt, który dał pracę kilku chrześcijańskim rodzinom w naszym regionie, które straciły dochody po epidemii koronawirusa i niedawnych starciach między Izraelczykami i Palestyńczykami. Trzeba pamiętać, że życie wielu chrześcijańskich rodzin jest mocno zależne od sektora turystycznego – zaznacza George Akroush. Przy tej okazji przypominamy o kampanii „S.O.S. dla Ziemi Świętej”, którą Sekcja Polska PKWP prowadzi nieustannie od 2006 r.: https://pkwp.org/kampanie/s_o_s_dla_ziemi_swietej

Produkty z drewna oliwnego, wykonane w chrześcijańskich warsztatach rzemieślniczych w Ziemi Świętej, można nabyć w każdym biurze regionalnym Sekcji Polskiej PKWP oraz w naszym sklepie internetowym: https://pkwp.org/sklep

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW