Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Pragnienie wolności i pokoju

Błogosławi Boga, mimo że na jej oczach terroryści zabili jej rodziców. Taka jest wiara nigeryjskich chrześcijan.

Pragnienie wolności i pokoju

29 listopada 2022 r. rozpoczął się dla dwudziestoletniej Blessing Ukertor zupełnie zwyczajnie. Poranną pracę na rodzinnej farmie batatów w wiosce Yeluwata w Nigerii przerwał nagły krzyk matki. Okazało się, że zostali otoczeni przez uzbrojonych w broń palną i maczety pasterzy Fulani. Nie było szans na ucieczkę. – Jeden z mężczyzn maczetą odciął głowę mojej mamie. Jej krew obryzgała mi twarz; krzyknęłam. Nigdy nie doświadczyłam czegoś podobnego. O czymś takim słyszy się czasem w wiadomościach lub ogląda na filmach. Odebrali życie mojej matce na moich oczach. Stałam tuż obok, ale nie mogłam nic zrobić. Poczułam silny ból klatki piersiowej, wydawała mi się tak ciężka, jakby to był duży kamień – opowiada swą dramatyczną historię młoda Nigeryjka.

Niestety to nie był koniec okrucieństwa bandytów. – Jeden z mężczyzn zapytał mojego ojca: „Wolisz zginąć od pistoletu czy maczety?”. Po raz pierwszy w życiu zobaczyłam go bezradnego i płaczącego. Tata bał się, więc milczał. Po chwili padło: „Dałem ci wybór, ale nadużyłeś go, nic nie mówiąc. No cóż, spoczywaj w pokoju”. Mówiąc to, zastrzelił go. Moje serce nie mogło przyjąć tego aktu przemocy. Uklękłam i zaczęłam błagać o litość. Bili mnie maczetą po ręce, nodze i głowie. To wszystko, co pamiętam. Kiedy się ocknęłam, okazało się, że jestem w szpitalu – kończy swe bardzo świeże jeszcze wspomnienia Blessing. Nadal przebywa w placówce zdrowia. Rachunek za jej leczenie pokrył Czerwony Krzyż, a lokalny Kościół pomógł w pochówku jej rodziców. Jest wdzięczna lokalnej wspólnocie i księdzu, że ją odwiedzają, przynoszą jej jedzenie i modlą się za nią. Gdy rany rąk i nóg się zagoją, planuje zamieszkać w obozie. Chciałaby móc cieszyć się wolnością i spokojem.

– Życie jest dla mnie pozbawione sensu – mówi o swoim obecnym stanie młoda kobieta i dzieli się swoimi marzeniami: – Chcę tylko zamknąć oczy, otworzyć je i przerwać ten koszmar. Chcę zostać uzdrowiona i stanąć na własnych nogach. Pragnę sprawiedliwości dla Klemensa i Christiany Ukertorów, moich rodziców. Pragnę zapomnieć o torturach i upokorzeniach, przez które przeszłam. Ale będę przyjmować każdy dzień takim, jakim będzie. Przede wszystkim pragnę, aby te ataki się skończyły, abyśmy mogli żyć ze sobą w pokoju, wrócić do naszych domów i kontynuować nasze życie – podsumowuje. Czy po takich traumatycznych przeżyciach można modlić się słowami psalmu dzisiejszej liturgii słowa (Dn 3): „Błogosławiony jesteś, Panie, Boże naszych ojców, pełen chwały i wywyższony na wieki. Błogosławione niech będzie Twoje imię pełne chwały i świętości, chwalebne i wywyższone na wieki”? Wiara nigeryjskich chrześcijan zawstydza nas, Europejczyków. Blessing Ukertor śpiewa swój własny niezwykle poruszający psalm: – Z jednej strony jestem zła na Boga, że nie zrobił nic, by zapobiec tej tragedii. Ale z drugiej strony, On nadal jest Bogiem i nie mogę Go kwestionować. Za to niech będzie uwielbione Jego imię.

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW