Egipt stał się dyktaturą islamistów, Kościół obawia się szariatu
Egipt jest w poważnym niebezpieczeństwie. Bractwo Muzułmańskie ma w swym ręku pełnię władzy.
Nikt już nie zdoła go powstrzymać - uważa rzecznik prasowy Kościoła katolickiego w tym kraju ks. Rafic Greiche. Odniósł się on tym samym do ostatnich dekretów prezydenta Morsiego, który poszerzył swoje uprawnienia, stając się w rzeczywistości nowym dyktatorem Egiptu. Zdaniem Kościoła decyzje te przesądzają o przyszłości kraju. Radykalni islamiści umiejętnie podszyli się pod arabską wiosnę i stopniowo udało się im przejąć pełnię władzy w kraju. Obawiamy się narzucenia społeczeństwu prawa szariatu i dyktatury islamistycznej mniejszości - oświadczył ks. Greiche.
Radio Watykańskie