Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Czy sprawiedliwości stanie się zadość?

Pakistańscy katolicy uczestniczyli w mszy św. przed spalonym kościołem w Jaranwala.

Pakistan© Caritas Pakistan Faisalabad

– Gdy ludzie wrócili do swoich domów, zastali zgliszcza… Nie mają dokąd pójść, a nie mogą dalej spać pod gołym niebem na ulicach lub na polach – opisywał sytuację z ubiegłego tygodnia jeden z Pakistańczyków z Jaranwala. Wielu chrześcijan powracających do miasta po nocy spędzonej wśród zbóż, było przerażonych zakresem zniszczeń dokonanych w ich domach. Nie mieli w czym i na czym gotować jedzenia, nie było elektryczności i kolejną noc zmuszeni byli spędzić śpiąc na podłodze. – Wielu rodzinom brakuje jedzenia, nie mają kuchenek, więc nie mogą nawet zrobić herbaty. Są bardzo wyczerpani i przestraszeni – przekazał PKWP anonimowy Pakistańczyk. Dlatego w minionych dniach lokalny Kościół dostarczył poszkodowanym paczki żywnościowe, mydło i inne środki higieniczne, a także kubki, talerze i inne podstawowe artykuły gospodarstwa domowego. Obecnie pomocy takiej potrzebuje 300 rodzin.

Przypomnijmy, w atakach z 16 sierpnia br. wywołanych oskarżeniem dwóch chrześcijan o bluźnierstwo i zbezczeszczenie Koranu, zniszczone zostały setki chrześcijańskich domów, 24 kościoły i chrześcijański cmentarz. Tysiące ludzi ledwo uciekło przed wielotysięcznym niezwykle złowrogim tłumem. Ocenia się, że był to jeden z najgorszych wybuchów agresji względem wyznawców Chrystusa w Pakistanie na przestrzeni ostatnich lat. (Zobacz: https://pkwp.org/newsy/masowe_ataki_na_chrzescijan_w_miescie_jaranwala_w_pakistanie

https://pkwp.org/newsy/pakistan_ponad_1000_obawiajacych_sie_o_wlasne_zycie_chrzescijan_porzucilo_swoje_domy_i_nocuja_pod_golym_niebem

W minioną niedzielę 20 sierpnia rzesze katolików uczestniczyło w mszy świętej przed spalonym kościołem pw. św. Pawła. Pojawiły się łzy smutku i strach. – Większość ludzi płakała podczas liturgii. To był bardzo bolesny czas, ale też okazja do podzielenia się poczuciem straty i smutkiem – powiedział nam po nabożeństwie lider wspólnoty, którego nazwiska nie podano ze względów bezpieczeństwa. Mszy świętej przewodniczył biskup diecezji Faisalabad, dr Indrias Rehmat, a uczestniczyli w niej także wikariusz generalny, ks. Abid Tanveer, proboszcz parafii pw. Holy Rosary Madina Town, ks. Khalid Rashid Asi oraz proboszcz parafii w Jaranwala, ks. Khalid Mukhtar.

Chociaż obecnych było ponad 30 funkcjonariuszy policji - w tym elitarne siły - wśród uczestników nabożeństwa panował strach. – Kiedy przyszliśmy, niektórzy miejscowi muzułmanie wpatrywali się w nas szeroko otwartymi oczami. Mieli wściekłe twarze, zaczęli nas przeklinać i używać obraźliwego języka – relacjonował PKWP anonimowy Pakistańczyk. Inni chrześcijańscy przywódcy donosili jednak o powszechnym zaniepokojeniu wśród wielu muzułmanów, którzy „wstydzili się” tego, co się stało i chcieli pomóc w jakikolwiek sposób. Powiedzieli oni, że przywódcy muzułmańscy domagają się, aby osoby odpowiedzialne za przemoc zostały postawione przed sądem.

Biskupi wzywają do sprawiedliwości

Pakistańska Konferencja Biskupów Katolickich (PCBC) zareagowała na ostatnie prześladowania oświadczeniem wzywającym do wymierzenia sprawiedliwości.

„PCBC potępia ten haniebny czyn i wzywa tymczasowy rząd federalny i prowincjonalny do podjęcia surowych działań przeciwko winowajcom, aby postawić ich przed wymiarem sprawiedliwości” – napisali biskupi.

„Wspólnota chrześcijańska została sterroryzowana i zastraszona przez grupę bandytów, których celem jest utwierdzenie wyznawców Chrystusa w przekonaniu, że są w rzeczywistości obywatelami Pakistanu drugiej kategorii i takimi pozostaną. Zwracamy się do rządu o podjęcie zdecydowanych działań w celu ochrony mniejszości i wprowadzenie w życie takiej polityki, która pomoże nam jako narodowi stać się ludźmi żyjącymi w pokoju i lepszym społeczeństwem, aby takie incydenty nie miały miejsca w przyszłości” – czytamy w oświadczeniu PCBC.

Biskupi dziękują w dokumencie wielu osobom ze świata publicznego, religijnego, sądowniczego i politycznego za okazanie solidarności ze wspólnotą chrześcijańską w tym czasie niepokoju, ale jednocześnie pytają: „Czy sprawiedliwości stanie się zadość? To bardzo smutne, że po innych doświadczeniach z przeszłości nic się nie zmieniło i wszystko zostało zapomniane”.

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW