Święty Michale Archaniele, broń nas w walce
Imię Michał po raz pierwszy pojawia się w Biblii w Księdze Daniela: „W owych czasach wystąpi Michał, wielki książę, który jest opiekunem dzieci twojego narodu. Wtedy nastąpi okres ucisku, jakiego nie było, odkąd narody powstały, aż do chwili obecnej”. (Dn 12,1) Potwierdzeniem tego, że ten czas już nadszedł, jest doświadczenie wielkiego papieża Leona XIII (1810-1903), które miało miejsce dobre 2400 lat później. 13 października 1884 r., dokładnie 33 lata przed cudem słońca w Fatimie, Ojciec Święty miał przerażającą wizję, którą powierzył swojemu spowiednikowi, a ten przekazał ją jako duchowe dziedzictwo kardynałowi Pietro Boetto. Ten zaś opublikował ją po II wojnie światowej.
Nadprzyrodzona wizja miała miejsce w czasie Mszy świętej, w której uczestniczył papież Leon XIII. Nagle ujrzał on wydarzenie, którego świadkiem wydawał się być tylko on sam. Jego twarz wyrażała szok i zdumienie, stała się biała. Po Mszy św. udał się bezpośrednio do swojego gabinetu i natychmiast zapisał dwie modlitwy: „Boże, ucieczko nasza i mocy” oraz „Święty Michale Archaniele, broń nas w walce”.
Co widział papież? Zobaczył, że ziemia pękła jak granat. Z otchłani wyszły miriady demonów i zalały ziemię, gdzie wszędzie podżegały do błędów, buntów, wojen i rewolucji. Nad ziemią rozpostarła się mgła o ogromnych rozmiarach, a zmarłych było tak wielu, że ziemia zdawała się tonąć we krwi. W tym momencie papież zobaczył zgraję demonów pędzących w kierunku Kościoła, którego symbolem jest Bazylika św. Piotra. Cios zadany Kościołowi był tak wielki, że wydawało się, że się zawali. W tym momencie wizji Ojciec Święty zawołał: „Czy nie ma nadziei na ocalenie Kościoła?”. Oto Michał Archanioł zstąpił z nieba, zaczął walczyć z demonami i pokonał je. Demony powróciły do otchłani, która się zamknęła. Krew wsiąkła w ziemię, mgła zniknęła i nastał promienny dzień. Wtedy odezwał się głos: „Wszystko to rozpocznie się za pontyfikatu jednego z następnych papieży - a przyczyną tego będzie Rosja”.
Zdj. ACN International / Domy mieszkańców parafii w dzielnicy Trościenna w Kijowie.
Papież Leon XIII w liście wysłanym do wszystkich diecezji świata w 1886 roku nakazał, aby napisana przez niego modlitwa do Michała Archanioła była odmawiana na klęcząco po każdej Mszy świętej. Podczas reform liturgicznych w latach 1969-1970 ta potężna modlitwa przestała być brana pod uwagę.
W prawdziwość wspomnianej wizji wierzył również św. Jan Paweł II, który 24 kwietnia 1994 r. na placu św. Piotra powiedział: „Niech ta modlitwa umacnia nas do walki duchowej (…) A jest to ta sama walka, do której odnosi się Apokalipsa, przywołując przed nasze oczy obraz św. Michała Archanioła (Ap 12, 7). Przed oczami papieża Leona XIII była zapewne właśnie ta scena, kiedy pod koniec XIX stulecia zapoczątkował specjalną modlitwę do św. Michała. Chociaż w obecnej sytuacji nie odmawia się już tej modlitwy pod koniec celebracji eucharystycznej, zapraszam was wszystkich, abyście jej nie zapomnieli, abyście ją odmawiali, aby otrzymać pomoc w walce przeciw siłom ciemności i przeciw duchowi tego świata”.
Święty Michale Archaniele!
Wspomagaj nas w walce,
a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha
bądź naszą obroną.
Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy,
a Ty, Wodzu niebieskich zastępów,
Szatana i inne duchy złe,
które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą,
mocą Bożą strąć do piekła.
Amen.