Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Kiedy skończy się to barbarzyństwo?

NigeriaOświadczenie wydane przez Konferencję Biskupów Katolickich w następstwie zamordowania dwóch księży i ich parafian podczas odprawiania Mszy Świętej w Mbalom, stan Benue.

Z głębokim szokiem, smutkiem i skrajnym przerażeniem przyjęliśmy makabryczne, straszliwe i nikczemne morderstwa dwóch katolickich księży wraz z ich piętnastoma parafianami, dokonane we wczesnych godzinach porannych we wtorek, 24 kwietnia, 2018 r. Te niewinne dusze doznały przedwczesnej śmierci z rąk morderczych terrorystów, którzy zamienili znaczne tereny środkowego pasa oraz inne części Nigerii w masowy cmentarz. Ich niepohamowany chaos stał się metaforą przedwczesnej śmierci, będącej teraz przeznaczeniem wielu naszych współobywateli.

Fakt, iż nasi dwaj księża, ojciec Joseph Gor i ojciec Felix Tyolaha wraz z piętnastoma parafianami zostali napadnięci w trakcie Mszy Świętej o wczesnym poranku, wskazuje bardzo wyraźnie, że ich morderstwo zostało dokładnie zaplanowane. O nikczemnym czynie nie można powiedzieć, że był to atak odwetowy (jak często się utrzymuje), kogo bowiem ci duchowni zaatakowali? W istocie odkryliśmy właśnie, że 3 stycznia tego roku ojciec Gor napisał na Tweeterze: „Żyjemy w strachu. Ludzie ze szczepu Fulani są wciąż tu, w Mbalom [tam właśnie doszło do zabójstw]. Nie chcą odejść. Wciąż tu wypasają. Nie mamy oręża, by się bronić”. Ich rozpaczliwe wołania o bezpieczeństwo i pomoc nie zostało zauważone przez tych, którzy powinni byli je usłyszeć. Mogli uciec, ale, zgodnie ze swoim powołaniem, pozostali, by dalej służyć powierzonym sobie ludziom – aż do śmierci.

Jesteśmy smutni. Czujemy gniew. Czujemy, że jesteśmy w najwyższym stopniu narażeni. W obliczu tych ciemnych chmur strachu i niepokoju nasi ludzie codziennie słyszą, by się bronili. Czym jednak się obronić ? Rząd federalny nie zapewnia ochrony życia, nadto żąda od ludzi, by sami się bronili, podburzają tych ludzi do samosądu. Struktury bezpieczeństwa z rozmysłem ignorują wołania i lamenty bezradnych i bezbronnych obywateli, którzy są łatwym celem w swoich domach, gospodarstwach, na drogach, a teraz nawet w świętych miejscach kultu.

Już od ponad dwóch lat Konferencja Biskupów Katolickich, wraz z wieloma innymi Nigeryjczykami dobrej woli, konsekwentnie nalega na Prezydenta, by rozważył reorganizację aparatu bezpieczeństwa i jego strategię. Wraz z milionami Nigeryjczyków wyraziliśmy nasz brak zaufania do struktur bezpieczeństwa, wprowadzonych przez Prezydenta umyślnie w rękach zwolenników tylko jednej religii.

8 lutego tego roku, gdy złożyliśmy Prezydentowi kurtuazyjną wizytę, podnieśliśmy alarm w sprawie bezpieczeństwa narodu oraz zalewu przemocy bezkarnie popełnianej przez ludzi, którzy nie mają szacunku dla wartości ludzkiego życia, ani też poważania dla prawa w naszym kraju – jednocześnie nalegając na Prezydenta, by podjął zdecydowane kroki w celu powstrzymania przypływu zła. Od tego czasu intensywność i brutalność krwawych zbrodni oraz zniszczenie domów i upraw nasiliły się. Nasze kościoły są profanowane a nasi ludzie mordowani na ołtarzach. Jako przywódcy stale prosimy naszych wiernych, by przestrzegali prawa, nawet w obliczu najgorszej formy prowokacji. Dzisiaj, my chrześcijanie czujemy, że podlegamy terrorowi. Czujemy się zbiorowo porzuceni i zdradzeni.

My, katoliccy biskupi Nigerii, jesteśmy obecnie w Rzymie z oficjalną wizytą u Ojca Świętego. Oczywiście ta sprawa będzie poruszona. Nie możemy znaleźć wytłumaczenia, dlaczego tak się sprawy mają w naszym kraju, gdzie tak wiele jest śmierci. Czujemy smutek i lęk, zegar tyka. Bomba musi być „rozbrojona” możliwie szybko, nim eksploduje.

Jeśli Prezydent nie jest w stanie utrzymać kraj w bezpieczeństwie, automatycznie traci zaufanie obywateli. Nie powinien dalej rządzić tym „masowym cmentarzem”, którymi staje się nasz kraj. Powtarzane przez nas i wielu innych Nigeryjczyków wezwania do Prezydenta, by podjął bardzo drastyczne kroki w celu odwrócenia tej odrażającej tragedii, pozostały bez odpowiedzi. Oczywiste jest, że Prezydent zawiódł w pełnieniu swego podstawowego obowiązku, którym jest ochrona życia nigeryjskich obywateli. Czy wynika to z nieumiejętności działania, czy też braku woli politycznej? To jest czas wyboru honorowego wyjścia i rozważenia rezygnacji gwoli ratowania narodu przed całkowitym upadkiem.

Wzywamy wszystkich Nigeryjczyków, by trwali na rzecz swego fundamentalnego prawa do życia i bezpieczeństwa. Rząd powinien wspomóc swoich obywateli w ochronie siebie i swych miejsc zamieszkania. To nie czas na rozbrajanie z legalnie nabytego oręża, służącego samoobronie. To nie są zwyczajne czasy. Ci, którym płacimy, by nas chronili, zawiedli w pełnieniu swoich obowiązków. Nigeria może powrócić do normalności, jeśli szczerze się zjednoczymy.

Niechaj Bóg obdarzy wiecznym pokojem ofiary tych nieludzkich zbrodni, pocieszy ich rodziny i niechaj przywróci pokój w naszym kraju.


Augustine Akubeze Arcybiskup Benin City,  Przewodniczący CBCN
Camillus Umoh Biskup Ikot Ekpene, Sekretarz CBCN

Tłum. Stefan Weber

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW