Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Bardzo wyjątkowa Wielkanoc

W Strefie Gazy brakuje żywności i wody, nie brakuje jednak wiary. „Jesteśmy tak blisko ukrzyżowanego Zbawiciela, jak nigdy dotąd” – mówią tamtejsi chrześcijanie.

Zdj. Parish Holy Family Gaza, ACN International / Msza św. w Parafii św. Rodziny w Gazie; marzec 2024


Łączność

Linie telefoniczne są odcięte, połączenia internetowe stale się zrywają. Trudno zrozumieć, co siostra Nabila próbuje powiedzieć. Słyszymy urywki zdań, jej pojedyncze słowa: „całkiem”, „dobrze”, „Kościół”... potem łączność się urywa. Takie były nasze rozmowy przez ostatnie kilka tygodni. Od czasu do czasu przychodzi tylko SMS: „Wszystko w porządku”. Ale kiedy pytasz dalej, zdajesz sobie sprawę, że „w porządku” oznacza „żyjemy”, ponieważ sytuacja jest naprawdę niepokojąca: „Nie mamy wystarczająco dużo, brakuje nam wszystkiego”. Jednak zawsze obecne są nadzieja i wdzięczność: „To, co mamy, zawdzięczamy Bożej łasce. Ludzie na zewnątrz cierpią jeszcze bardziej niż my, ponieważ w tej chwili nie mają takiego komfortu”.

Wspólnota

Chrześcijańska wspólnota w Strefie Gazy przeżywa najgorszy okres od wybuchu wojny. „Nasi ludzie nieustannie cierpią. Za każdym razem, gdy obie strony mówią o rozejmie, intensywność operacji wojskowych wzrasta” – przekazuje anonimowo inny partner projektów Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN International). Jego linia telefoniczna jest stabilna, relacjonuje: „Przez ostatnie dwa tygodnie dzielnica Al Zeyton, w której znajduje się parafia Świętej Rodziny, doświadczała intensywnych starć i ostrzałów wojskowych”. Według informacji, jakie otrzymaliśmy, na terenie parafii mieszka obecnie 128 rodzin - łącznie 512 chrześcijan: katolików i prawosławnych, w tym 120 dzieci poniżej 18 roku życia, pośród nich 60 jest z niepełnosprawnością oraz 84 osoby powyżej 65 roku życia.

Zdj. ACN International / Gaza; grudzień 2023


Żywność

Zapasy żywności są bardzo, bardzo ograniczone, a „problem ten nie ma nic wspólnego z dostępnością gotówki” – wyjaśnia to samo źródło informacji; „po prostu brakuje żywności i trudno jest ją gdziekolwiek kupić. Wspólnota chrześcijańska korzysta z każdej możliwej okazji, aby zapewnić sobie czystą wodę i żywność”.

Z pomocą PKWP i innych organizacji, Patriarchat Łaciński jest w stanie zapewnić każdej osobie dwa posiłki tygodniowo i bochenek chleba co dwa dni. Ale w inne dni wspólnota musi przetrwać, zarządzając swoimi zapasami lub próbując znaleźć żywność w inny sposób. „Ludzie chodzą przez długie godziny, aby zdobyć niewielką porcję jedzenia, która ostatecznie nie wystarcza nawet dla trzech osób. W tej wymuszonej diecie dzielenie się staje się częścią codziennego życia i ich nowej chrześcijańskiej tożsamości” – mówi źródło PKWP.

Woda

Jednym z najpoważniejszych wyzwań jest obecnie czysta woda. Dowiadujemy się, że „woda w toaletach i urządzeniach sanitarnych jest brudna, a jej oczyszczanie odbywa się tradycyjnymi metodami”. Kolejnym poważnym problemem są warunki higieniczne. W wyniku deficytu żywności wiele osób straciło na wadze. „Dzieci cierpią z powodu wirusa, który powoduje nudności i biegunkę, a cztery osoby starsze zmagają się z poważnymi chorobami i wymagają natychmiastowej hospitalizacji, co w chwili obecnej jest niemożliwe” – przekazuje nam anonimowy informator.

Zdj. Parish Holy Family Gaza, ACN International / Komunia św. w Parafii św. Rodziny w Gazie; marzec 2024


Wiara

Partner projektów PKWP podkreśla, że tym, co podtrzymuje tę małą społeczność, jest wiara. Oprócz codziennych mszy, katechez i odmawiania różańca, parafia organizuje zajęcia dla dzieci i spotkania mające na celu leczenie traumy poprzez modlitwę. Zaangażowany w te działania jest również zespół Katolickiego Centrum Tomasza z Akwinu, które przeniosło się na teren parafii po zbombardowaniu jego budynku.

Ksiądz i siostry zakonne, w tym siostra Nabila, którzy opiekują się ludźmi mieszkającymi obecnie w budynkach parafii, wykonują heroiczną pracę. „Wszyscy są wyczerpani, nikt z nas nie może tak naprawdę zrozumieć i odczuć tego, przez co przechodzą. Dzięki łasce Bożej nasze dzieci są teraz jeszcze bliżej wiary niż kiedykolwiek wcześniej. To będzie bardzo wyjątkowa Wielkanoc. Jesteśmy tak blisko ukrzyżowanego Zbawiciela, jak nigdy dotąd” – podsumowuje partner projektów PKWP.

Chociaż bardzo trudno jest skontaktować się z siostrą Nabilą, jest jedna rzecz, o którą zawsze nas prosi: „Módlcie się za nas, módlcie się za całą ludność, aby ta wojna się skończyła”.

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW