Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

PKWP w walce z COVID-19 (cz. 4)

Przypomnijmy, w kwietniu br. PKWP przeznaczyło na tę pomoc 5 mln euro. Przedstawiamy przykłady nowych projektów związanych z odpowiedzią naszego stowarzyszenia na COVID-19. Dziś Kosowo i Burundi.

Jak informowaliśmy w naszym artykule z dnia 14 kwietnia br.: https://pkwp.org/newsy/5_mln_euro_wsparcia_od_stowarzyszenia_pomoc_kosciolowi_w_potrzebie w obliczu coraz większych trudności, przed jakimi stanęły wszystkie wspólnoty na świecie, inicjatywa PKWP pomoże osobom duchownym, które straciły podstawowe środki do życia, nadal pełnić swoje duchowe i społeczne posługi: sprawowanie sakramentów, nauczanie wiary, opiekę nad chorymi i starszymi, pomoc ubogim i odwiedzanie więźniów. Wsparcie finansowe PKWP obejmuje szeroki zakres działań w krajach Bliskiego Wschodu, Europy Środkowej i Wschodniej, Ameryki Łacińskiej, Azji i Afryki.

KOSOWO

Zakup wyposażenia do transmisji nabożeństw z katedry i innych kościołów w diecezji Prizren-Prisztina

Kontekst

Jako nowe wielokulturowe państwo, Kosowo ogłosiło swą niepodległość dopiero w 2008 roku. Jest to jeden z dwóch najmniejszych krajów na Bałkanach, a ponad jedna czwarta jego ludności ma mniej niż 15 lat. Głównymi problemami są bezrobocie (na poziomie 30%) i szalejąca korupcja. Obecnie ludność Kosowa jest w przeważającej części albańska, w 95% muzułmańska. Około 2,2 % ludności stanowią katolicy. Większość etnicznych Albańczyków przyjęła islam pod przymusem, gdy na Bałkanach rządziło Imperium Osmańskie. Dzisiaj katolicy i muzułmanie współistnieją pokojowo, a jednoczy ich ta sama albańska narodowość.

Covid-19 KosowoBiskup Kosowa, ks. Dodë Gjergji, stara się utrzymywać kontakt z wiernymi za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Specjalistyczny sprzęt do realizacji transmisji

Biskup Kosowa, ks. Dodë Gjergji, stara się utrzymywać kontakt z wiernymi za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na Facebooku transmituje Mszę świętą i poranną modlitwę z katedry pw. św. Matki Teresy w Prisztinie. Niestety, to rozwiązanie pozwala tylko niewielkiej części jego wiernych uczestniczyć w nabożeństwach. Bp Dodë Gjergji korzysta obecnie z telefonu komórkowego, który nie pozwala na uzyskanie dobrego obrazu i dźwięku, więc chciałby zainwestować w odpowiedni sprzęt (kamerę i akcesoria), aby móc transmitować na kanale You Tube. Wierzy, że wyposażenie to będzie przydatne także w przyszłości (po pandemii) do transmisji zarówno niedzielnych Mszy św., jak i programów katechetycznych z katedry i innych parafii. PKWP wsparło ten projekt kwotą 8 tys. euro.

W odpowiedzi na Covid-19

13 maja PKWP przeprowadziło długą rozmowę z bpem Dodë Gjergjiem. Wyjaśniał on jaka jest obecnie sytuacja zdrowotna, jak radzi sobie jego Kościół i jakie są wyzwania:

„Kosowo również zostało <zatrzymane> z powodu pandemii koronawirusa. Do tej pory odnotowano niewiele ofiar śmiertelnych, ale w tym tygodniu liczba ta dość szybko wzrosła. Maseczki są obowiązkowe. Ostatni raz podobna sytuacja skutkująca brakiem wolności miała miejsce ponad 20 lat temu w czasie wojny, dlatego ludzie mówią, że pandemia przypomina im ten czas. Ale wtedy wiedzieliśmy kto jest wrogiem, kogo należy się bać. Dzisiaj nie wiemy. <Wrogiem> mogą być przyjaciele, rodzina - infekcja kryje się wszędzie i powoduje wielką niepewność. Kościoły są otwarte, ale nie mogą odbywać się w nich nabożeństwa z udziałem wiernych. Można odprawiać Mszę św. tylko na zewnątrz, ale z zachowaniem odpowiedniego dystansu i środków ochronnych.

Wielkanoc 2020 była bardzo smutna, ponieważ w kościołach nie było nikogo. Dlatego też wszędzie na ławkach ustawiano lampki, jako rodzaj substytutu wiernych. Dzięki Bogu, telewizja publiczna transmitowała Mszę Wielkanocną, a oglądało ją nawet milion widzów (w tym diaspora za granicą). Zaplanowane na Wielkanoc 46 chrztów dorosłych, którzy przechodzą z islamu na chrześcijaństwo, przesunęliśmy na 15 sierpnia, na święto Wniebowzięcia NMP.

Staram się odwiedzać 25 parafii, aby odprawiać tam Msze. Niektóre nabożeństwa są transmitowane online. Jednego dnia w liturgii uczestniczyło aż 50 tys. osób, co odnotowałem na mojej stronie na Facebooku. Jestem naprawdę wdzięczny, że ludzie mogą żyć swoją wiarą online, poprzez Facebook lub inne media społecznościowe. Ale ta sytuacja nie może trwać w nieskończoność, ponieważ nie ma w ten sposób ludzkiej bliskości, nie ma wspólnoty. Kapłani potrzebują oczu wierzących, a ostatecznie potrzebujemy siebie nawzajem. Prowadzę z władzami nieustanne rozmowy na temat tego, w jaki sposób kościoły mogłyby być ponownie dostępne dla wiernych. Nie jest to jeszcze jasne.

Starsi ludzie mogą słuchać Radio Maria i jest to dla nich duże błogosławieństwo. W ostatnim czasie liczba słuchaczy bardzo wzrosła. W okresie pandemii biskupi Albanii, Kosowa i Czarnogóry podjęli inicjatywę odmawiania każdego wieczoru różańca w radiu.

Pod względem finansowym Kościół nie otrzymywał darowizn od wiernych przez trzy miesiące. Dzięki Bogu nasi wierni wysyłają nam intencje mszalne - ta tradycja jest głęboko zakorzeniona w naszym narodzie.

Mam nadzieję, że kolejny raz będziemy świętować odzyskanie wolności, jak to miało miejsce po komunizmie czy po wojnie na Bałkanach - tym razem po pandemii. A Kościół musi stać się silniejszy, iść naprzód z nowym zapałem, dawać więcej świadectwa i być jeszcze bardziej autentyczny dla wierzących, dla ludzi, dla świata”.

BURUNDI

Sesja formacyjna dla 46 księży z UCI (Union Clergé Incardiné) z Bubanzy dotycząca uzdrawiania bolesnych wspomnień

Kontekst

Od 21 października 1993 r. kiedy to zamordowano pierwszego demokratycznie wybranego prezydenta Burundi, całe terytorium diecezji Bubanza stało się najbardziej niebezpiecznym obszarem kraju. Rebelianci zamieszkali tam ze względu na bliskość lasów naturalnych „Kibira” oraz Demokratycznej Republiki Kongo, które stanowiły miejsca wycofania się w czasie starć z regularną armią. Do 2011 r. księża diecezjalni żyli pośród straszliwej bratobójczej wojny. Przez cały ten okres widzieli lub doświadczyli tak ogromnych tragedii, że obecnie noszą w sobie głębokie rany i bolesne wspomnienia. Niektórzy stracili członków rodziny, widzieli zniszczony dom swych bliskich, inni mieszkali w obozach dla uchodźców wewnętrznych lub uciekli do Konga, Rwandy czy Tanzanii. Wszyscy oni ponoszą konsekwencje wojny domowej. Dlatego też stowarzyszenie księży UCI (Union Clergé Incardiné Bubanza) postanowiło zorganizować 6-dniowe seminarium na temat uzdrawiania bolesnych wspomnień, skierowane do 46 księży ze wszystkich 13 parafii diecezji. PKWP wsparła to dzieło kwotą 6,5 tys. euro.

Kurs odbywał się w ośrodku charytatywnym Gihety. Ks. Siméon NIBARUTA, ekonom diecezji Bubanza, przekazał nam wiadomość z podziękowaniem, informując że dla kapłanów szczególnie ważna była nauka o ewangelizacji głębi. Biskup Bubanzy, ks. Jean NTAGWARA, gorąco polecił ten projekt, dodając, że może on dać kapłanom duchowy impuls i pomóc im rozwijać ducha komunii i braterskiej pomocy wzajemnej.

Burundi - Covid-19Sesja formacyjna dla 46 księży z UCI (Union Clergé Incardiné) z Bubanzy dotycząca uzdrawiania bolesnych wspomnień związanych z wieloletnią wojna domową, Burundi

W odpowiedzi na Covid-19

15 maja otrzymaliśmy wiadomość od ks. Siméona NIBARUTA. Wyjaśnia w nim, jaka jest sytuacja w Burundi i w jego diecezji:

„Oficjalnie mamy 15 przypadków podejrzanych, 7 osób już wyleczonych i 1 osobę zmarłą. Nawet jeśli trudno jest udowodnić te liczby, a dodatkowo w tym okresie wyborczym pojawiły się pogłoski o manipulacji danych, ogólna sytuacja w Burundi nie jest alarmująca. Życie jest normalne. Nie mamy żadnych ograniczeń. Do tej pory wszyscy księża są zdrowi. Jako kapłani i duszpasterze zachęcamy do czujności. Tak czy inaczej zachowujemy nadzieję i modlimy się, aby pandemia ta zmniejszyła się w nadchodzącym okresie letnim. Módlcie się też za nas”.

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW