Apel o modlitwę. Polska walczy z żywiołem. Największa powódź od 1997 roku.

Zniszczone Kłodzko i zalany kościół – dramat mieszkańców Dolnego Śląska

W Kłodzku, małym miasteczku położonym w sercu Dolnego Śląska, panuje dramatyczna sytuacja. Miejscowy kościół, jeden z symboli miasta, został całkowicie zalany. Mieszkańcy opowiadają, jak woda wdarła się do wnętrza budynku, niszcząc cenne zabytki i pozostawiając za sobą warstwy błota. „To dla nas nie tylko budynek. To miejsce modlitwy, spotkań, nasze schronienie duchowe” – mówiła lokalnym mediom jedna z parafianek.

Powódź spustoszyła dolnośląskie miasta i wioski

Nie tylko Kłodzko, ale również inne miejscowości Dolnego Śląska zostały ciężko dotknięte przez żywioł. Nysa, Stronie Śląskie i Bystrzyca Kłodzka są w stanie poważnego kryzysu. Fale powodziowe zalały domy, zniszczyły drogi i mosty, odcinając wiele społeczności od świata. „Straciliśmy wszystko. Dom, w którym mieszkała nasza rodzina przez pokolenia, teraz stoi pod wodą” – relacjonowali poszkodowani mieszkańcy.   Walka z powodzią trwa nieprzerwanie. Służby ratunkowe pracują dniem i nocą, by ratować ludzi oraz mienie. Mieszkańcy ewakuowanych terenów z nadzieją patrzą na opadające poziomy wód, ale straty są już ogromne. To najgorsza powódź, jaką pamiętają czasu katastrofy w 1997 roku.

zalany kościół
fot. Klasztor Ojców Franciszkanów

Zagrożony Wrocław i fala kulminacyjna na Odrze

Tymczasem Wrocław czeka na nadchodzącą falę kulminacyjną na Odrze. Stolica Dolnego Śląska, a także inne miasta jak Opole czy Kędzierzyn-Koźle, przygotowują się na najgorsze. Zbiornik Racibórz Dolny ma uchronić te miejsca przed zalaniem, jednak niepokój wśród mieszkańców jest ogromny. Wspomnienia sprzed ponad dwóch dekad, gdy woda zalała Wrocław są nadal żywe.

Modlitwa i solidarność z poszkodowanymi

W obliczu tej straszliwej tragedii, Pomoc Kościołowi w Potrzebie pragnie wyrazić swoją solidarność z poszkodowanymi i zapewnia, że wszyscy, którzy ucierpieli, są nieustannie obecni w naszych modlitwach. Modlitwa staje się w tych trudnych chwilach siłą, która może podnieść na duchu i dać nadzieję tym, którzy stracili wszystko. Wzywamy wszystkich ludzi dobrej woli, by pamiętali o ofiarach powodzi. 

zalany kościół
fot. Klasztor Ojców Franciszkanów

Piąta Rocznica Międzynarodowego Dnia Upamiętniającego Ofiary Przemocy na Tle Religijnym lub Przekonań

Dr Ochab apeluje: „Dzień może edukować, ale potrzebne są działania”

22 sierpnia obchodzimy piątą rocznicę ustanowienia Międzynarodowego Dnia Upamiętniającego Ofiary Przemocy na Tle Religijnym lub Przekonań, który został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 2019 roku. Z tej okazji organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN) przeprowadziła wywiad z dr Eweliną Ochab, prawniczką, działaczką na rzecz praw człowieka oraz autorką inicjatywy, która zapoczątkowała powstanie tego dnia i pomogła zyskać wsparcie państw na rzecz jego ustanowienia.

Inspiracja i Początki Inicjatywy

We wrześniu 2017 roku dr Ochab uczestniczyła w międzynarodowej konferencji zorganizowanej przez ACN w Rzymie, poświęconej odbudowie Równiny Niniwy po zniszczeniach chrześcijańskich wiosek przez Państwo Islamskie (IS lub Daesh) podczas okupacji znacznych obszarów Iraku. W tym samym roku, zainspirowana świadectwami ofiar oraz zmotywowana trwającymi okrucieństwami IS wobec mniejszości religijnych (w tym chrześcijan, jazydów i innych) w Syrii i Iraku, dr Ochab podjęła inicjatywę zwrócenia uwagi na naruszenia wolności religijnej i wezwała społeczność międzynarodową do działania. „Napisałam projekt rezolucji i zaczęłam zwracać się do państw o wsparcie i realizację tego pomysłu” – wspomina.

Długotrwały Proces i Budowanie Koalicji

Droga do realizacji inicjatywy była trudna, wymagająca dogłębnych badań oraz budowania koalicji w celu zdobycia niezbędnych głosów. Dr Ochab podkreśla wsparcie informacyjne i rzecznicze ze strony ACN na wczesnym etapie działań: „Fundacja papieska wspierała nas od samego początku, również podejmując rozmowy z państwami i politykami oraz próbując budować konsensus, że to jest naprawdę potrzebne”.

Głównymi sponsorami projektu rezolucji były Stany Zjednoczone, Kanada, Brazylia, Egipt, Irak, Jordania, Nigeria i Pakistan, które pracowały nad projektem przed jego przedstawieniem na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ. Dr Ochab przypomina, że „pracując nad ustanowieniem tego dnia, w pamięci członków wciąż były świeże wspomnienia okrutnych zbrodni popełnionych na jazydach, chrześcijanach i innych mniejszościach religijnych, a także zrozumienie, że podobne ataki wciąż mają miejsce w wielu innych częściach świata. Było jasne, że należy zrobić więcej, aby zatrzymać się i skupić na tej wszechobecnej przemocy”.

Ustanowienie Dnia przez ONZ

Proponowana rezolucja została ostatecznie przedstawiona Zgromadzeniu Ogólnemu ONZ przez Polskę, ojczysty kraj dr Ochab. Dzięki wsparciu ponad 80 krajów, członkowie Zgromadzenia Ogólnego ONZ uznali pilną potrzebę większego skupienia się na problemie przemocy na tle religijnym lub przekonań i ustanowiono Międzynarodowy Dzień Upamiętniający Ofiary Przemocy na Tle Religijnym lub Przekonań, który obchodzony jest 22 sierpnia.

Znaczenie Ustanowienia Dnia

Dr Ochab podkreśla, że poprzez ustanowienie tego dnia pamiątkowego, Zgromadzenie Ogólne ONZ uznało ból i cierpienie ofiar przemocy z powodu ich religii lub przekonań: „Nie są już oni niewidzialnymi ofiarami/ocalałymi. Ten dzień należy do wszystkich ofiar/ocalałych z przemocy na tle religijnym lub przekonań – przeszłych, teraźniejszych i przyszłych. Ten dzień powinien zachęcać i wzmacniać ich jako agentów zmian”.

Pięć Lat Później: Wyzwania i Brak Działań

Od ustanowienia tego dnia minęło pięć lat, jednak dr Ochab ostrzega, że nie podjęto wystarczających konkretnych działań: „Sytuacja się nie poprawiła, a na całym świecie wciąż jest zbyt wiele przykładów przemocy na tle religijnym. Od Darfuru po Demokratyczną Republikę Konga, od Nigerii po Kamerun, po Górski Karabach – lista się wydłuża. Również w Iraku, dzisiaj, 10 lat po okrucieństwach Daesh, sytuacja mniejszości w Iraku pogarsza się, a przyszłość wygląda ponuro”.

Jak dokumentuje raport „Religious Freedom in the World 2023”, publikacja ACN obchodząca swoje 25-lecie, przemoc na tle religijnym lub przekonań wciąż narasta na świecie. ACN zauważyła, że pierwsze obchody dnia 22 czerwca powinny być pierwszym krokiem w kierunku międzynarodowego planu działania ONZ i państw członkowskich na rzecz zakończenia prześladowań religijnych. Dr Ochab zgadza się i apeluje, aby obchodom towarzyszyły konkretne działania: „Międzynarodowy dzień sam w sobie może edukować, ale państwa muszą zrobić więcej, aby faktycznie zapobiegać takiej przemocy. To nie stanie się bez działań”.

Apel o Konkretne Działania

„Musimy mieć silne mechanizmy, aby zapewnić identyfikację wczesnych sygnałów ostrzegawczych i czynników ryzyka, a także kompleksowe strategie reagowania. Musimy zapewnić, że wszystkie takie zbrodnie są badane i ścigane, a ofiary/ocalali otrzymują potrzebną pomoc. Pięć lat później, bardzo niewiele zostało zrobione w tym kierunku. Potrzebujemy planu działania, z jasnymi celami, z wyraźnymi terminami – i musimy go realizować krok po kroku, bez żadnych wymówek” – kontynuuje dr Ochab.

Budując kościół, wspierają chrześcijan z Ziemi Świętej

Wierni parafii św. Jana Chrzciciela w Jeżowem (diecezja sandomierska), pomimo iż sami budują nową świątynię, nie zamykają się na potrzeby innych, ale chętnie biorą udział w akcji Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie „S.O.S. dla Ziemi Świętej”.

Przez cały miesiąc styczeń parafianie, a także osoby spoza parafii, zapisywali się na listę, zamawiając krzyże i różance wykonane przez chrześcijan z Ziemi Świętej. W sobotę 2 marca wierni mieli możliwość nabycia dewocjonaliów, które wcześniej do parafii przywiózł dyrektor Sekcji Polskiej PKWP, ks. prof. Waldemar Cisło. – Może ktoś powie, że kupno różańca czy krzyża to jest niewiele. A to jest bardzo dużo! To jest dawanie tym ludziom nadziei, że jednak świat o nich nie zapomniał – podkreślił duchowny, składając podziękowania wszystkim Parafianom na ręce ks. proboszcza Andrzeja Kołcza oraz przewodniczącego rady parafialnej, pana Zbigniewa Chamota. Ks. Cisło przypomniał jednocześnie, że chrześcijanie w Ziemi Świętej stanowią obecnie zaledwie 1% mieszkańców, wielu emigruje, więc zakupując wykonane przez nich dewocjonalia, możemy sprawić, że wspólnota ta przetrwa w tym rejonie.

– Krzyże o różnej wielkości są z drewna oliwnego, a różańce z hematytu, masy perłowej i drzewa oliwnego. Dewocjonalia te są o tyle cenne, że mają w sobie małe kapsuły, w których znajdują się kamienie, drobinki skał, ziemi czy roślin z miejsc drogi krzyżowej Pana Jezusa. Wartość tych rzeczy jest też o tyle dla nas ważna, że nabywając je, pomagamy chrześcijanom, którzy są w gorszej sytuacji niż my. Mamy też świadomość, że te święte rzeczy mają również swoją historię, w której i my, jako nowopowstała parafia, chcemy uczestniczyć – tłumaczy ks. proboszcz. Wyjaśnia, że w tym dobrym czynie przyświecają im słowa św. Pawła, który mówił, że „Więcej szczęścia jest w dawaniu, aniżeli w braniu” (Dz 20, 35). – Budując nową świątynię, chcielibyśmy przez pomoc innym, wyprosić Boże błogosławieństwo także dla tego dzieła. Nie chodziło nam tylko o to, by można było zakupić dewocjonalia, ale aby ta pomoc dotarła tam, gdzie jest potrzebna. Zakup jest niejako przy okazji – dodaje kapłan.

Dewocjonalia z Ziemi Świętej można było nabyć w kościele św. Jana Chrzciciela w Jeżowem w sobotę 2 marca. Zostały pobłogosławione w czasie Mszy św., a następnie ci, którzy wcześniej wyrazili chęć nabycia (129 osób), mogli je odebrać. Zakupem dewocjonaliów i wspieraniem chrześcijan w potrzebie zainteresowane były również osoby spoza parafii. Z kolei pochodząca z parafii s. Maria Sowa, która jest obecnie Matką Generalną Instytutu Świeckiego Krucjata Ewangeliczna w Hiszpanii, zakupiła wiele krzyży i różańców na potrzeby Zgromadzenia.

Relację z wizyty dyrektora Sekcji Polskiej PKWP, ks. prof. Waldemara Cisło, w parafii w Jeżowem, można zobaczyć na jej stronie internetowej: https://www.parafiajanchrzciciel.net/copia-de-%C5%BCycie-konsekrowane

Parafianie z Jeżowego są wdzięczni księdzu prof. Waldemarowi Cisło za możliwość udziału w tak szlachetnym czynie, poprzez który mogli okazać miłosierdzie braciom i siostrom w potrzebie, na terenie, gdzie toczy się wojna. Ich postawa wyraża silną wiarę w słowa Chrystusa, że „Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody” (Mk 9, 41).

W imieniu chrześcijan z Ziemi Świętej z całego serca dziękujemy Parafianom, Księdzu Proboszczowi oraz każdemu, kto włączył się w zakup cegiełek na budowę nowego kościoła w parafii św. Jana Chrzciciela w Jeżowem, a tym samym wsparł akcję PKWP „S.O.S. dla Ziemi Świętej”. Bóg zapłać!