Wierni parafii św. Jana Chrzciciela w Jeżowem (diecezja sandomierska), pomimo iż sami budują nową świątynię, nie zamykają się na potrzeby innych, ale chętnie biorą udział w akcji Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie „S.O.S. dla Ziemi Świętej”.
Przez cały miesiąc styczeń parafianie, a także osoby spoza parafii, zapisywali się na listę, zamawiając krzyże i różance wykonane przez chrześcijan z Ziemi Świętej. W sobotę 2 marca wierni mieli możliwość nabycia dewocjonaliów, które wcześniej do parafii przywiózł dyrektor Sekcji Polskiej PKWP, ks. prof. Waldemar Cisło. – Może ktoś powie, że kupno różańca czy krzyża to jest niewiele. A to jest bardzo dużo! To jest dawanie tym ludziom nadziei, że jednak świat o nich nie zapomniał – podkreślił duchowny, składając podziękowania wszystkim Parafianom na ręce ks. proboszcza Andrzeja Kołcza oraz przewodniczącego rady parafialnej, pana Zbigniewa Chamota. Ks. Cisło przypomniał jednocześnie, że chrześcijanie w Ziemi Świętej stanowią obecnie zaledwie 1% mieszkańców, wielu emigruje, więc zakupując wykonane przez nich dewocjonalia, możemy sprawić, że wspólnota ta przetrwa w tym rejonie.
– Krzyże o różnej wielkości są z drewna oliwnego, a różańce z hematytu, masy perłowej i drzewa oliwnego. Dewocjonalia te są o tyle cenne, że mają w sobie małe kapsuły, w których znajdują się kamienie, drobinki skał, ziemi czy roślin z miejsc drogi krzyżowej Pana Jezusa. Wartość tych rzeczy jest też o tyle dla nas ważna, że nabywając je, pomagamy chrześcijanom, którzy są w gorszej sytuacji niż my. Mamy też świadomość, że te święte rzeczy mają również swoją historię, w której i my, jako nowopowstała parafia, chcemy uczestniczyć – tłumaczy ks. proboszcz. Wyjaśnia, że w tym dobrym czynie przyświecają im słowa św. Pawła, który mówił, że „Więcej szczęścia jest w dawaniu, aniżeli w braniu” (Dz 20, 35). – Budując nową świątynię, chcielibyśmy przez pomoc innym, wyprosić Boże błogosławieństwo także dla tego dzieła. Nie chodziło nam tylko o to, by można było zakupić dewocjonalia, ale aby ta pomoc dotarła tam, gdzie jest potrzebna. Zakup jest niejako przy okazji – dodaje kapłan.
Dewocjonalia z Ziemi Świętej można było nabyć w kościele św. Jana Chrzciciela w Jeżowem w sobotę 2 marca. Zostały pobłogosławione w czasie Mszy św., a następnie ci, którzy wcześniej wyrazili chęć nabycia (129 osób), mogli je odebrać. Zakupem dewocjonaliów i wspieraniem chrześcijan w potrzebie zainteresowane były również osoby spoza parafii. Z kolei pochodząca z parafii s. Maria Sowa, która jest obecnie Matką Generalną Instytutu Świeckiego Krucjata Ewangeliczna w Hiszpanii, zakupiła wiele krzyży i różańców na potrzeby Zgromadzenia.
Relację z wizyty dyrektora Sekcji Polskiej PKWP, ks. prof. Waldemara Cisło, w parafii w Jeżowem, można zobaczyć na jej stronie internetowej: https://www.parafiajanchrzciciel.net/copia-de-%C5%BCycie-konsekrowane
Parafianie z Jeżowego są wdzięczni księdzu prof. Waldemarowi Cisło za możliwość udziału w tak szlachetnym czynie, poprzez który mogli okazać miłosierdzie braciom i siostrom w potrzebie, na terenie, gdzie toczy się wojna. Ich postawa wyraża silną wiarę w słowa Chrystusa, że „Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody” (Mk 9, 41).
W imieniu chrześcijan z Ziemi Świętej z całego serca dziękujemy Parafianom, Księdzu Proboszczowi oraz każdemu, kto włączył się w zakup cegiełek na budowę nowego kościoła w parafii św. Jana Chrzciciela w Jeżowem, a tym samym wsparł akcję PKWP „S.O.S. dla Ziemi Świętej”. Bóg zapłać!