Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Życzę pokoju

Ks. A.P.: W 2018 roku prawie 300 mln chrześcijan na całym świecie doznało prześladowań, a w 38 krajach byli oni na różne sposoby dyskryminowani. Wielu z nich straciło życie za wiarę. W mijającym roku tendencja ta, niestety, się utrzymała, a nawet jeszcze bardziej się nasiliła. Papieże ostatnich pontyfikatów, począwszy od św. Jana Pawła II aż do Franciszka, wielokrotnie zwracali uwagę, że dziś jest więcej męczenników chrześcijańskich, niż było ich w starożytności. A jak wyglądał rok 2019?

Ks. W. C.: Ważne jest, aby uświadomić sobie, że to nie pierwsze wieki chrześcijaństwa, ale XX i XXI wiek są czasem masowych prześladowań. W tych wielkich pogromach ok. 50 mln. męczenników oddało życie za swoją wiarę w Chrystusa. Wydawało się, że rok 2019 będzie czasem względnej stabilizacji, szczególnie w Syrii. Jednak, już po publikacji naszego Raportu, okazało się, że Turcja wznowiła działania zbrojne na pograniczy turecko – syryjskim, i znowu ta sytuacja eskalowała. Trudno jest przewidywać, co się będzie działo, ze względu na bardzo dynamiczne uwarunkowania. Dzisiaj niepokoi nas Liban, który nie był ujmowany w naszych raportach, bo jest to zdarzenie sprzed kilku tygodni. Gdy niedawno byłem w Bejrucie, duchowni muzułmańscy ostrzegali nas, żebyśmy się modlili, bo zbliża się III Woja Światowa. Nikt z nas nie potraktował tego poważnie. Dwa tygodnie później nastąpiło załamanie systemu bankowego w Libanie. Ludzie nie mogą wybierać pieniędzy (ewentualnie 100 dolarów na tydzień). Mieszkańcy tracą pracę, nie mają środków na opłacenie czynszu, śpią w samochodach. To kolejne ogniwo konfliktu na Bliskim Wschodzie. Na 4,5 miliona obywateli przypada 800.000 uchodźców z Palestyny oraz (niektórzy mówią), że około 2,5 miliona uchodźców z Syrii. Widać więc, jak dramatyczna staje się sytuacja w Libanie.

Ks. A.P.: Najnowsze wydanie „Prześladowani i zapomniani?” z 2019 roku bada kluczowe wydarzenia w 12 krajach, które są przedmiotem szczególnej troski o chrześcijan cierpiących z powodu łamania praw człowieka. Raport, obejmujący 25 miesięcy od lipca 2017 r. do lipca 2019 r (włącznie), opiera się na relacjach zebranych przez pracowników organizacji PKWP, którzy odwiedzili kraje szczególnie niebezpieczne. Ostatnio też ks. profesor Cisło odwiedził Syrię. Jaka sytuacja panuje obecnie w tym kraju?

Ks. W. C.: Niedawno wraz z abp. Markiem Jędraszewskim mieliśmy okazję zobaczyć warunki życia Syryjczyków. Była to dosyć trudna wizyta. Chcieliśmy ujrzeć miejsca najbardziej reprezentatywne historycznie: Damaszek czy Malulę, gdzie ludność jeszcze mówi w języku Pana Jezusa –w j. aramejskim. Tam próbujemy zatrzymać chrześcijan, aby pozostali na swojej ziemi. Zakupiliśmy autobus i ciągniki dzięki ofiarności parafian z Żórawiny (woj. dolnośląskie) i parafii pw. św. Urszuli Ledóchowskiej w Gdańsku. Takie gesty pomagają im przetrwać trudny czas i dają perspektywę nadziei dla kilkunastu rodzin. Chcemy im pomóc zorganizować małe gospodarstwa rolne (pomidory, ogórki). Plony z tego gospodarstwa mogliby sprzedawać w Damaszku i tym samym zabezpieczyć swój byt w tej jedynej wiosce chrześcijańskiej w Syrii. Dożywialiśmy też dzieci z Homs, wspólnie z pracującymi tam polskimi jezuitami oraz dzięki finansowemu wsparciu jednego z polskich księży, czy też fundacji „Kawałek Nieba” z Rumii. To duży ośrodek duszpasterski, który wydaje dziennie 400 posiłków (koszt jednego to 1,15 euro). Ta wizyta bardzo poruszyła abp. Jędraszewskiego, który zapowiedział zbiórkę funduszy w Archidiecezji Krakowskiej podczas Świąt Narodzenia Pańskiego.

Ks. A. P.: W październiku 2017 r. Papieskie Stowarzyszenie „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” doniosło, że chrześcijańskie dzieci w obozach dla uchodźców w Sudanie były zmuszane do odmawiania islamskich modlitw, ażeby otrzymać racje żywnościowe. Anonimowe źródła informowały, że dzieciom stawia się warunek odmówienia islamskich modlitw przed otrzymaniem pożywienia. Klęska głodu panująca w Sudanie Płd. to największa na świecie katastrofa humanitarna. Dlatego w Polsce 10 listopada obchodziliśmy XI Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym dedykowany Sudanowi Płd. W polskich parafiach odbywały się zbiórki pieniędzy dla mieszkańców tego kraju. W jaki sposób zostaną wykorzystane te środki, aby pomóc chrześcijanom Sudanu Płd.?

Ks. W. C.: Kilka lat temu byłem w Ugandzie, na granicy z Sudanem Płd. Odwiedziłem tamtejszą szkołę. Wtedy zadałem tamtejszemu biskupowi pytanie: dlaczego te dzieci są takie smutne? Biskup wyjaśnił, że wiele z tych dzieci zastępuje rodziców młodszemu rodzeństwu. Dziewczynki musiały się prostytuować za kilogram cukru czy mąki, aby zdobyć jakiekolwiek pożywienie dla swojego rodzeństwa. Taka sytuacja panuje w obozach dla uchodźców. To, co ci ludzie przeżyli, nie da się opisać. Stąd też podjęliśmy decyzję, że przy zaistniałych warunkach, jak wcześniej klęska suszy, teraz klęska powodzi, brak czystej wody do picia, musimy im pomóc. Ten Dzień Solidarności z Sudanem Płd. ma za zadanie wspomóc materialnie tamtejszą społeczność chrześcijańską. Z tego miejsca pragnę podziękować wszystkim księżom, który włączyli się w organizację tej zbiórki pieniędzy, a przede wszystkim tym, których szczodrość nas bardzo zaskoczyła. Aktualnie przekazaliśmy pół miliona euro na tę pomoc humanitarną: żywnościową i gospodarczą.

Ks. A. P.: Ostatnio PKWP rozpoczęło międzynarodową kampanię „Dar Wiary” dla naszych braci i sióstr chrześcijan na całym świecie, którzy potrzebują wsparcia. W naszej ojczyźnie to kontynuacja akcji „Paczka dla Aleppo”. Czas Bożego Narodzenia to okres życzeń i przekazywania prezentów. Jakie życzenia Ks. Dyrektor Polskiej Sekcji PKWP chciałby przekazać naszym słuchaczom?

Ks. W. C.: Staramy się w czasie przedświątecznym przekazać dużo radości, szczególnie dla dzieci w obozach dla uchodźców. Tym darem wiary są paczki, specjalnie przygotowane na Boże Narodzenie. W Libanie ofiarowaliśmy dla dzieci z obozów plecaki wyposażone w przybory szkolne, które zostały dostarczone z parafii w Sycowie. Również część prezentów pojechała na Ukrainę, dzięki naszym wolontariuszom. Tych akcji będzie jeszcze wiele. A co do życzeń, to przede wszystkim życzymy daru Bożego Pokoju dla Bliskiego Wschodu, dla naszej Ojczyzny, dla naszych rodzin i dla każdego z osobna. Niech Książę Pokoju odmienia nasze serca!

Rozmowę z ks. prof. UKSW dr hab. Waldemarem Cisło, dyrektorem Sekcji Polskiej PKWP przeprowadził ks. dr Andrzej Paś.

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW