Misja dla Sudanu Płd.

Kościół katolicki w październiku obchodził nadzwyczajny miesiąc misyjny. Działalność misyjna Kościoła jest często wykonywana w trudnych warunkach: pośród prześladowań, ubóstwa i wojny.

W niedzielę, 28 października 2018r., Kościół w Polsce przeżywał X Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Organizujące go co roku papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) zwraca uwagę na wybrany kraj szczególnie doświadczany prześladowaniami chrześcijan. W tamtym roku był to Pakistan.

Chrześcijanie w Pakistanie stanowią ok. 2% ludności, a katolicy stanowią nieco ponad pół procent.

Rocznie ok. 800 kobiet i dziewcząt jest porywanych i wydawanych za mąż za muzułmanów. W Pakistanie stosuje się nagminnie prawo dot. bluźnierstwa. Oskarżona o bluźnierstwo osoba podlega karze śmierci. 99% wszystkich spraw dot. bluźnierstwa jest bezpodstawnych.

W tym roku 10 listopada obchodzić będziemy XI Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Rok 2019 poświęcony jest sytuacji w Sudanie Południowym.

Setki tysięcy ofiar, miliony uchodźców - kraj został spustoszony przez wojnę domową, która wybuchła w 2013 r., kiedy to Sudan Południowy był dopiero dwa lata samodzielnym państwem. Konflikt trwał aż do zawieszenia broni w 2018r. Tak opisał tę sytuację o. Boniface Isenge z centralnie położonej diecezji Rumbek podczas wizyty w międzynarodowej siedzibie Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN International).

Według o. Bonifacego niemal 40% z ok. 13 mln mieszkańców Sudanu Południowego to chrześcijanie. W jego diecezji mieszka ok. 180 tys. katolików. Hierarcha podkreśla, że wielu uważa kościół katolicki za jedyną funkcjonującą instytucję w kraju. Duchowny, jako młody misjonarz mieszkał w sąsiedniej Etiopii przez osiem lat, zanim zdecydował się powrócić do Sudanu Południowego w 2013 r.

„Po uzyskaniu niepodległości przez mój kraj pilnie szukałem księży i misjonarzy do pracy na miejscu. Chciałem zrobić coś dobrego i byłem gotowy na tę nową misję” - przypomniał o. Bonifacy. Kapłan uważa to za swoje wezwanie do zaprowadzenia pokoju w tym rozdartym wojną regionie.

Niemal natychmiast po przybyciu na miejsce, duchowny zrozumiał, że jego parafianie pragną się kształcić. W niektórych przypadkach szkoły w Sudanie Południowym znajdują się w dość dużej odległości od domów, często są też przepełnione. Ogólnie w każdej klasie jest 60. uczniów, zdarza się, że jest ich nawet 100. Według oficjalnych statystyk ok. ¾ wszystkich mieszkańców Sudanu Południowego w wieku powyżej 15 lat jest niepiśmiennych. Patrząc na tę trudną sytuację kapłan zrozumiał, że edukacja jest kluczowym aspektem do wprowadzenia stałego pokoju i wyeliminowania napięć w społeczeństwie.

Oprócz opieki duszpasterskiej o. Boniface koncentruje swoją pracę na informowaniu rodziców o znaczeniu edukacji dla ich dzieci. Nie tylko, aby zrozumieli, że to daje dzieciom lepsze perspektywy, ale także w celu wzmocnienia ich niezależności. - Aż 17% nieletnich dziewczyn wychodzi za mąż. Niestety nadal jest to powszechną praktyką - zaznaczył zakonnik.

Mimo że Sudan Południowy jest trzecim najbiedniejszym krajem na świecie, poziom cen jest stosunkowo wysoki. - Wielu nie jest nawet w stanie pozwolić sobie na najbardziej podstawową żywność, kraj zmaga się nie tylko z głodem, ale również wieloma chorobami, takimi jak malaria – dodaje.

Jednak pomimo tak wielu przeciwności losu o. Boniface się nie poddaje: „serdecznie dziękuję wszystkim, którzy nas wspierają i są z nami w modlitewnej wspólnocie. Mam wielką nadzieję, że w przyszłości możliwe będzie stabilne życie w Sudanie Południowym”.

Konflikt wewnętrzny w Sudanie Południowym, który zakończył się teoretycznie 12 września 2018 r. nie tylko pociągnął za sobą wiele ofiar, ale również odbił się na psychice dzieci. Większość byłych bojowników ma obecnie od piętnastu do dziewiętnastu lat. Jedną trzecią tej grupy stanowią dziewczynki. Większość z nich nie zaciągnęła się dobrowolnie, ale została uprowadzona w drodze do szkoły lub pracy i przymusowo wcielona do grup paramilitarnych.

Wiele dzieci przyznaje że brało bezpośredni udział w walkach. U około 35% zdiagnozowano zespół stresu pourazowego. Poważną chorobą bardzo często dotykającą dzieci-żołnierzy jest też depresja.

W kwietniu 2019 r. papież Franciszek spotkał się z przywódcami Sudanu Południowego, aby prosić ich o trwały pokój. - Pamiętajcie, że wraz z wojną traci się wszystko - mówił papież i dodał "z serca pragnę, aby zakończyły się działania wojenne i by rozejm był szanowany".

Od 2015 r. międzynarodowe Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN International) przyznało ponad 3,4 mln euro pomocy Kościołowi w Sudanie Południowym na takie projekty, jak odbudowa świątyń i obiektów duszpasterskich, formacja kapłanów i stypendia mszalne.