Liban (cz. 5) – ekumenizm w praktyce
03 lis 2021Rozmowa z o. dr. Markiem Cieślikiem SJ – wykładowcą i dziekanem Wydziału Nauk Religijnych Uniwersytetu Świętego Józefa w Bejrucie, dyrektorem Instytutu Nauk Muzułmańsko-Chrześcijańskich na tymże Wydziale oraz rektorem szkół jezuickich w Dolinie Bekaa.
Zdj. ACN International, DECR, Igor Palkin / Spotkanie ekumeniczne w Zahleh (Liban) w celu omówienia perspektyw współpracy na Bliskim Wschodzie w dziedzinie pomocy humanitarnej oraz w kwestii kościołów i miejsc świętych wymagających odbudowy w Syrii, 2018 r.
Kościół na Bliskim Wschodzie bardzo różni się od Kościoła w Europie, w Polsce. Można powiedzieć o mozaice Kościołów. W Libanie wyróżniamy 5 głównych grup chrześcijan: katolicy, Ortodoksyjne Kościoły orientalne, wschodni prawosławni, Asyryjczycy i różnego rodzaju Kościoły ewangelickie i protestanckie. Nam Europejczykom trudno się w tych podziałach zorientować. Czy obecny jest ekumenizm, wspólne działanie, współpraca i jak ona wygląda w praktyce?
Pojawiłem się w Libanie 13 lat temu i jedna z rzeczy, która mnie jakoś tak pozytywnie uderzyła, to właśnie współpraca pomiędzy Kościołami, które są obecne w tym kraju. Będąc wcześniej w Egipcie, widziałem mnóstwo napięć między katolikami i Koptyjskim Kościołem ortodoksyjnym. W Libanie zaś byłem zaskoczony tym, że bardzo często wspólnie organizuje się różne przedsięwzięcia, w których uczestniczą zarówno osoby ze wschodnich Kościołów ortodoksyjnych, jak i z Kościołów katolickich (również w większości wschodnich). Kościół protestancki jest obecny, ale nie jest zbyt liczebny. Jest bardzo obecny także w sferze zwłaszcza akademickiej i dochodzi tu do dobrej i owocnej współpracy. W szkołach katolickich, które tak jak wspominałem wcześniej są bardzo liczne względem innych szkół chrześcijańskich, nie ma żadnych problemów jeśli chodzi o relacje między osobami wywodzącymi się z różnych Kościołów. Dzieci uczestniczą w tych samych zajęciach, czy to katechetycznych, czy liturgicznych. Ci którzy wykładają katechezę, to nie zawsze są katolicy, są to czasem osoby świeckie, czasem z Kościołów ortodoksyjnych. Osobiście nie spotkałem się z jakimiś problemami, o których wcześniej mogłem mieć pojęcie będąc zwłaszcza w Egipcie. Myślę, że jest to również związane z tym, że chrześcijanie w tej chwili są w Libanie mniejszością i rzeczywiście czują się zagrożeni. To tak jak za czasów Solidarności, czują się zjednoczeni. Przy czym, też tak sobie myślę, że gdyby było trochę inaczej, gdyby było więcej wolności i bezpieczeństwa, to prawdopodobnie ten dialog ekumeniczny byłby trudniejszy niż jest, tak po prostu.
Była to piąta, ostatnia część rozmowy z o. dr. Markiem Cieślikiem SJ – wykładowcą i dziekanem Wydziału Nauk Religijnych Uniwersytetu Świętego Józefa w Bejrucie, dyrektorem Instytutu Nauk Muzułmańsko-Chrześcijańskich na tymże Wydziale oraz rektorem szkół jezuickich w Dolinie Bekaa.
Cykl rozmów z naszym gościem podejmujemy w przededniu XIII Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym, jakie Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie wraz z Konferencją Episkopatu Polski organizuje co roku w druga niedzielę listopada. 14 listopada 2021 r. nasze wsparcie kierować będziemy właśnie do Libanu. Więcej informacji na ten temat znajduje się na stronie https://pkwp.org/kampanie/dzien_solidarnosci_z_kosciolem_przesladowanym
Kinga WaliszewskaACN Polska