Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Bezprawie prawa

Jemen to kraj, który od 2016 roku walczy z klęską głodu. W czerwcu 2018 roku ilość osób cierpiących głód wzrosła do 8,4 mln.

Bezprawie prawaZdjęcie ACN: Parafia p.w. Św. Rodziny, Crater, Jemen

Pojawia się więc pytanie: co jest przyczyną tego kryzysu humanitarnego? Kraj jest aktualnie sceną krwawego konfliktu, który jest jednocześnie religijny i plemienny. Według informacji podanych przez Organizację Narodów Zjednoczonych, z jego powodu ponad 2,4 mln ludzi musiało opuścić swoje miejsce zamieszkania. Od marca 2015 r. sąsiednia Arabia Saudyjska interweniowała w imieniu rządu jemeńskiego, który był atakowany przez rebeliantów. Aktywne są także grupy terrorystyczne, przede wszystkim w południowej części kraju. Konstytucja Jemenu z 1994 r. ogłasza kraj jako niepodległe państwo arabskie. Artykuł 2 nazywa islam religią państwową. Artykuł 3 stwierdza, że „szariat islamski jest źródłem wszelkiego ustawodawstwa”. Wolność myśli jest chroniona w art. 42 „w granicach prawa”, a konstytucja deklaruje, że państwo przestrzega praw człowieka. W praktyce ani konstytucja, ani inne ustawy nie chronią wolności wyznania. Zabronione jest nawracanie się z islamu na inną religię. Zabronione są również drwiny z religii (Mahometa). Ogólnie rzecz biorąc, budowa nowych budynków kultu wymaga zgody rządu. Islamska edukacja religijna jest obowiązkowa w szkołach państwowych, od których oczekuje się tego samego programu nauczania zarówno dla uczniów sunnickich, jak i szyickich. Na obszarach kontrolowanych przez Houthi materiały edukacyjne wskazują, że naucza się zasad Zaydi. Inne formy nauczania religii nie są prowadzone w szkołach publicznych. Również szkoły prywatne muszą uczyć tego samego programu nauczania uczniów sunnickich i szyickich. Zniesiono pewne ograniczenia dotyczące różnych niesunnickich praktyk religijnych i mowy religijnej, w tym zakaz publicznego upamiętniania szyickich świąt Ashura i Ghadir. W przeszłości publiczne obchody szyickich świąt od czasu do czasu skutkowały starciami z grupami sunnickimi.

Jemen przeprowadził trzy wybory parlamentarne po zjednoczeniu Jemenu Północnego i Południowego w 1990 r., ostatnie w 2003 r. Planowane wybory w 2009 r. zostały odwołane z powodu sporu prawnego dotyczącego reformy wyborczej. Po tych wydarzeniach prezydent Ali Abdullah Saleh ustąpił w roku 2012. Zastąpił go Abd Rabbuh Mansur Hadi, wybrany na dwuletni okres przejściowy na czele rządu jedności narodowej. Rozwiązanie to okazało się krótkotrwałe, gdy rebelianci szyickich Houthi z byłego Jemenu Północnego, wspierani przez byłego prezydenta Saleha, dokonali zbrojnego przejęcia władzy przeciwko rządowi w 2014 roku. Hadi podał się do dymisji w styczniu 2015 roku i uciekł do Adenu. W konsekwencji rebelianci zajęli stolicę państwa Sanę i pałac prezydencki. W ostatnich latach szyici, sunnici, dżihadyści i grupy plemienne często angażowały się w walki, skazując ten najbiedniejszy kraj na Bliskim Wschodzie na stan ciągłej wojny domowej. W marcu 2015 r. koalicja wojskowa pod przywództwem Arabii Saudyjskiej interweniowała w Jemenie, aby powstrzymać rebeliantów Houthi. Pomimo kilku porozumień o zawieszeniu broni walki między wojskami rządowymi, rebeliantami i innymi frakcjami trwały nadal. W czerwcu 2015 r. Unia Europejska nałożyła zakaz podróżowania na przywódcę Houthi Abdulmalika Al-Houthiego i Ahmeda Ali Abdullaha Saleha, syna byłego prezydenta, i zamroziła ich aktywa za naruszenie pokoju i stabilności Jemenu. W listopadzie 2020 r. administracja USA ogłosiła, że przed styczniem 2021 r. uznaje wspieranych przez Iran rebeliantów Houthi jako organizację terrorystyczną.

W listopadzie 2020 r. Arabia Saudyjska poinformowała Houthi, że zgodzi się na propozycję ONZ o zawieszeniu broni pod warunkiem, że rebelianci przystaną na silniejsze środki bezpieczeństwa. Jeden ze środków polegał na „ustanowieniu strefy buforowej wzdłuż granic z północnym Jemenem do czasu utworzenia rządu przejściowego wspieranego przez ONZ”.

Wojna trwająca między koalicją pod przywództwem Arabii Saudyjskiej a wspieranymi przez Iran Houthi spowodowała poważny kryzys humanitarny, w tym wybuch epidemii cholery. Według Światowej Organizacji Zdrowia całkowita liczba podejrzeń przypadków cholery zgłoszonych od stycznia 2018 r. do maja 2020 r. wynosiła 1 371 819, a śmiertelność 0,1 procent. Mniejszościowe grupy religijne takie jak bahaici, chrześcijanie, hindusi i żydzi donoszą o rosnącym poziomie nękania, zwłaszcza na obszarach kontrolowanych przez Houthi. Grupa ta aresztowała wielu bahaitów, najeżdżając ich domy czy ośrodki religijne. Żydzi, jedyna rdzenna grupa niemuzułmańska, stają w obliczu narastającego antysemityzmu, który objawia się propagowaniem materiałów antysemickich, próbami przymusowego nawrócenia na islam czy zamykaniem dróg prowadzących do społeczności żydowskich. Muzułmanie izmailici również nadal spotykają się z dyskryminacją. Uznany na arenie międzynarodowej rząd Jemenu został osłabiony przejęciem władzy przez Houthi i nie ma możliwości egzekwowania przepisów przeciwko łamaniu praw człowieka. Według amerykańskiego Biura Międzynarodowej Wolności Religijnej doprowadziło to do wielu nakazowych zabójstw, zaginięć, porwań i innych aktów przemocy popełnianych przez różne grupy. W sprawozdaniu wymieniono również naruszenia praw do prywatności oraz ograniczenia wolności słowa, prasy, zgromadzeń, zrzeszania się, religii i przemieszczania się.

Ks. dr Andrzej Paś, PKWP

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW