Zmarła Matka Marie-Catherine Persévérance – katolicka zakonnica z Nigru
26 maj 2021„Usłyszałam Boże wezwanie, aby zostawić wszystko i służyć ubogim”.
Zdj. ACN International / Matka Marie-Catherine Persévérance Kingbo z matkami i ich małymi dziećmi, diecezja Maradi, Niger, 2017.
Z wielkim smutkiem Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN International) przyjęło wiadomość o śmierci Matki Marie-Catherine Persévérance, która zmarła w poniedziałek 24 maja 2021 r. w Dakarze (Senegal). Całe swoje życie poświęciła opiece i trosce o ubogich w Nigrze, szczególnie poprzez służbę kobietom.
Marie-Catherine Persévérance Kingbo urodziła się w 1953 roku w Guinguinéo w Senegalu. Prawie 15 lat spędziła w Nigrze, które jest państwem islamskim i jednym z najbiedniejszych na świecie. Podczas jednego z wywiadów przeprowadzonego kilka lat temu przez PKWP, tak mówiła o swoim powołaniu: „Usłyszałam Boże wezwanie, aby zostawić wszystko i służyć ubogim”.
W Maradi, na południu Nigru, Marie-Catherine założyła zgromadzenie „Fraternité des Servantes du Christ” (Wspólnota Służebnic Chrystusa), które prowadzi działalność społeczną i charytatywną. Poprzez edukację i kształcenie wspólnota zakonna otwiera dzieciom, młodzieży i ich rodzicom perspektywy nowego życia.
PKWP miało przywilej pracować z Matką Marie-Catherine przez wiele lat. Kilkakrotnie odwiedziła zarówno naszą główną siedzibę, jak też zapraszana była przez krajowe sekcje PKWP, gdzie miała okazję dawać świadectwo (m.in. w Fatimie czy w Paryżu).
Zanim założyła „Fraternité des Servantes du Christ”, Marie-Catherine należała do jednego z pierwszych afrykańskich zgromadzeń żeńskich „Filles du Saint Coeur de Marie” (Córki Najświętszego Serca Maryi). To właśnie tam usłyszała wezwanie, aby poświęcić swoje życie ubogim. Biskup Maradi, Ambroise Ouédraogo, poprosił ją o pomoc dla młodej jeszcze wówczas diecezji. Wspólnota pracuje tam od października 2006 roku. Wraz z inną zakonnicą, Matka Marie-Catherine opiekowała się początkowo sześcioma lub siedmioma wioskami. Od tego czasu wspólnota rozrosła się i obecnie siostry regularnie odwiedzają do 120 wiosek. Prowadzą szkołę we wspólnocie Tibiri, a także ośrodek dożywiania we wspólnocie Dan Bako. „Co tydzień przychodzi 500 – 600 matek z dziećmi, z których wiele jest niedożywionych. Każdego roku karmimy około 23 tys. osób” – wyjaśniła podczas jednej ze swoich licznych wizyt w siedzibie PKWP.
W Nigrze dominuje islam, styl życia jest bardzo tradycyjny, a liczba chrześcijan jest znikoma (0,5%). Miejscowi, starszyzna wioskowa, imamowie i ludność wiejska okazują siostrom zaufanie i często dziękują im, mówiąc np.: „Widzimy Boga w tym, co robicie” lub „Okazujecie nam miłość”.
Największym problemem w Maradi, obok niedożywienia, jest szeroko rozpowszechniony zwyczaj wydawania za mąż dziewczynek w wieku zaledwie dziesięciu lat. Siostry, wspierane na różne sposoby przez Pomoc Kościołowi w Potrzebie od 2010 roku, rozmawiają z rodzicami o konsekwencjach tego procederu. „Fraternité des Servantes du Christ” coraz częściej udaje się też przekonać rodziców, by posyłali swoje córki do szkoły. Ponieważ zajęcia odbywają się przeważnie w prostych chatach ze słomy, starszyzna wioski poprosiła już siostry o wybudowanie szkół.
W zeszłym roku Matka Marie-Catherine napisała do PKWP wiadomość, aby wyjaśnić dramatyczny wpływ kryzysu zdrowotnego na ich misje. Zakończyła taką modlitwą:
„Niech moc Zmartwychwstałego Pana pokona tę pandemię, która niepokoi całą ludzkość i niech Duch Święty ukierunkuje serca ku pełniejszemu człowieczeństwu, sprawiedliwości i pokojowi”.
Od chwili przybycia do Maradi w 2006 roku nie odpoczywała wiele, lecz poprzez swoją pracę objawiała miłość Pana. Właśnie zakończyła swój ziemski etap, a swoją wspólnotę będzie prowadzić dalej z nieba.
Niech jej dusza odpoczywa w pokoju.