Zambia: Środki ochrony osobistej dla księży i zakonnic w trzech diecezjach
27 maj 2021Zmutowany wariant południowoafrykański rozprzestrzenia się na szeroką skalę.
Zdj. ACN International / Księża pracujący dla Konferencji Episkopatu Zambii, 2020 r.
W pierwszych miesiącach pandemii wyglądało na to, że Afryka radzi sobie z nią stosunkowo dobrze. Jednak druga fala, która dotyka przede wszystkim południową część kontynentu, jest znacznie poważniejsza, ponieważ zmutowany wariant południowoafrykański rozprzestrzenia się teraz na szeroką skalę.
Dotyczy to również Zambii. Od grudnia 2020 roku wirus rozprzestrzenia się tu dość szybko, a kraj jest niewystarczająco przygotowany, by sobie z nim poradzić. Szpitale są słabo wyposażone i niewiele jest w nich sprzętu ochronnego, możliwości przeprowadzania badań i leczenia. W większości przypadków testowani są tylko pacjenci z ostrymi objawami. Inne osoby zarażone wirusem nie są identyfikowane i dlatego mogą dalej rozprzestrzeniać infekcję bez kontroli. Jak dotąd nie ma prawie żadnych dostępnych szczepionek.
Konferencja Episkopatu Zambii bije na alarm, ponieważ odnotowano również przypadki ciężkich zachorowań, a nawet śmierci wśród księży i zakonnic. W styczniu na Covid-19 zmarł biskup Moses Hamungole z diecezji Monze. Miał zaledwie 53 lata. W rzeczywistości księża i zakonnicy są narażeni na wysokie ryzyko zakażenia, ponieważ nie mogą się po prostu odizolować. Wręcz przeciwnie, muszą czasami być w bliskim kontakcie z wiernymi, otaczając ich duszpasterską troską. Poza tym, wiele sióstr zakonnych często pracuje w bezpośrednim kontakcie z chorymi w szpitalach. Szczególnie niepokojący jest fakt, że przypadki zakażeń występują nie tylko wśród księży w gęsto zaludnionych ośrodkach miejskich, ale także na odległych terenach wiejskich. Tego nikt się nie spodziewał. Kilka parafii musiało nawet zostać czasowo zamkniętych, ponieważ wszyscy księża zarazili się wirusem.
Dlatego też istnieje potrzeba zapewnienia księżom i zakonnicom odpowiedniego sprzętu ochronnego, takiego jak maseczki, przyłbice, środki dezynfekujące czy ubrania ochronne. Są one pilnie potrzebne, ale bardzo drogie. Nie trzeba też dodawać, że problemy ekonomiczne wynikające z pandemii bardzo mocno dotknęły lokalny Kościół. Zawieszenie niedzielnych Mszy św. i zamknięcie szkół doprowadziły do gwałtownego spadku dochodów, które są niezbędne do przetrwania parafii. Dlatego zambijscy biskupi zwrócili się do PKWP o pomoc w zapewnieniu środków ochrony osobistej, przynajmniej dla tych księży i zakonników, którzy pracują w diecezjach najbardziej dotkniętych pandemią. Chcemy szybko udzielić pomocy, ponieważ istnieje obawa, że chłodniejsza pora roku, która rozpoczęła się w Zambii w kwietniu, może spowodować dalszy wzrost liczby zakażeń.
Do tej pory w czasie pandemii pomogliśmy w zakupie środków ochrony osobistej 1486 księżom i siostrom zakonnym w dziesięciu diecezjach Zambii, przekazując łącznie 67 400 euro.
Teraz obiecaliśmy dodatkowe 24 600 euro dla 538 księży i sióstr zakonnych w trzech diecezjach: Chipata, Kabwe i Kasama. Pragniemy w ten sposób pomóc im kontynuować ich posługę duszpasterską z zapewnieniem pewnego stopnia ochrony, co jednocześnie przyczyni się do ochrony przed zakażeniem innych osób.