Wzrost Ataków na Chrześcijan w Izraelu: Niepokojące Doniesienia 

Chrześcijanie w Izraelu i Jerozolimie Wschodniej stają w obliczu coraz bardziej niepokojących ataków, jak wynika z najnowszego raportu Centrum Rossing zatytułowanego „Ataki na chrześcijan w Izraelu i Jerozolimie Wschodniej”. Raport ten ujawnia wzrost liczby incydentów, w tym opluwanie, nękanie fizyczne, niszczenie mienia oraz zakłócanie nabożeństw, które dotykają szczególnie społeczności chrześcijańskie w Starej Jerozolimie.

Ataki „Smash” i „Squeeze”

Ataki te zostały podzielone na dwie kategorie: „smash” i „squeeze”. „Smash” odnosi się do aktów przemocy, takich jak wandalizm miejsc kultu religijnego. Przykładem jest atak na Kościół Biczowania, gdzie zniszczono posąg młotkiem. Tego rodzaju przemoc jest najczęściej popełniana przez zmarginalizowaną młodzież ultraortodoksyjną o skrajnie nacjonalistycznych poglądach. Ważne jest jednak podkreślenie, że takie zachowania nie są normą wśród ultraortodoksów.

Z kolei „squeeze” to subtelniejsze formy presji, które zmuszają członków społeczności do wycofania się. Przykładem są incydenty, takie jak opluwanie księży czy nacisk na zakonnice, by zrezygnowały z noszenia krzyży. Społeczność chrześcijańska czuje się coraz bardziej niekomfortowo i niechciana w swojej własnej ojczyźnie.

Codzienna Rzeczywistość Chrześcijan

Opat Nikodemus Schnabel z opactwa benedyktyńskiego na Górze Syjon w Jerozolimie Wschodniej przyznaje, że incydenty opluwania stały się codzienną rzeczywistością. „Niestety, nękanie przez opluwanie to część mojego codziennego życia. Jeśli wychodzę z klasztoru, to staje się to moją rzeczywistością” – mówi opat. Dodaje, że ich klasztor doświadczył także ataków podpaleniowych, graffiti z mową nienawiści oraz wybitych okien.

Bendcowsky z Centrum Rossing zauważa, że opluwanie było problemem od dawna, ale nowoczesna technologia pozwoliła na lepsze jego udokumentowanie, co sprawia, że więcej przypadków trafia do opinii publicznej. Mimo to uważa, że zarejestrowane 30 incydentów w ubiegłym roku to jedynie „wierzchołek góry lodowej”.

Współpraca z Policją

Raport Centrum Rossing podkreśla, że interwencje policji, choć rzadkie, bywają skuteczne. Przykładem może być zakończenie pikietowania klasztoru karmelitanek Stella Maris w Hajfie przez zwolenników kontrowersyjnego rabina Eliezera Berlinda. Problem ten zniknął po dwóch miesiącach stałej obecności policji na miejscu.

Bendcowsky docenia współpracę z policją, ale sugeruje, że wciąż potrzebna jest większa świadomość na temat chrześcijaństwa wśród funkcjonariuszy. „Kościół potrzebuje odwagi, by zgłaszać te incydenty i współpracować z policją, ponieważ sytuacja może być skomplikowana, a nie zawsze jest pewność, że zgłoszenie nie wpłynie na nich negatywnie” – dodaje.

Reakcja Społeczności Żydowskiej

Raport Centrum Rossing zwraca również uwagę na to, że niektórzy rabini potępili ataki na chrześcijan. Po incydentach opluwania pielgrzymów w październiku 2023 r. sefardyjski Naczelny Rabin Jicchak Josef oraz aszkenazyjski Naczelny Rabin Dawid Lau stanowczo podkreślili, że takie działania nie mają miejsca w judaizmie i są sprzeczne z prawem żydowskim.

Kardynał Pierbattista Pizzaballa, łaciński patriarcha Jerozolimy, również wyraził swoje wsparcie dla Centrum Rossing za dokumentowanie tych przypadków. „Musimy wiedzieć, co się dzieje, ile jest ataków i kto ich dokonuje, aby przekazać te informacje władzom. Nawet jeśli nie zareagują, nie mogą powiedzieć, że nic się nie dzieje” – podkreślił patriarcha.

Centrum Rossing, we współpracy z Pomocą Kościołowi w Potrzebie,  prowadzi także programy mające na celu promowanie tolerancji między młodzieżą żydowską, chrześcijańską i muzułmańską, aby pomóc im nauczyć się żyć razem w pokoju.