Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Wywiad z Dyrektorem PKWP, ks. dr. Waldemarem Cisło

Skoro Stany Zjednoczone czy Unia Europejska potrafią upominać się o jedną muzułmankę, to czemu nikt nic nie robi, jeśli tyle osób jest mordowanych? - pyta ks. dr Waldemar Cisło z polskiej sekcji Kirche in Not.

Fronda.pl: Jak po sobotnim zamachu wygląda sytuacja chrześcijan w Egipcie?

Ks. dr Waldemar Cisło: Ten zamach właściwie tylko utwierdził w przekonaniu, jak dramatyczna jest sytuacja chrześcijan w Egipcie. Przypomnijmy statystki - szacunkowo podaje się, że w Egipcie jest od ośmiu do piętnastu milionów chrześcijan, głownie Koptów. Rząd z kolei nie robi nic, aby zweryfikować tę liczbę, bo to dowiodłoby, jak wielką grupę stanowią chrześcijanie w Egipcie.

W Egipcie ciągle obowiązuje prawo, wedle którego człowiek dorosły nie może zmienić wyznania wiary, stąd chrześcijanie są zmuszani, zwłaszcza chrześcijanki, do przechodzenia na islam. Są liczne przypadki porywania młodych kobiet i traktowania je, po wyrwaniu z rodziny, jak muzułmanki. Rodzice, którzy upominają się o swoje dzieci, są często ignorowani, a wręcz szykanowani.

Jak ocenia Ksiądz postawę Europy w tej sprawie? Szef włoskiej dyplomacji apeluje, aby temat prześladowania chrześcijan poruszyć na forum Unii Europejskiej.

To jest policzek i wstyd dla Europy, bo dzieje się to tak blisko, w kraju, w którym wielu Europejczyków spędza swoje urlopy. Trzeba docenić postawę Włochów, bo oni już wiele razy upominali się o respektowanie praw chrześcijan, np. apelowali o to, by w wydawanych w Europie kalendarzach zaznaczano chrześcijańskie święta. Oczywiście, Unia Europejska kiedyś interweniowała w sprawie chrześcijan w Egipcie, Parlament Europejski wydał kilka rezolucji. Ale kiedy wskutek zagrożenia świńską grypą nastąpiło wielkie uderzenie w Koptów, nikt się o nich nie upomniał. Takie rzeczy nie budzą już protestów opinii publicznej. A jeżeli będziemy milczeć i przyzwalać na tego typu sytuacje, to one będą się powtarzały.

Co więc należy zrobić?

Skoro Stany Zjednoczone czy Unia Europejska potrafią upominać się o jedna muzułmankę, to jeśli tyle osób jest mordowanych, to przecież tym bardziej powinnyśmy zadbać o to, żeby prawa człowieka były respektowane, bo tu nie chodzi o nic innego, jak właśnie o nie! O prawo do swobodnego wyznawania religii.

W jaki sposób pomóc chrześcijanom w Egipcie?

Dla nich ważna będzie świadomość tego, że ktoś się nimi interesuje, że ktoś się o nich upomina. Co ważniejsze, trzeba wywierać nacisk na nasze władze, parlamenty, na polityków, aby zajęli stanowisko w tej sprawie, a nie przyzwalali poprzez milczenie na tego typu sytuacje. Sytuacja chrześcijan w Egipcie jest zła, i co więcej - nie zmienia się, nie ulega poprawie, wrecz przeciwnie - sobotni zamach dowodzi jej dramatyzmu.

Rozmawiała Marta Brzezińska

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW