Wyróżnienie dla polskiej sekcji PKWP

Polska sekcja Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie odebrała z rąk ks. bp. Jana Ozgi pamiątkowy medal „Bene Merenti” za zasługi dla diecezji Doumé Abong-Mbang w Kamerunie. „To dzięki Darczyńcom możemy pomagać” – mówi ks. prof. Waldemar Cisło z PKWP.

Ks. bp Jan Ozga na co dzień pracuje w Kamerunie, gdzie jest ordynariuszem diecezji Doumé Abong-Mbang. Kraj ten – jak wyjaśnia dyrektor sekcji polskiej PKWP ks. prof. Waldemar Cisło – „to jedno z tych miejsc w Afryce, w którym jest w miarę spokojnie”. Postępuje jednak radykalizacja. Do niedawna kościoły i kurie, a także miejsca zamieszkania księży i sióstr nie musiały być chronione zbrojnie. Dziś się to zmieniło, a przed takimi budynkami można spotkać żołnierzy z bronią.

W Kamerunie jest obecny Kościół. Ks. prof. Cisło zauważa, że działania misjonarzy pozwalają podnieść poziom życia i edukacji. „Kościół jest też mocno zaangażowany w służbę zdrowia, a działania sióstr i księży przekładają się na pomoc dla mieszkańców, której nie byłby w stanie zapewnić nikt inny” – wyjaśnia.

Misjonarze podejmujący pracę w Kamerunie brali udział w uroczystości 25-lecia sakry biskupiej ks. bp. Jana Ozgi. Ordynariusz diecezji Doumé Abong-Mbang obchodził jubileusz w rodzinnej parafii św. Wojciecha w Woli Raniżowskiej. Ks. prof. Waldemar Cisło, który reprezentował polską sekcję Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, wyjaśnia, że „wydarzenie było okazją do tego, by podziękować Polakom za ich wsparcie materialne na rzecz misji w Kamerunie, a także pracującym zagranicą siostrom i księżom”. PKWP otrzymało od ks. bp. Ozgi honorowe odznaczenie „Bene Merenti”. To wyróżnienie za działania pomocowe w diecezji Doumé Abong-Mbang. Ks. prof. Cisło wyjaśnia, że to nagroda dla Darczyńców.

„Dzięki nim możemy tam pomagać w codziennym życiu misjonarzy, ich posłudze, np. poprzez dofinansowanie do środków transportu” – zaznacza dyrektor sekcji polskiej Stowarzyszenia. Wylicza projekty podejmowane w Kamerunie, w tym m.in. budowę seminarium, utrzymanie kleryków, bez czego nie mogliby oni kontynuować nauki oraz wsparcie dla sióstr prowadzących szkoły i szpitale. „Dziękujemy za wszelką pomoc, na której korzysta Kamerun, ale też sąsiednie kraje, jak Republika Środkowoafrykańska, gdzie chrześcijaństwo zaczyna mieć coraz większe trudności” – podsumowuje ks. prof. Cisło.

W ostatnich tygodniach projektem, któremu dużo uwagi poświęca polska sekcja PKWP, jest dożywianie dzieci z sierocińca w Ayos, prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Opatrzności Bożej. O szczegółach swoich działań Stowarzyszenie informowało w szerokim tekście poświęconym osieroconym dzieciom, doświadczającym dramatu wojen. WIĘCEJ: https://pkwp.org/newsy/osierocone_dzieci_wsrod_najwiekszych_ofiar_wojen.

Biuro Prasowe PKWP Polska