Warszawa: Ambasador Iranu wezwany do polskiego MSZ
01 paź 2011Ambasador Iranu został wezwany do MSZ. Usłyszał sprzeciw wobec planowanej egzekucji pastora, podaje dzisiejsza „Rzeczpospolita”.
Youcef Naderkhani ma 32 lata i jest protestanckim pastorem. Na chrześcijaństwo przeszedł 13 lat temu, za co w 2009 roku trafił do więzienia i rok później usłyszał wyrok kary śmierci. Od tamtej pory do irańskiego rządu trafiło już wiele międzynarodowych apeli o ułaskawienie pastora. Zostały jednak zignorowane, wyrok ma zostać wykonany w najbliższych dniach.
W odpowiedzi polski MSZ wezwał ambasadora Iranu. – Samad Ali Lakizadeh usłyszał od wiceministra Jerzego Pomianowskiego żądanie niewykonywania wyroku i przestrzegania praw mniejszości religijnych, zwłaszcza chrześcijan – mówi „Rz” rzecznik MSZ Marcin Bosacki.
Obrona chrześcijan na świecie od ponad roku jest jednym z priorytetów polskiej polityki zagranicznej, a ostatnio również polskiej prezydencji. – Uważamy, że Europa nie powinna odcinać się od korzeni. A jeśli w tej części świata Europa nie będzie bronić chrześcijan, to nikt ich nie będzie bronił – mówi Bosacki.
Polskie placówki za granicą monitorują sytuację chrześcijan
Ocenia się, że każdego dnia na całym świecie prześladowanych jest ok. 300 mln wyznawców Chrystusa. W ich obronie pisane są petycje, była też rezolucja Parlamentu Europejskiego, a także naciski Niemiec i Włoch, które w kwestii obrony chrześcijan bardzo się z Polską solidaryzują. W grudniu ubiegłego roku szef polskiego MSZ pierwszy poruszył sprawę chrześcijan na forum unijnej Rady ds. Stosunków Międzynarodowych.
– Przecieramy szlaki w UE. Pokazujemy, że kraje chrześcijańskie powinny występować w obronie prześladowanych. I nie chodzi przecież tylko o religię. Prześladowanie chrześcijan to również kwestia praw człowieka – mówi „Rz” europoseł Paweł Zalewski (PO).
Wszystkie polskie placówki za granicą otrzymały też polecenie stałego monitorowania sytuacji chrześcijan, a także reagowania na przypadki prześladowań. Radosław Sikorski dwukrotnie był w tym roku w Egipcie, gdzie spotykał się z chrześcijanami – koptami – i mówił o przestrzeganiu ich praw. Z Tunezji przywiózł do Polski trzy chrześcijańskie rodziny przebywające w obozie dla uchodźców. Z jego inicjatywy polski rząd ufundował też w sierpniu stypendia dla pięciu chrześcijan z Iraku.
– Widać działania Polski w obronie chrześcijan. Wydaje się, że stało się to stałym kierunkiem w polityce MSZ. Bardzo bym chciał, by tak pozostało bez względu na to, kto będzie rządził – mówi „Rz” europoseł Konrad Szymański (PiS).
W styczniu tego roku Sikorski oraz ministrowie z Włoch, Francji i Węgier wystosowali wspólny list do szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Prosili o większe zaangażowanie UE na rzecz ochrony chrześcijan. Konrad Szymański mówił nam wtedy, że działania Polski nie są widoczne i że w kwestii obrony chrześcijan nasz kraju znajduje się w cieniu dużych państw. – To się zmieniło i jest to zmiana bardzo pozytywna – uważa teraz.
Działania Polski widać na forum ONZ i Rady Europy. 5 października MSZ organizuje w Krakowie konferencję o dialogu między religiami. Będą na niej przedstawiciele Arabii Saudyjskiej, Egiptu, Indonezji, Turcji i Pakistanu. („Rzeczpospolita”)