Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Ukraina: Siostry zakonne nie wyjeżdżają ze stref objętych walkami

Wspólnoty zakonne pozostały, by służyć ludziom i nadal otaczają opieką duchową rannych i ich rodziny.

Siostry zakonne nie wyjeżdżają ze stref objętych walkamiZdj. ACN International / Siostry zakonne wraz z innymi osobami w schronie; Ukraina, marzec 2022

Magda Kaczmarek, koordynator projektów Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN International) na Ukrainie, jest w stałym kontakcie z wieloletnimi partnerami PKWP, między innymi z kilkoma zakonami na terenach objętych wojną. „Siostry są pełne obaw i niepokoju, ale czują się też wspierane przez modlitwę i ogólnoświatową falę solidarności” - relacjonuje.

Magda Kaczmarek przejmująco opowiada o rozmowie z zakonnicą z klasztoru w północnej Ukrainie. Ze względów bezpieczeństwa nie można ujawnić ani jej imienia, ani miejsca jej pobytu, ale media potwierdzają, że w tym mieście toczą się zacięte walki. Kilkakrotnie w nocy siostry musiały schronić się w piwnicy; śpią więc w habitach i welonach, aby w każdej chwili móc wybiec ze swoich pokoi. W nocy cały klasztor jest pogrążony w ciemnościach, aby nie narażać się na ataki.

Od początku tego konfliktu mniszki starają się, na ile to możliwe, kontynuować swoje zwyczajne życie. Telefon komórkowy jest jednak ich stałym towarzyszem, nawet gdy modlą się śpiewając oficjum. „W ten sposób zawsze mogą otrzymać wczesne ostrzeżenie, gdy zaczyna się kolejny atak” - tłumaczy Kaczmarek.

Obecnie jednak, z powodu zaciętych walk, nawet piwnice klasztorne nie są już bezpieczne. Dlatego zakonnice od niedawna ukrywają się nocą w schronie przeciwlotniczym. W pobliżu klasztoru spadło już kilka bomb, które zabiły młodą rodzinę. „Siostry goszczą teraz w klasztorze trzy rodziny, które bardzo bały się o swoje życie” - opowiada Magda Kaczmarek.

To co robią zakonnice, nie jest dla nich czymś nowym. Na długo przed atakiem wojsk rosyjskich wiele osób zwracało się do nich o pomoc, w tym rodziny dotknięte wojną, która rozpoczęła się w 2014 roku. Zapewniały opiekę duchową rannym i ich rodzinom: misja tak samo ważna wtedy, jak i dziś. Dla miejscowej ludności siostry są znakiem nadziei i przewodnikiem. Wielu ich sąsiadów mówi: „Zostajemy tak długo, jak długo siostry pozostają. Kiedy one odejdą, my też odejdziemy”.

Mimo tej ponurej sytuacji pojawiają się małe promyki światła. „Mniszki otrzymują wiadomości z całego świata, że ludzie myślą o nich i modlą się za nie. Również przyjaciele i sąsiedzi klasztoru okazują siostrom wielką solidarność, choć sami są w wielkiej niedoli” - relacjonuje koordynator projektów PKWP dla Ukrainy.

Siostry zakonne nie wyjeżdżają ze stref objętych walkamiZdj. ACN International / Siostry zakonne wraz z innymi osobami w schronie; Ukraina, marzec 2022

Zakonnice siłę czerpią z modlitwy. Mówią, że psalmy stały się dla nich bardzo realne. „Proszą o ochronę przed niebezpieczeństwami wojny, a obietnica obecności Boga dodaje im sił”. Jedna z sióstr zwierza się, że nigdy nie odmawiała Różańca tak często jak teraz.

PKWP pomogła sfinansować budowę tego klasztoru i od wielu lat nieustannie wspiera koszty utrzymania sióstr zakonnych z tutejszego zgromadzenia. Dziękują one PKWP za solidarność i bliskość. Oprócz pomocy materialnej, papieskie stowarzyszenie wezwało zakony kontemplacyjne na całym świecie do modlitwy za Ukrainę. „One czują, że są częścią Kościoła i że wielu ludzi jest blisko z nimi” - relacjonuje Magda Kaczmarek po rozmowach z zakonnicami i dodaje, że wśród strasznego strachu i walk w tym kraju jest to forma wsparcia, która nie pozostaje niezauważona.

W odpowiedzi na wybuch wojny w Ukrainie Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN International) przekazało pakiet pomocy w wysokości 1,3 mln euro. Jak poinformował prezydent wykonawczy PKWP, dr Thomas Heine-Geldern, pieniądze przeznaczone są dla księży i osób zakonnych, którzy pracują w całym kraju w parafiach, wśród uchodźców, w sierocińcach i domach starców.

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW