Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

„To, co PKWP robi dla Libańczyków, jest naprawdę wielkie!

Maronicki patriarcha kard. Bechara Boutors Rai dziękuje darczyńcom Papieskiego Stowarzyszenia.

LibanZdj. ACN International / Maronicki patriarcha kard. Bechara Boutors Rai, Liban, kwiecień 2022 r.

Patriarcha największego Kościoła chrześcijańskiego w Libanie wyraził swoją najserdeczniejszą wdzięczność wszystkim dobroczyńcom, dzięki którym możliwa jest praca Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN International) w tym kraju.

Podczas niedawnej wizyty przedstawicieli PKWP w Libanie (w tym dyrektorów kilku biur krajowych), mającej na celu wyrażenie solidarności i bliskości z lokalną wspólnotą chrześcijańską, patriarcha Kościoła maronickiego kard. Bechara Boutors Rai podziękował organizacji, a w szczególności wszystkim jej dobroczyńcom, za wsparcie, jakiego udzielają libańskim chrześcijanom.

„Chciałbym przekazać waszym darczyńcom, że wspierają Liban i ludność libańską” - powiedział delegacji, która w ostatnich dniach odwiedziła kilka projektów finansowanych przez PKWP.

„Zobaczyliście, w jakiej sytuacji się znajdują. Ludność Libanu nie jest już tym, czym była kiedyś. Dawniej Libańczycy żyli godnie, nie byli od nikogo zależni. Tymczasem nasi politycy uczynili z nich biedaków, żebraków. Tracimy ludzi, wielu wyjeżdża. Każdego dnia tracimy tysiące naszych najlepszych inżynierów, najlepszych lekarzy, najlepszych nauczycieli, ponieważ utrata wartości funta libańskiego w stosunku do dolara zniszczyła wartość wynagrodzeń”.

„Proszę sobie wyobrazić, że osiemnaście miesięcy temu jeden dolar był wart 1 500 funtów libańskich, a teraz jest to około 25 000. Pensje straciły swoją wartość i wszyscy stali się biedni. Wszyscy, którzy mogli, wyemigrowali” - wyjaśnił patriarcha.

Liban, mimo niewielkich rozmiarów, stał się w ciągu ostatnich dekad domem dla dużej liczby uchodźców, co stanowi coraz większe obciążenie dla państwa. „Nasze społeczeństwo nigdy nie zamknęło swoich granic. W 1948 r. powitaliśmy uchodźców palestyńskich. Wówczas nasz patriarcha wysłał list do wszystkich klasztorów, szkół i uniwersytetów należących do Kościoła maronickiego, aby otworzyły dla nich swoje drzwi, ponieważ są to nasi bracia w potrzebie. Do dziś jest ich około pół miliona. Mamy też kolejne 1,5 mln uchodźców syryjskich, więc łącznie opiekujemy się dwoma milionami uchodźców”.

„Wspólnota międzynarodowa gratuluje nam i mówi, że jesteśmy gościnni. Ale nam nie trzeba tego mówić. Już nie dajemy sobie rady”.

Ponieważ nie widać końca kryzysu finansowego i politycznego, który dotknął kraj, liczne aspekty życia społecznego są uzależnione od pomocy z zewnątrz. Pomoc Kościołowi w Potrzebie prowadzi wiele projektów w Libanie, który pozostaje krajem o największym odsetku chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Projekty te obejmują wspieranie zgromadzeń zakonnych w ich pracy duszpasterskiej i społecznej, dostarczanie paczek żywnościowych dla rodzin znajdujących się w szczególnie trudnej sytuacji oraz udzielanie wsparcia finansowego nauczycielom w szkołach chrześcijańskich, a także opłacanie czesnego niektórym biedniejszym uczniom.

LibanZdj. ACN International / Wizyta przedstawicieli PKWP w Libanie; spotkanie z kard. Becharą Boutorsem Raiem, Liban, kwiecień 2022 r.

W 2021 roku PKWP zrealizowała w Libanie ponad 100 projektów, przekazując na ten cel ponad 5,4 mln euro.

„Chcę podkreślić to, co robicie wy i wasi dobroczyńcy. To jest naprawdę wspaniałe! To prawda, że nie rozwiązuje to problemów Libanu. Za problem ekonomiczny odpowiada państwo. Ale dobroczyńcy praktykują solidarność, braterstwo, komunię. I Libańczycy, zapewniam was, są wam wszystkim bardzo wdzięczni. Wdzięczni za waszą bliskość i za wszystko, co robicie”.

„Z głębi serca, w imieniu wszystkich Libańczyków, dziękuję!” - zakończył patriarcha.

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW