Syria: Wizyta delegacji katolickiej i prawosławnej w Syrii
22 kwi 2016Podróż prawosławnej i katolickiej delegacji do Libanu i Syrii to „konkretna reakcja” na wspólną deklarację papieża Franciszka i rosyjskiego prawosławnego patriarchy Cyryla.
W ubiegłym tygodniu, abp Paolo Pezzi, archiprezbiter Stefan (Igumnow), ks Andrzej Halemba, ekspert Pomocy Kościołowi w Potrzebie ds. Bliskiego Wschodu spotkali się w Syrii i Libanie z przedstawicielami różnych wyznań chrześcijańskich, aby okazać „znak solidarności” i „zbadać możliwości wspólnych wysiłków humanitarnych”.
Wcześniej papież Franciszek jak i Patriarcha Cyryl wspólnie potępili prześladowania chrześcijan i wyrazili ból z dramatycznej sytuacji chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Był to jeden z powodów ich historycznego spotkania w lutym 2016 r. Kościół Katolicki i Rosyjska Cerkiew na to przesłanie zareagowali podjęciem kroków mających na celu wspólne reagowanie na cierpienie chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
Reakcja na spotkania Papieża i Patriarchy Moskwy była „bardzo pozytywna” oraz „przyciągnęła wielką uwagę” na Bliskim Wschodzie. Spotkanie obu przywódców kościelnych zostało „uznane jako silny sygnał, że wyznania chrześcijańskie muszą być zjednoczone w obliczu cierpienia, wojny i prześladowania”. Podczas wizyty zdecydowano, że konkretnym obszarem współpracy między różnymi kościołami chrześcijańskimi na Bliskim Wschodzie byłoby udokumentowanie świętych miejsc w Syrii, które zostały zniszczone w czasie wojny, określenie szkód, jak również gromadzenie świadectw męczeństwa syryjskich chrześcijan, aby je chronić dla potomnych. Podjęto również temat wspólnego działania na rzecz cierpiących dzieci.
W trakcie wizyty cały czas mówiono, że to, co jest najważniejsze dla wielu chrześcijan na Bliskim Wschodzie, to pozostanie biskupów wraz ze swoimi wiernymi na miejscu i odbudowanie zniszczonych budynków kościelnych, w których toczyło się życie parafii. Owieczki chcą gromadzić się wokół swego pasterza. Taka postawa wywarła na członkach delegacji wielkie wrażenie. Oczywiste jest, że potrzebne są duże środki do odbudowy budynków i że nie będzie można zrobić tego w krótkim czasie. Jednak są już przygotowywane plany na przyszłość.
Poza Bejrutem i Damaszkiem, delegacja odwiedziła Dolinę Bekaa na granicy Syrii i Libanu, gdzie znalazła schronienie duża liczba syryjskich uchodźców. Kilka rodzin uchodźców z Zahlé opowiedziało delegacji kościelnej o swym losie.
Autor: Peter Humeniuk
Tłumaczenie: Wiesław Knapik