Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Syria: Obawy z powodu nadchodzącej zimy

SyriaRok temu około 50 osób zmarło z powodu wychłodzenia organizmu, dlatego w tym roku trzeba będzie zwrócić szczególną uwagę na pomoc na nadchodzącą zimę.

Według księdza Andrzeja Halemby, dyrektora sekcji na Bliskim Wschodzie katolickiej organizacji charytatywnej Pomoc Kościołowi w Potrzebie, PKWP, który obecnie nadzoruje projekt pomocowy dla Syrii, rosnąca chęć przyjęcia uchodźców z Bliskiego Wschodu przez Unię Europejską sprawiła, że u części chrześcijan w Syrii rośnie pragnienie opuszczenia kraju. „Tutaj zauważono dyskusje, jakie się toczą w Europie. Wiele osób, szczególnie chrześcijan, pragnie opuścić kraj z tego powodu. Często mnie pytano, czy mogę pomóc ludziom w wyjeździe do Niemiec. Jednak celem naszej pracy jest ułatwienie przyszłości dla osób w ich własnym kraju”.

W tym roku ksiądz Halemba odwiedził ten rozdarty wojną kraj kilkanaście razy. „Wrażenie robi na mnie rosnące zaniepokojenie z powodu coraz większej niestabilności w Syrii. Sukcesy wojskowe <państwa islamskiego> wywołują, szczególnie wśród chrześcijan, niepokój i strach. Przyszłość miasta Aleppo, w którym nadal żyje wielu wyznawców Chrystusa jest niepewna”.

W sposób pozytywny ksiądz Halemba wskazał na pracę wykonywaną na poziomie lokalnym przez projekty, które są wspierane przez PKWP. „Przez te projekty pracujemy dla dobra ludzi w sposób bardziej efektywny i skoordynowany, a osoby, które zostały dotknięte przez konflikt w Syrii potrafią to dostrzec. Na przykład kiedy byłem w chrześcijańskim mieście Marmarita, które znajduje niedaleko granicy z Libanem, to wdzięczność za pomoc, która stała się możliwa dzięki naszym darczyńcom, była doniosła. Ludzie mówili, że nasi darczyńcy umożliwili im przeżycie w tym mieście. Pewien chłopiec, którego tam spotkaliśmy, powiedział tylko jedno zdanie w języku arabskim: <Shukran>- co oznacza: <Dziękuję>. Wszyscy byli tym poruszeni. Pewna starsza kobieta błagała mnie ze łzami w oczach, abym nadal pomagał chrześcijanom w Syrii, a dzięki temu będą mogli pozostać w tym kraju”.

Obecnie w mieście Marmarita przebywa wielu wewnętrznych uchodźców, którzy są chrześcijanami i muzułmanami. „Miasto jest zatłoczone i brakuje miejsca do życia dla uchodźców”- twierdzi ksiądz Halemba. Młoda dentystka Sana (imię zmienione), katoliczka z Syrii stoi na czele grupy wolontariuszy w tym mieście, a ich działalność wspiera PKWP. Według niej „Marmarita jest bezpiecznym miastem, w którym nie ma żadnych bomb, lub wybuchów. Jednak życie w tym mieście stało się bardzo drogie, a znalezienie pracy jest bardzo trudne. Z tego powodu nasza praca skupia się głównie na udzielaniu pomocy w opłacaniu czynszu, opieki medycznej i stypendium. Obecnie prawie trzysta rodzin otrzymuje od nas dotacje do opłaty za czynsz, a około 140 studentów dostaje pieniądze na dojazd na zajęcia na uczelniach. Niektórzy z nich muszą pokonać długą drogę”.

Sana wyjaśnia dalej, że los pojedynczych uchodźców jest kwestią bardzo bliską jej serca. „Udzielamy pomocy rodzinie, która straciła dziecko w wyniku eksplozji w Damaszku. Ich drugie dziecko choruje na nowotwór i potrzebuje natychmiastowej opieki medycznej”. Dentystka jest także poruszona losem młodej matki, która straciła swojego męża w wybuchu w Damaszku. „Teraz ta kobieta walczy, aby przeżyć z dwójką małych dzieci. Jednak ona znajduje siłę, aby pomóc innym uchodźcom w ramach działalności w naszym wolontariacie. To jest prawdziwy przykład chrześcijańskiej miłości drugiej osoby”.

Ksiądz Halemba podkreślił, że oprócz pomocy humanitarnej także ważną rolę odgrywają projekty duszpasterskie. „Na przykład w mieście Qusayr wsparliśmy naprawę kościoła, który został zniszczony przez islamistów. Teraz ta świątynia ponownie może być używana do odprawiania nabożeństw, a to daje ludziom nadzieję, że życie może toczyć się dalej. Kościół musi dawać ludziom chleb jedną ręką, a drugą Pismo Święte, ponieważ ludzie potrzebują też pomocy duchowej”. Kapłan jest szczególnie zaniepokojony nadchodzącą zimą: „Zapasy paliwa i gazu w Syrii są małe i bardzo drogie. Jednak ludzie używają ich po to, aby się ogrzać. Rok temu około 50 osób zmarło z powodu wychłodzenia organizmu. Zatem będziemy musieli zwrócić szczególną uwagę na pomoc na nadchodzącą zimę”.

Pomoc Kościołowi w Potrzebie udzieliła ponad 8 milionów euro pomocy dla ludzi w Syrii od czasu wybuchu wojny, do której doszło 4 lata temu. Obecnie wspiera około 140 humanitarnych i duszpasterskich projektów.

Tłumaczenie: mgr Marcin Rak

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW