Syria: List maronickiego biskupa
31 sie 2015Maronicki arcybiskup Damaszku Samir Nassar napisał do Stowarzyszenia Papieskiego Pomoc Kościołowi w Potrzebie słowo, w którym opisuje, jak ludzie w Syrii nieustannie cierpią. On sam jest świadkiem tych wydarzeń.
Obrazy zniszczenia świątyni Balszamim w starożytnym mieście Palmyra w Syrii potwierdzają, że dżihadyści z państwa islamskiego kontynuują swój program systematycznego niszczenia dziedzictwa kulturowego kraju. Ta ekstremistyczna grupa mówi, że chodzi o wszelkie posągi i bałwochwalcze, według nich, miejsca kultu. Zostało uszkodzonych lub zniszczonych wiele kościołów, klasztorów i cennych dzieł.
Państwo islamskie nie tylko niszczy historię kraju, ale także atakuje jego przyszłość. Chrześcijanie, którzy żyją w środku tej wojny, muszą zmierzyć się z niewyobrażalnym horrorem. Maronicki arcybiskup Damaszku Samir Nassar napisał do Stowarzyszenia Papieskiego Pomoc Kościołowi w Potrzebie słowo, w którym opisuje, jak ludzie w Syrii nieustannie cierpią. On sam jest świadkiem tych wydarzeń. Oto jego słowa.
Żyjąc wśród bomb
Część wojny w Syrii to życie pod przypadkowymi bombami, rodzaj rosyjskiej ruletki, która jest zawsze nieprzewidywalna. W niedzielę 23 sierpnia deszcz pocisków moździerzowych spadł na jedną z dzielnic, w tym dwa granaty na dach kościoła. Sklepienia są kamienne, dlatego utrzymały się pomimo zniszczenia – pęknięć większych niż łuki sklepienia. Zbiorniki z wodą i paliwem są podziurawione, a klimatyzacja zepsuta. Pobliski łaciński kościół i kilka rodzin w sąsiedztwie także zostało dotkniętych. 9 ludzi zginęło, a 47 niewinnych i biednych zostało rannych. To są ludzie, którzy nie są w stanie opuścić kraju i uciec przed walką. Ci, co przeżyli, tak mówią do tych, którzy nie żyją: „Nie będziecie widzieć i żyć z tą tragedią bez końca. Nie będziecie widzieć waszych dzieci, waszych przyjaciół i sąsiadów cierpiących w tej ślepej przemocy, bez możliwości ich ocalenia i pomocy oraz bez zrozumienia, dlaczego to wszystko się dzieje”. Ci, którzy przeżyli chowają zmarłych, ale nie są w stanie leczyć rannych, gdyż brakuje im środków i umiejętności lekarskich. Zanurzają się w cichej modlitwie przed relikwiami męczenników, ziarnami wiary.
Abp Samir Nassar, Maronicki arcybiskup Damaszku, Damaszek, 24 sierpnia 2015 r.
Dzięki Waszej pomocy i hojności Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie kontynuuje swoje zaangażowane w zapewnienie pomocy tym ludziom, którzy są zdeterminowani, by pozostać w Syrii. Dzięki Waszej pomocy możemy finansować większą liczbę projektów na Bliskim Wschodzie, włączając w to budowę klasztoru, dzięki któremu będzie można zapewnić duchowe i materialne wsparcie chrześcijanom w Erbilu, w północnym Iraku. Prosimy, byście pamiętali o ludziach w Iraku w swoich modlitwach.
Tłum. Ks. Marcin Dąbrowski