Świeccy katechiści ratują Kościół
05 cze 2023Co piąty kościół w Etiopii musiał zostać zamknięty, wielu księży zostało uprowadzonych. Dzięki świeckim Ewangelia jest ciągle głoszona.
W Etiopii sytuacja nie jest ciekawa. Mimo ponawianych apeli ciągle trwają walki między rebeliantami (Armia Wyzwolenia Oromo – OLA) a siłami rządowymi. Biskup diecezji Nekemte, gdzie działa najwięcej rebeliantów, wystosował gorący apel o wznowienie rozmów pokojowych: – Ludzie mają dość cierpienia. Potrzebują rozwiązania, więc mamy nadzieję, że coś wyniknie z tych rozmów – powiedział, dodając że działania zbrojne w tej części kraju kosztowały juz życie setek osób i spowodowały migracje dziesiątków tysięcy. Do innych niebezpieczeństw zaliczył ciągłe zagrożenie porwaniem dla okupu i godziny policyjne nałożone na miasto Nekemte. W rozmowie z nami (ACN International) wyjaśniał: – Zarówno rząd, jak i plemiona muszą myśleć o dobru ludzi. Rząd musi powiedzieć rebeliantom coś więcej niż tylko: „Odłóżcie broń!”. Potrzeba zaproponować im sposób na ponowne zintegrowanie się ze społeczeństwem.
W trzecim tygodniu maja, po tym, jak pierwsza runda rozmów pokojowych na początku miesiąca zakończyła się bez rozstrzygnięcia, OLA oskarżyła rząd o przeprowadzenie ofensywy wojskowej przeciwko niej. Wzywając negocjatorów do wytrwałości, biskup opisał wpływ konfliktu na jego wikariat: 20 z jego kościołów (około 20 procent wszystkich) musiało zostać zamkniętych ze względów bezpieczeństwa, a wielu jego kapłanom grozi niebezpieczeństwo, ponieważ pochodzą z plemienia Oromo.
Biskup Thottamkara opisał dwa incydenty, w których jego życie było prawdziwie zagrożone. W jednym przypadku samochód jadący przed nim, znalazł się pod ostrzałem, a w drugim został zatrzymany przez silnie uzbrojonych rebeliantów w mieście, przez które przejeżdżał. Duchowny mówił także o wielu kapłanach i siostrach zakonnych uprowadzonych dla okupu czy zmuszonych do opuszczenia parafii, między innymi w Shambu, Anger Guten i Kamashi. – To bardzo bolesne wiedzieć, że nasi wierni przechodzą przez tak wiele trudności i nie mogą przyjmować sakramentów – zaznaczył hierarcha. W tym kontekście wyraził swoją wdzięczność dla PKWP za finansowanie formacji świeckich katechistów, których rola z powodu braku księży jest nieoceniona. Podziękował również naszemu stowarzyszeniu za stypendia mszalne dla ubogich i prześladowanych księży oraz trwające programy formacji duchowieństwa.