Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Światowy Dzień Uchodźcy: 20 czerwca

ACN szacuje, że ponad 15 milionów ludzi jest obecnie wewnętrznie przesiedlonych w 12 krajach zidentyfikowanych w Afryce przez ACN w Raporcie Wolność Religijna na Świecie - od poważnych do skrajnych prześladowań religijnych. Wielkie obszary rolnicze są opróżniane, gdy ludzie uciekają przed nastawionymi na zysk najemnikami, podżeganymi przez ekstremistycznych kaznodziejów i uzbrojonymi przez międzynarodowe grupy terrorystyczne.

Mark von Riedemann, przewodniczący komitetu redakcyjnego raportu opublikowanego przez Papieskie Stowarzyszenie PKWP - ACN, opowiada o tych palących kwestiach w wywiadzie z Marią Lozano.

Dzień uchodźcyObóz dla uchodźców w Kaya, Burkina Faso

(Marią Lozano): 20 czerwca jest wyznaczonym przez ONZ Światowym Dniem Uchodźcy. Jak wskazano w niedawno opublikowanym Raporcie o Wolności Religijnej, głównym problemem jest związek między islamistycznym ekstremizmem a osobami wewnętrznie przesiedlonymi w Afryce. Czy istnieje wyraźny związek między tymi kwestiami?

(Mark von Riedemann): Według najnowszych informacji opublikowanych przez PKWP Raport o Wolności Religijnej opublikowany w kwietniu 2021 r., grupy wyznaniowe w 26 krajach na całym świecie cierpią z powodu poważnych lub poważnych prześladowań. Prawie 50 % z nich – 12 krajów – znajduje się w Afryce. Chociaż w grę wchodzi wiele czynników, poważnym problemem jest niezwykły wzrost lokalnych i transnarodowych grup dżihadystów, które systematycznie prześladują wszystkich – muzułmanów i chrześcijan – którzy nie akceptują ich skrajnej ideologii islamistycznej. Według raportu Afrykańskiego Centrum Studiów Strategicznych ze stycznia 2021 r., w 2020 r. w Afryce doszło do 43% wzrostu przemocy grup bojowych islamistów. Prawie 5000 zgłoszonych wydarzeń związanych z tymi grupami reprezentuje rekordowy poziom przemocy. Wynikający z tego ruch ludności uciekającej przed przemocą, czy to jako osoby wewnętrznie przesiedlone (IDP), czy jako uchodźcy do krajów sąsiednich, jest bardzo niepokojący. Na przykład w 2020 r. w samej tylko prowincji Cabo Delgado w Mozambiku liczba przypadków przemocy ze strony islamistycznych ekstremistów wzrosła o 129 %, przy czym ponad dwie trzecie ataków wymierzonych w ludność cywilną. Obecnie, według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji, w wyniku konfliktu w prowincjach Cabo Delgado, Niassa, Nampula, Zambezia i Sofala przebywa ponad 730 000 osób wewnętrznie przesiedlonych. Niepewność wciąż rośnie pod względem skali, zakresu i złożoności.

(Marią Lozano): Kim są te grupy dżihadystyczne?

(Mark von Riedemann): Bojownicy w wielu przypadkach są nastawionymi na zysk z najemnikami lub lokalnymi bojownikami, realizującymi lokalne interesy. Te jednak, podżegane przez ekstremistycznych kaznodziejów i uzbrojone przez międzynarodowe grupy terrorystyczne, zaczynają atakować władze państwowe, wojsko i policję, a także cywile –umiarkowani wierni muzułmanie i chrześcijanie. Przemoc jest często niewyobrażalna. W prowincji Cabo Delgado w północnym Mozambiku, na początku listopada 2020 r., piętnastu chłopców i pięciu dorosłych zostało ściętych maczetami przez islamskich bojowników podczas obrzędu inicjacji dla nastoletnich chłopców. Masakry te nastąpiły po wcześniejszym masowym ataku w kwietniu 2020 r., w którym około 52 mężczyzn zginęło po odmowie dołączenia do szeregów dżihadystów. Jak możesz sobie wyobrazić, okrucieństwo przemocy i wynikająca z niej niepewność, zmusiły całe populacje do ucieczki.

(Marią Lozano): Ile osób jest wewnętrznie przesiedlonych i jak PKWP nakreśliło związek między prześladowaniami religijnymi a przesiedleńcami?

(Mark von Riedemann): Odwołujące się do informacji z Internal Displacement Monitoring Centre, Global Report on Internal Displacement oraz International Organization for Migration's Displacement Tracking Matrix, niedawne badanie PKWP szacuje, że ponad 15 milionów osób jest obecnie wewnętrznie przesiedlonych – większość w 12 krajach wskazanych przez Raport ACN (Wolność Religijna na Świecie), cierpiących od surowych do skrajnych prześladowań religijnych w Afryce.Społeczne, gospodarcze, polityczne i religijne konsekwencje tego przesiedlenia dla Afryki i społeczności międzynarodowej są znaczne i bez jakichkolwiek działań, będzie jeszcze gorzej.

(Marią Lozano): Jaki widzisz najpoważniejszy problem wynikający z tych prześladowań i terroru?

(Mark von Riedemann): Być może najpilniejszym problemem jest głód. Według ONZ: 30,5% gospodarki Afryki Zachodniej to rolnictwo, które zapewnia największe źródło dochodu i utrzymania dla 70 do 80 % populacji. Większość IDPs pochodzi z tych wiejskich społeczności. Są to rolnicy wypędzeni z ich ziemi przez ataki islamskich bojowników i grup terrorystycznych. Skutkiem przemocy jest nie tylko zniszczenie infrastruktury, utrata żywego inwentarza i wysiedlenie rolników z ich gospodarstw, ale także – z powodu niepewności – ich niezdolność do zbiorów. W połączeniu ze wzrostem cen żywności spowodowanym pandemią COVID 19, w wielu z tych krajów zapowiadają one w niedalekiej przyszłości głód spowodowany przez człowieka. Według Afrykańskiego Centrum Studiów Strategicznych tylko w Mali i Burkina Faso przemoc ekstremistyczna spowodowała wzrost braku bezpieczeństwa żywnościowego, dotykając ponad trzy miliony osób.

(Marią Lozano): Jakie są długoterminowe konsekwencje – i jakie będą konsekwencje dla wolności religijnej?

(Mark von Riedemann): Jeśli pozostawiony bez kontroli cykl przemocy, przesiedleń i głodu będzie nadal ulegał degradacji, wywołując dalsze długoterminowe konsekwencje, w tym głębsze podziały między społecznościami, skutkować to będzie upadkiem gospodarczym, niestabilnością polityczną i zniszczeniem tradycyjnego pluralizmu religijnego regionu. Ta ostatnia obawa jest szczególnie widoczna na obszarach, gdzie muzułmanie i chrześcijanie żyją obok siebie. Chociaż muzułmanie i chrześcijanie są w równym stopniu ofiarami ekstremistycznej przemocy, wraz z rosnącą radykalizacją islamistów, chrześcijanie stają się coraz bardziej konkretnym celem dla terrorystów, eliminując charakterystyczny - religijny pluralizm wraz z harmonią w tym terytorium. Sfrustrowani dotkliwym ubóstwem młodzi ludzie, którzy są narażeni na ekstremistyczny werbunek, będą nadal przyciągani pokusą bogactwa i władzy, przedłużając tym samym kryzys. Połączenie tych czynników w końcu zmusi społeczność międzynarodową do reakcji – nie tylko we własnym interesie, wynikającym z coraz większej migracji wewnątrzafrykańskiej, a także emigracji międzynarodowej. Mamy tylko nadzieję, że do tego momentu nie będzie za późno, aby miejscowa ludność odzyskała długotrwały pokój.

(Marią Lozano): Które kraje są tym najbardziej dotknięte?

(Mark von Riedemann): Chociaż według Biura ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) najgorsza sytuacja jest Demokratycznej Republice Konga, w której prawie 22 miliony ludzi ma obecnie poważny brak bezpieczeństwa żywnościowego (najwyższa liczba na świecie), obszarem wielkiego niepokoju jest Burkina Faso ze względu na ekstremalny charakter przemocy i szybki wzrost liczby osób wewnętrznie przesiedlonych. Według OCHA jest to najszybciej narastający kryzys przesiedleńczy na świecie. W ciągu zaledwie dwóch lat ponad milion osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów, a między styczniem 2020 a styczniem 2021 liczba osób potrzebujących pomocy humanitarnej wzrosła do 3,5 miliona, co stanowi 60% wzrost w ciągu jednego roku.

W 2020 r. PKWP/ACN sfinansowało ponad 25 projektów wspierających uchodźców na łączną kwotę 1 725 123,77 EUR.

Opr. Ks. Andrzej Paś, Sekcja polska PKWP

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW