Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Sudan Południowy: Dramatyczna sytuacja chrześcijan

Sudan PołudniowyWczoraj, 12 lipca br. Biuro PKWP w Poznaniu otrzymało list od o. Andrzeja Dzida SVD, misjonarza werbisty, który jest proboszczem parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Lainya, w diecezji Yei w Sudanie Południowym. W liście opisuje aktualną, dramatyczną sytuację chrześcijan.

W zeszłym roku wspólnota parafialna rozpoczęła projekt pod nazwą „Dom Nadziei”. Zaplanowano postawienie stałego, murowanego budynku, który służyłby dzieciom i młodzieży, jako miejsce zabawy, integracji i odpoczynku. Parafianie należą do wielu grup etnicznych, nierzadko skonfliktowanych ze sobą i miejsce gdzie dzieci mogą się poznać, wspólnie bawić, realizować pomysły, było bardzo potrzebne.

O. Andrzej poprosił PKWP o pomoc w sfinansowaniu budowy przekazując odpowiednie dokumenty do centrali PKWP w Niemczech. Po weryfikacji dokumentów 16 lutego 2016 roku, projekt „Dom Nadziei” został wsparty dotacją w wys. 40 800 €, co stanowiło ok. 65 % środków potrzebnych do jego realizacji.

Od tego momentu prace budowlane znacząco przyspieszyły i budynek osiągnął stan surowy zamknięty w końcu czerwca.

Jednak jego pierwotne przeznaczenie zweryfikowała bieżąca, nad wyraz trudna sytuacja polityczna w Sudanie Południowym i - zamiast stać się miejscem zabaw i odpoczynku dla dzieci – został w miarę bezpieczną przystanią dla uchodźców, którzy uciekają przed wojną domową.

Poniżej zamieszczamy list o. Andrzeja, który opisuje aktualną, dramatyczną sytuację w Lainya wraz z aktualnymi zdjęciami i zapewniamy braterskiej modlitwie, prosząc o nią wszystkich, którym leży na sercu los umęczonych Braci.

Lainya, 11 lipca 2016r.

„Jezu, ufam Tobie!”

Drodzy Przyjaciele;

To już prawie dwa miesiące od ostatniego listu. Śmierć Siostry Weroniki nie pozwalała mi się cieszyć z Wami codziennymi małymi wyzwaniami i radościami. Jej życie, który było wypełnione służbą dla innych jako siostra i doktor zostało zakończone 20 maja, w wyniku odniesionych ran postrzałowych od żołnierzy do karetki, którą prowadziła kilka dni wcześniej . Siostra Weronika została pochowana w Lutaya na przedmieściach Yei, w parafii św. Józefa, a 2 lipca odbyła się uroczysta msza. W tym czasie łączyłem się duchowo z Yei, gdyż prowadziłem rekolekcje w Dżubie wprowadzające w tajemnicę Miłosierdzia Bożego w parafii … św. Józefa. Jak wiecie w Lainya mamy całą św. Rodzinę także czułem się jak w domu.

Niestety od piątku 08 lipca w wigilię piątej rocznicy niepodległości Sudanu Płd. wybuchły walki w stolicy, głównie pomiędzy żołnierzami wywodzącymi się z opozycji a siłami przychylnymi Prezydentowi Salva Kiir. Wydarzenia w stolicy były poprzedzone działaniami na terenie Wau od 24 czerwca, gdzie wiele ludzi straciło życie, a grupa ponad 100 000 mieszkańców uciekła przed konfliktem.

Na końcu kwietnia mieliśmy nadzieję, że sytuacja ulegnie poprawie po przybyciu przedstawiciela opozycji, a jednocześnie wiceprezydenta Riek Machara. Nowy rząd został uformowany, jednakże problemy nie zostały rozwiązane. Powstanie kolejnych stanów pogłębiło plemienne konflikty. Prezydent i wiceprezydent przestali kontrolować w pełni armię a sytuacja wymyka się spod kontroli. Destabilizacja i anarchia są jednym ze scenariuszy dla tego młodego państwa.

Dzisiaj konflikt rozszerzył się na inne rejony, a regularna wymiana ognia trwała w Lainya od porannych godzin. W Domu Nadziei, który miał służyć dzieciom i młodzieży pojawili się pierwsi ludzie poszukujący schronienia. Około 50 osób znalazło miejsce w naszym domu. Wojsko i rebelianci przechodzili przez teren naszej misji, ale dzięki Bogu nikt nie ucierpiał. Wydaje się, że obecnie (godz. 16.20) ogień został przerwany.

Moi przyjaciele łączę się z Wami w modlitwie, w zaufaniu w Jezusie

… i ciągłej nadziei dla Sudanu Płd;

o. Andrzej

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW