Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Sudan Południowy: Cud i wyzwanie. "Mieszane uczucia" biskupa w czasie, gdy Południowy Sudan staje się nowym państwem

Według biskupa tworzenie Południowego Sudanu jako kraju samo w sobie jest "cudem", ale jednocześnie jest to wyzwanie przed jakim stoi nowe państwo.

W liście pasterskim wydanym w związku z 9 lipca, a więc ogłoszeniem niepodległości Południowego Sudanu, biskup Eduardo Hiiboro Kussala składa hołd cierpieniu Sudańczyków, zwłaszcza w czasie trwającej ponad 20 lat wojny domowej. Biskup Tombura-Yambio, w zachodniej Equatoria na dalekim południu kraju, mówi o poświęceniu ludzi, aby podnieść kraj z nędzy i nieustannej przemocy.

W liście pasterskim, którego kopię przesłał on do PKWP, która pomaga prześladowanym chrześcijan, bp Hiiboro pisze: "Dzień niepodległości narodu Południowego Sudanu jest cudem".

Pisze również: "Nowa nadzieja rodzi się w historii naszego kraju ... i wzrasta w świetle wolności i szacunku, stanowiąc okazję do zachowania trwałego pokoju i pojednania w naszej nowej ojczyźnie, u naszych sąsiadów i w całym świecie".

Ale równocześnie bp Hiiboro przyznaje, że ma "mieszane uczucia", co do oddzielenia się Południowego Sudanu od rządu w Chartumie, podkreślając, że​​ w trakcie uroczystości związanych z powstaniem nowego państwa nie można zapominać o konfliktach, jakie występują w nowym kraju, jak również na terenach leżących na północ od niego i należy podejmować dalsze wysiłki zmierzające do rozwiązania tych konfliktów.

Chodzi o obawy związane z możliwością powrotu do wojny w dwóch regionach przygranicznych - bogatych w ropę terenów Abyei i Kordofanu Południowego, gdzie, według doniesień, 170.000 ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia domów.

Podkreślając humanitarne skutki konfliktu, bp Hiiboro pisze: "Wyzwanie jest ogromne. Czasami sprowadzają się one do takich problemów jak: Czy dana osoba musi być najpierw nakarmiona, czy też ubrana albo dostać schronienie, itp.?". W oddzielnym liście biskup Hiiboro oświadczył, że "nie ma czasu na uroczystości" ze względu na trwające konflikty, łamanie praw człowieka wobec mniejszości religijnych na północy Sudanu, a także ubóstwo, przed którym stoją tysiące uchodźców i przesiedleńców, powracających do Południowego Sudanu.

Bp Hiiboro, który był gościem honorowym uroczystości zorganizowanych przez Pomoc Kościołowi w Potrzebie w Polsce na przełomie czerwca i lipca 2011, napisał do PKWP: "Nowe państwo jakim jest Południowy Sudan jest nadal w słabej kondycji, bez wiarygodnych i przejrzystych instytucji i dalekie od dobrego zarządzania".

Bp Hiiboro przybył do Polski, by rozmawiać o pomocy charytatywnej przekazywanej przez organizacje pozarządowe i inne agencje, która ma na celu pomóc Południowemu Sudanowi w rozwiązaniu wielkich problemów społecznych, politycznych i gospodarczych, jak również przyczynić się do rozwoju duszpasterstwa i misji Kościoła.

W swoim przesłaniu do PKWP, biskup Hiiboro napisał: "My w katolickiej diecezji Tambura-Yambio musimy poszukiwać wraz z naszymi partnerami rozwiązań tych problemów i ustalić strategię dotarcia przez Kościół i organizacje międzynarodowe do całego społeczeństwa".

Sudan i Sudan Południowy są krajami priorytetowymi dla PKWP. (PKWP/tłum. Wiesław Knapik)

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW