Strefa Gazy: „Ekstremiści muszą być izolowani”
07 lis 2014Kościół katolicki w poszczególnych krajach Europy, musi stać się bardziej świadomy ogólnego dramatu, który ma miejsce w Ziemi Świętej i na całym Bliskim Wschodzie.
Kardynał Angelo Bagnasco, arcybiskup Genui i przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch (CEI) o Strefie Gazy i sytuacji chrześcijan w Ziemi Świętej
Wasza Eminencja właśnie odwiedziła Strefy Gazy jako gość łacińskiego patriarchy Jerozolimy. Co wywarło na Waszej Eminencji największe wrażenie?
Sposób w jaki miasto zostało zniszczone. Następnie nadzieja, jaką widziałem na twarzach wielu dzieci. To było jak wybuch radości. Oprócz tego było oczywiście wiele innych rzeczy, takich jak godność i duma ludzi, którzy potrzebują tak dużo, ale nie proszą o nic. Próbują prowadzić godne życie. Byłem również pod wrażeniem pobożności chrześcijan. Są oni bardzo małą, ale bardzo widoczną mniejszością.
Wasza Eminencja odwiedziła również Sderot, izraelskie miasto na granicy ze Strefą Gazy, które cierpi z powodu ataków rakietowych od wielu lat. Czy uważa Wasza Eminencja Gazę i Sderot jako dwie strony tego samego medalu?
Sytuacja na tych dwóch obszarach jest charakterystyczna i określa stan umysłu obydwu narodów. Jeśli, z jednej strony, miasta, które zostały zniszczone muszą być odbudowane, to o wiele ważniejsze jest to, aby odbudować ludzkie serca, aby ludzie mogli wybaczyć zniszczenia zadane sobie nawzajem i wejść na drogę pojednania. Duchowa i moralna przebudowa stanowią podstawę wszystkich dalszych rekonstrukcji.
Czy przekaże Ksiądz Kardynał Papieżowi sprawozdanie na temat sytuacji w Ziemi Świętej?
Tak. Powiem mu, jak bardzo ludzie tutaj go kochają. Oni dziękują za Jego wizytę na tym terenie w tym roku. Oczywiście z wielką przyjemnością powitają Go tutaj ponownie w przyszłości. Ufają w modlitwę i słowom Ojca Świętego, ale także wierzą w siłę oddziaływania na organy międzynarodowe, aby zwrócić uwagę świata na dramatyczną sytuację tutaj, w Ziemi Świętej i na całym Bliskim Wschodzie. Z tego co usłyszałem z wielu źródeł, rozwiązanie tej dramatycznej sytuacji wydaje się wkrótce nadejść. Ma ono polegać na sojuszu wszystkich umiarkowanych sił w regionie w celu odizolowania ekstremistów. Jeśli taki szczery i skuteczny sojusz umiarkowanych sił zostanie utworzony, to wówczas siły ekstremistyczne zostaną całkowicie wyizolowane. Ekstremiści będą zmuszeni do rezygnacji z wywoływania ciągłego chaosu i przemocy, a tym samym powodowania cierpień całych narodów.
Wasza Eminencjo, czy zachodnie chrześcijaństwo zwraca wystarczającą uwagę na sytuację chrześcijan w Ziemi Świętej?
Nie ma jednej ogólnej odpowiedzi na to pytanie. Uważam jednak, że Kościół katolicki w poszczególnych krajach Europy, musi stać się bardziej świadomy ogólnego dramatu, który ma miejsce w Ziemi Świętej i na całym Bliskim Wschodzie. Należy również zastanowić się w jaki sposób może Kościół lepiej wyrazić swoją bliskość z cierpiącymi tu chrześcijanami. Uważam, że musimy w tej sprawie zrobić jeszcze więcej.
Czy Wasza Eminencja ma już pomysły na projekty, które mają pomóc wspólnocie chrześcijańską na tych terenach?
Będziemy nadal w naszych diecezjach modlić się za mieszkańców Ziemi Świętej. Ponadto, stosownie do posiadanych środków, planujemy wdrożyć konkretne dzieła solidarności. Wiele z nich już istnieje, takie jak szkoły, szpitale i tym podobne przedsięwzięcia. Po trzecie, uważam, że musimy zwiększyć ilość pielgrzymek do Ziemi Świętej. Jest to możliwe i nie należy się tego obawiać. Nasze wspólnoty muszą pokonać swoje lęki i zacząć od nowa odwiedzić miejsca związane z życiem Jezusa. To byłoby duże wsparcie dla wspólnot chrześcijańskich w Ziemi Świętej.
W związku z wydarzeniami w Syrii i Iraku, czy wierzy Ksiądz Kardynał, że chrześcijanie mają przyszłości na Bliskim Wschodzie?
Muszą mieć przyszłość. Wszystko inne byłoby katastrofą dla ludzkości, a nie tylko jednej religii. Oznaczałoby to porażkę cywilizacji. Musimy dążyć się do zapewnienia, aby każdy mógł wyznawać swoją wiarę w spokoju a religie były powszechnie szanowane. Ponadto, jeśli okazałoby się, że brak szacunku dla wiary i religii jest wynikiem konkretnego planu, planu wymazania obecności chrześcijan w tym kraju lub w innych krajach świata, byłoby to jeszcze bardziej tragiczne. Nie można do tego dopuścić. Wszyscy ludzie dobrej woli i zdrowego rozsądku mogą zapobiec realizacji takiego planu mającego na celu wyeliminowania obecności chrześcijańskiej na Bliskim Wschodzie.
(Kardynał Bagnasco odwiedził Ziemię Świętą w dniu 3 i 4 listopada wspólnie z Prezydium Konferencji Episkopatu Włoch)
PKWP/Oliver Maksan
Tł .W. Knapik