Somalia: Bojownicy Al-Shabaab przeprowadzili rytualne zabójstwo chrześcijanki uznanej za „odstępczynię”.
10 lut 20117 stycznia b.r., na obrzeżach Mogadiszu w Somalii zginęła z rąk militarnego skrzydła islamskich ekstremistów al-Shabaab za wiarę chrześcijańską, matka czwórki dzieci, donosi jej krewny.
36-letnia Asha Mberwa zginęła o 17:15 we wsi Warbhigly. Jej krewny, który chce zachować anonimowość w rozmowie telefonicznej z Compass Direct News, powiedział że, islamscy ekstremiści z powstańczej grupy, aresztowali ją na zewnątrz jej domu. Następnie bojownicy podcięli jej gardło na oczach mieszkańców wioski, którzy obserwowali rytuał w charakterze świadków. Kobieta zmarła.
Asha Mberwa wzięła ślub z Abdinazir Mohammed Hassanem w 1993 r., mieli czworo dzieci, w wieku 12, 8, 6 i 4 lat. Jej męża nie było w domu w momencie, kiedy została zatrzymana. Dla celów bezpieczeństwa, pobyt jej rodziny został utajniony. 5 stycznia b.r. jej mąż dzwonił do niej, aby uzgodnić szczegóły dotyczące ucieczki całej rodziny. Ekstremiści Al Shabaab, którzy kontrolują dużą część Mogadiszu, przechwycili ich rozmowę, z której dowiedzieli się, że rodzina miała zamiar konwertować się na chrześcijaństwo. Jej krewny dodał, iż Mberwa uważała, że jej życie i życie członków rodziny jest w niebezpieczeństwie. „Asha otrzymywała pogróżki” od al-Shabaab. Jej mąż, Abdinazir Mohammed Hassan uciekł w nieznane miejsce. Do swojej żony powiedział, że „dobry Samarytanin” w Mogadiszu zaopiekuje się ich czworgiem dzieci. Dzieci są w szoku, nadal płaczą za matką.
Bojownicy al-Shabaab kontrolują większość południowej i środkowej Somalii oraz rozpoczęli kampanię pozbywania się z kraju ukrywającej się ludności chrześcijańskiej. Powstańcy al-Shabaab, których liczba jest szacowana od 3000 do 7000 tysięcy usiłowali narzucić rygorystyczną wersję szariatu, czyli prawa muzułmańskiego na całe społeczeństwo. Ta grupa regionalnego sądu szariatu jest jednym z odłamów, które pojawiło się po usunięciu Unii Trybunałów Islamskich przez siły etiopskie, od czasu przejęcia przez nie władzy w Somalii w 2006 r. Mówi się, że ma ona związki z al-Kaidą i została uznana za organizację terrorystyczną przez kilka zachodnich rządów.
Rząd tymczasowy w Mogadiszu, walczący o utrzymanie kontroli nad krajem traktuje chrześcijan trochę lepiej, niż powstańcy al-Shabaab, jednak prezydent Sheik Sharif Sheikh Ahmed uważający się za umiarkowanego muzułmanina, nadzoruje wprowadzenie w życie islamskiego prawa szariatu, karzącego śmiercią tych, którzy odstępują od islamu. (CDN/PKWP/tłum. Ashraf Benyamin)