ŚDM w Libanie i Syrii
19 lip 2023Pomagamy młodym z Bliskiego Wschodu doświadczyć radości Światowych Dni Młodzieży
Zdj. ACN International / „Regionalne Dni Młodzieży” (JRJ) organizowane przez jezuitów w Libanie, 2019.
Sierpień zbliża się wielkimi krokami, więc setki tysięcy młodych pielgrzymów z całego świata czynią ostatnie przygotowania, by udać się do Lizbony na kolejne Światowe Dni Młodzieży z papieżem Franciszkiem. Przypomnijmy, odbędą się one w dniach 1-6 sierpnia. Jednak wielu młodych nie będzie w mogło tam dotrzeć, m.in. ze względów finansowych. Aby zapewnić im możliwość przynajmniej częściowego udziału w tym niezwykłym święcie młodzieży, Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN International) finansuje lokalne wydarzenia w Syrii i Libanie, które odbędą się równolegle z ŚDM w Lizbonie. O ile dla mieszkańców Libanu podróżowanie jest trudne, o tyle dla Syryjczyków, ze względu na wojnę domową i trudności z uzyskaniem wizy do Europy, jest to prawie niemożliwe.
– Większość młodych Libańczyków nie jest w stanie udać się do Portugalii, aby wziąć udział w ŚDM z powodu wielu problemów, z jakimi boryka się kraj – mówi Roy Jreich z Departamentu Młodzieży Zgromadzenia Patriarchów i Biskupów Katolickich w Libanie (APECL), wskazując na rosnącą inflację i niestabilność polityczną, która od lat pozbawia Bejrut funkcjonującego rządu. – Widzimy niezwykłą wagę tego wydarzenia, które umożliwi zebranie młodych ludzi z różnych regionów, przekazanie im wiedzy duchowej i uświadomienie im ich roli jako przyszłych przywódców tego narodu – podkreśla Jreich, dodając że spotkanie to symbolizuje optymizm, ciągłość i radość oraz zapewnia niezapomniane doświadczenia, które pozwolą młodym ludziom kontynuować misję Kościoła i rozwijać się w nowy sposób.
Oczekuje się, że w wydarzeniu na Górze Liban, które odbędzie się w tym samym czasie, co spotkanie papieża Franciszka z młodymi ludźmi w Lizbonie, weźmie udział ponad tysiąc młodych Libańczyków. Będzie ono przebiegało w taki sposób, by jak najwierniej odzwierciedlać tradycyjny układ międzynarodowych ŚDM, z Via Crucis, adoracją, katechezami i warsztatami, a także uroczystą mszą św. na zakończenie, której w Libanie przewodniczyć będzie patriarcha maronicki kardynał Bechara Boutros Rai.
– Młodzi libańscy katolicy cierpią z powodu ubóstwa, bezrobocia i upadku systemu politycznego w ich kraju. Obecnie większość z nich, gdy kończy studia, natychmiast opuszcza ojczyznę. Naszym celem w tym projekcie jest nie tylko zjednoczenie różnych obrządków katolickich – maronickiego, melchickiego, syryjskiego, ormiańskiego, chaldejskiego i łacińskiego – ale także zachęcenie młodych ludzi do podejmowania trudnych decyzji i zastanowienia się nad swoją przyszłością w kraju, który się rozpada – mówi Xavier Bisits, koordynator projektów PKWP w Libanie i Syrii.
Zdj. ACN International / „Regionalne Dni Młodzieży” (JRJ) organizowane przez jezuitów w Libanie, 2019.
Pierwsze ŚDM w Syrii
W czasie gdy młodzi Libańczycy zaczną gromadzić się na Górze Liban, około tysiąca ich rówieśników z Syrii rozpocznie pierwsze tego typu spotkanie w swoim kraju. Odbędzie się ono w Saidnaya, które Xavier Bisits opisuje jako „jedno z najważniejszych chrześcijańskich miejsc pielgrzymkowych w Syrii” poświęcone Dziewicy Maryi, do którego pątnicy przybywają już od ponad 1500 lat!
– Biorąc pod uwagę liczne ataki dżihadystów, których doświadczyła Saidnaya podczas wojny domowej, fakt że to wydarzenie w ogóle może się odbyć, jest małym cudem. Będzie to pierwsze w historii wydarzenie na taką skalę dla syryjskiej młodzieży – podkreśla Bisits.
Projekt ma na celu zgromadzenie co najmniej 50 chrześcijan z każdego syryjskiego gubernatorstwa, którzy wezmą udział w grupach dzielenia, sesjach formacyjnych, uroczystościach liturgicznych oraz różnych rozrywkach. Spotkanie odbędzie się między 2 a 5 sierpnia.
– Większość Syryjczyków może tylko pomarzyć o możliwości wyjazdu na takie wydarzenie jak ŚDM. Uzyskanie wizy dla większości młodych Syryjczyków byłoby niemożliwe, a biorąc pod uwagę upadek lokalnej waluty, nie mogliby też pozwolić sobie na opłacenie kosztów pobytu czy biletu lotniczego – wyjaśnia Xavier Bisits i dodaje, że mimo iż będzie to oficjalnie wydarzenie katolickie, mile widziani będą też młodzi prawosławni: „Spodziewamy się, że uczestnicy będą pochodzić z różnych środowisk”.
Papieska zachęta
Chociaż nie mogą być obecni w Lizbonie, syryjscy i libańscy młodzi chrześcijanie chcą dać świadectwo i wzmocnić swoją komunię z Kościołem powszechnym pod przewodnictwem papieża Franciszka. Niektóre z głównych wydarzeń w Lizbonie będą transmitowane za pośrednictwem łącza wideo, aby uczestnicy z Bliskiego Wschodu mogli poczuć się częścią tego wydarzenia. Sam papież Franciszek przesłał również wiadomość do uczestników spotkania w Syrii (zobacz tutaj >>).
– Zachęcam młodych ludzi z Syrii, aby nieśli Jezusa tak jak Maryja i ukazywali Go wszystkim ludziom, aby oni z kolei byli nosicielami Jego miłości (…) Zachęcam was również do wytrwania w wierze, nadziei i miłości do siebie nawzajem i do swojego kraju oraz do nie tracenia nadziei na lepszą przyszłość – napisał papież. Zachęcał też młodych chrześcijan, aby pamiętali, że „Jezus jest pośród was, a cały Kościół jest blisko was, modląc się z wami i za was, kochając was z waszą nadzieją, odwagą i solidarnością. Ożywicie wasze Kościoły i odbudujecie wasz kraj, przywracając mu pokój i spokój”.
Wspierając oba wydarzenia, PKWP realizuje swój cel, jakim jest inwestowanie w inicjatywy skierowane do młodych ludzi na Bliskim Wschodzie, wzmacnianie ich wiary i zachęcanie ich, pomimo trudności, do pozostania w swoich ojczyznach, aby pomóc utrzymać chrześcijańską obecność w regionie.