Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Pomoc Kościołowi w Potrzebie: „Ukraina oczekuje wizyty papieża Franciszka”

Patriarcha Kościoła Greckokatolickiego w rozmowie z PKWP opowiedział o swoich nadziejach na wizytę papieża Franciszka w ogarniętym wojną kraju.

UkrainaZdj: ACN International: Pielgrzymka do Lourdes. Spotkanie matek zabitych żołnierzy z Ukrainy z papieżem Franciszkiem.

Jak wyjaśnił Papieskiemu Stowarzyszeniu Pomoc Kościołowi w Potrzebie abp Światosław Szewczuk, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, pozostającego w jedności z Rzymem, Ukraina oczekuje wizyty papieża Franciszka.

Arcybiskup Większy Kijowsko-Halicki powiedział: "Tak jak niedawno odwiedził Irak, tak jak będzie odwiedzał różne kraje świata mimo trudności, jakie stwarza COVID-19, tak i Ukraina oczekuje wizyty Ojca Świętego. Przypominam sobie, jak niedawno podeszła do mnie pewna starsza kobieta i powiedziała: "Kiedy Ojciec Święty przyjedzie i dotknie ziemi ukraińskiej, wtedy skończy się ta wojna".

Arcybiskup Szewczuk przypomniał, że premier Ukrainy Denys Szmyhal podczas swojej wizyty w Watykanie pod koniec marca br. zaprosił Ojca Świętego do złożenia wizyty na Ukrainie.

Zdaniem arcypasterza, wiadomość o spotkaniu papieża z szefem rządu została dobrze przyjęta w kraju. "Był to również pozytywny znak, że relacje między państwem ukraińskim a Stolicą Apostolską będą oferowały środki nie tylko do zapobiegania jakiejkolwiek formie eskalacji konfliktu na Ukrainie, ale także do uczenia się, jak sprzyjać dialogowi i pojednaniu".

Papież Franciszek niejednokrotnie zwracał uwagę na trudną sytuację na Ukrainie, ostatnio podczas przemówienia Urbi et Orbi, wygłoszonego podczas obchodów Wielkanocy w Kościele łacińskim. Arcybiskup Szewczuk dodał: "Jesteśmy bardzo wdzięczni Ojcu Świętemu za jego stałe wsparcie, za modlitwę i solidarność z Ukrainą i całym narodem ukraińskim".

Wobec napięć między Ukrainą a Rosją, zwłaszcza na wschodzie kraju, hierarcha podkreślił, że sytuacji na Ukrainie nie da się rozwiązać środkami militarnymi, a jedynie drogą dyplomacji: "Jestem zwolennikiem dialogu, ponieważ poprzez dialog możemy uleczyć rany, a pokój zwycięży nad wojną".

Jego zdaniem, wśród chrześcijan na Ukrainie narasta niepokój w związku ze zbliżającymi się obchodami Wielkanocy Kościoła wschodniego, przypadającymi na 2 maja. "Naszą największą obawą jest to, że może dojść do eskalacji przemocy na wschodniej granicy naszego kraju". W swoim ostatnim manewrze Rosja tymczasowo rozmieściła tam do 100 tys. żołnierzy. Moskwa nazwała to manewrami ćwiczeniowymi wojsk, natomiast ukraińscy i międzynarodowi obserwatorzy uważają to za celową prowokację.

UkrainaZdj: ACN International: abp Swiatosław Szewczuk - Arcybiskup Większy Kijowsko-Halicki, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego

Arcybiskup Szewczuk, który obecnie stoi na czele Rady Kościołów i Organizacji Religijnych Ukrainy, w rozmowie z PKWP ponowił apel międzywyznaniowej rady o wielkanocne zawieszenie broni we wschodniej Ukrainie - regionie, o który Ukraina i prorosyjscy separatyści walczą od lat. "Modlimy się, aby radosne pieśni liturgiczne zatriumfowały nad hukiem armat i dział. Modlimy się o pokój. Naszym największym pragnieniem jest, aby zmartwychwstanie Chrystusa, Księcia Pokoju, przyniosło nam ulgę od przemocy i strachu przed ponownymi atakami".

Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego wyraził głębokie zaniepokojenie sytuacją humanitarną, w jakiej znaleźli się jego wierni na wschodzie Ukrainy. "Naszą główną troską jest sytuacja egzystencjalna w tej części kraju. Pogorszyła się ona od czasu wybuchu pandemii COVID-19. Ludzie są tam odizolowani, zostali zapomniani i nie mają dostępu do leków." Arcypasterz podkreśla, że ludzie są zdani na pomoc Kościoła. "Księża i wspólnoty parafialne są dla nich jedynym ratunkiem. To jest ich jedyna możliwość otrzymania jakiejkolwiek formy wsparcia czy pomocy. Dlatego postanowiliśmy pozostać z naszymi ludźmi. Nasi księża wykonują tam znakomitą pracę".

Jednak pandemia COVID-19 spowodowała ogromne ograniczenia w działalności duszpasterskiej Kościoła. "Wielu z nas zaczęło transmitować nabożeństwa online, aby nasi parafianie mogli uczestniczyć w mszach świętych. "To nieuchronnie wywołuje wspomnienia z czasów prześladowań pod reżimem sowieckim. Wtedy jedynym sposobem na uzyskanie duchowego wsparcia było słuchanie Radia Watykańskiego. Dziś sytuacja jest niemal identyczna”.

Hierarcha mówił następnie o tym, że duszpasterstwo osiąga obecnie granice możliwości w swoich działaniach ze względu na niewielką sposobność udzielania sakramentów. "Z pewnością możemy głosić kazania i modlić się online, możemy też medytować Pismo Święte online, ale nie możemy w ten sposób udzielać sakramentów. W tym właśnie tkwi nasze wielkie cierpienie" - ubolewał, lecz jednocześnie dodał: "Ale mimo wszystko przygotowujemy się do obchodów najradośniejszego święta w roku, jakim jest Uroczystość Zmartwychwstania naszego Pana Jezusa Chrystusa”.

Pomoc Kościołowi w Potrzebie od wielu lat wspiera Kościół na Ukrainie. Od czasu wybuchu konfliktu na wschodzie tego kraju, organizacja zwiększyła swoją pomoc dla diecezji katolickich w regionach ogarniętych wojną. Bez pomocy z zewnątrz ani księża, ani parafie nie byłyby w stanie tam istnieć. Kolejnym z głównych obszarów wsparcia PKWP są media chrześcijańskie, które służą zarówno jako źródło informacji, jak i środek przekazu przesłania Kościoła.

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW