Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Pakistan: Biskup Islamabadu: „Małżeństwo chrześcijan spłonęło żywcem. Barbarzyński akt, okryty milczeniem winy”

Teraz nie ma potrzeby, aby udowodnić brak bezpieczeństwa chrześcijan w Pakistanie. Nie potrzeba już dowodów na to, że dochodzi do nadużycia praw o bluźnierstwo. Tłum zabił też niewinne dziecko w łonie Shama’y, która była w ciąży

„Tragiczne wydarzenie. Atak i podpalenie żywcem dwóch niewinnych ludzi na podstawie miernych domniemań jest kpiną wymiaru sprawiedliwości”- tak jego ekscelencja Rufin Anthony, biskup Islamabadu i Rawalpindi, skomentował dla agencji informacyjnej AsiaNews brutalne morderstwo młodego małżeństwa chrześcijan i rodziców czwórki dzieci, których ukamienowano i spalono żywcem.

Żona i mąż zostali siłą porwani i zamordowani przez wściekły tłum, składający się z okoko 350-400 osób, podburzony przez miejscowego lidera muzułmańskiego na podstawie domniemanego bluźnierstwa. Do zdarzenia doszło 4 listopada bieżącego roku, w cegielni na obszarze miasta Kasur, około 60 km od Lahore, prowincja Punjab. Do tej pory policja zatrzymała co najmniej 45 osób na przesłuchanie, ale żadna z osób nie usłyszała aktu oskarżenia.

„W przeszłości widzieliśmy wiele razy, jak tłum wywierał presję i na własną rękę wymierzał sprawiedliwość. Takie incydenty nie spotkały się z potępieniem ze strony muzułmańskich duchownych. To z kolei zachęciło ten tłum do wymierzenia sprawiedliwości na własną rękę. Gdyby w przeszłości podjęto jakieś konkretne działania to udałoby się uniknąć takich barbarzyńskich incydentów”- dodał biskup w wywiadzie dla AsiaNews.

Ofiary to Shahzad Masih, lat 28, i jego żona Shama, lat 25, która w chwili śmierci była w ciąży. Małżonkowie byli też rodzicami 4 dzieci. Rodzina chrześcijan 4 lata temu przeprowadziła się do wioski Chak 59, ponieważ ojciec rodziny znalazł tam pracę w fabryce cegieł, której właścicielem był muzułmanin Gujjar Yousaf. Przyczyną morderstwa chrześcijańskich małżonków była pogłoska, która odnosi się do słynnego „czarnego prawa”. W niedzielę, 2 listopada kobietę oskarżono o podpalenie rzeczy, w tym kartek papieru które należały do jej ojca. Jeden z pracowników cegielni oskarżył Shama’ę o bluźnierstwo twierdząc, że kobieta podpaliła strony Koranu. W rzeczywistości kobieta spaliła jakieś kartki papieru i amulety. Oliwą do ognia był też niewielki dług, który w przeszłości Shahzad zaciągnął od swojego pracodawcy. Chrześcijanin z powodu choroby, która niepozwalała mu pracować na pełny etat, nie był w stanie zwrócić pieniędzy. Z tego powodu 1 listopada jego muzułmański szef wraz z grupą jego przyjaciół włamał się do domu chrześcijanina i w sposób brutalny go pobił.

Następnego dnia małżonków porwano i zamknięto w pokoju, który znajdował się niedaleko cegielni. Rano 4 listopada Yousaf Gujjar ogłosił w miejscowym meczecie, że chrześcijańscy małżonkowie dopuścili się bluźnierstwa przeciwko Islamowi. To wywołało oburzenie tłumu, który najpierw przy pomocy cegieł ukamienował małżonków, a następnie podpalił ich ciała.

Obecnie czwórka dzieci ofiar znajduje się w nieznanym miejscu, a ich los nie jest znany. Sprawcy tego brutalnego incydentu uciekli.

Chrześcijańscy duchowni, aktywiści na rzecz ochrony praw człowieka i członkowie społeczeństwa obywatelskiego w Pakistanie wyrazili swoje przerażenie i niepokój z powodu tego, co się wydarzyło w Lahore.

W rozmowie dla AsiaNews Peter Jacob, były sekretarz w dziale wykonawczym komisji the Justice and Peace Commission of the Catholic Church of Pakistan (Komisji Sprawiedliwości i Pokoju Kościoła Katolickiego w Pakistanie), powiedział, że: „Brutalność tego czynu rzuca cień na cały kraj. Pragnę złożyć moje kondolencje wszystkim rodzinom ofiar i wyrażam nadzieję, że raz na zawsze rząd zapewni bezpieczeństwo mniejszościom wyznaniowym w tym kraju”. Katolicki ksiądz Bonnie Mendes, znany działacz, ostrzega: „Jeśli sprawcy tych morderstw nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności karnej, to takie incydenty nadal będą się powtarzać. To nie jest sprawa zapewnienia bezpieczeństwa, tylko doprowadzenia do wymiaru sprawiedliwości tych, którzy ponoszą odpowiedzialność za morderstwo chrześcijańskich małżonków” -powiedział ksiądz Mendes w wywiadzie dla AsiaNews.

W rozmowie dla tej samej agencji informacyjnej anonimowy aktywista na rzecz poszanowania praw człowieka w Pakistanie tak skomentował całe zdarzenie, którego był naocznym świadkiem: „Teraz nie ma potrzeby, aby udowodnić brak bezpieczeństwa chrześcijan w Pakistanie. Nie potrzeba już dowodów na to, że dochodzi do nadużycia praw o bluźnierstwo. Tłum zabił też niewinne dziecko w łonie Shama’y, która była w ciąży. Nie mogę powiedzieć, że przyszłość dla chrześcijan w Pakistanie jest w jasnych barwach”.

Liczący około 180 milionów obywateli Pakistan, z czego 97% stanowią muzułmanie, znajduje się na szóstym miejscu pod względem najludniejszego kraju na świecie, a także, zaraz po Indonezji, jest drugim największym krajem muzułmańskim. Około 80% muzułmanów stanowią Sunnici, a 20% to Szyici. Wyznawcy Hinduizmu stanowią 1.8% mieszkańców, chrześcijanie 1.6%, a Sikhizm wyznaje 0.04% ludności.

W ciągu ostatnich lat doszło do wielu aktów przemocy pod adresem całych społeczności (atak w Gojra w 2009 roku, Joseph Colony i w Lahore w marcu 2013 roku), na miejsca kultu (Peshawar we wrześniu zeszłego roku) i wobec pojedyńczych osób (Sawan Masih, Asia Bibi, Rimsha Masih i Robert Fanish Masih, który zmarł w więzieniu). Często do tych okrucieństw dochodzi pod pretekstem praw o bluźnierstwo.

AsiaNews

Tł.: mgr Marcin Rak

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW