Nigeria: Tłumy muzułmanów zamordowały 100 chrześcijan i spaliły ponad 40 kościołów

Taką informację podało International Christian Concern (ICC). Pogrom był konsekwencją zwycięstwa wyborczego aktualnego prezydenta Jonathana Goodlucka, chrześcijanina.

Oprócz mienia chrześcijan, fanatycy dokonali spustoszeń domów muzułmanów, którzy popierali prezydenta Nigerii. Kontrkandydatem prezydenta Goodlucka w walce o fotel prezydencki był muzułmanin, general Muhammadu Buhari. Wg źródeł ICC bardzo trudno oszacować poniesione straty przez niewinnych ludzi. Zresztą niepokoje społeczne miały miejsce w większości 12 stanów islamskich tego najludniejszego kraju Afryki. Chrześcijańska mniejszość w nich zamieszkała na co dzień spotyka się z dyskryminacją i prześladowaniami, szczególnie gdy od 2001 r. w północnej Nigerii wprowadzono prawo szariatu.

Dziesiątki tysięcy chrześcijan zostało zamordowanych. Jeden z liderów chrześcijańskich w stanie Kaduna powiedział: „Chrześcijanie w północnej Nigerii są zabijani a ich kościoły i własność systematycznie niszczona tylko dlatego, że głosowali na kandydata zgodnie ze swoim sumieniem. Dlaczego palą nasze kościoły z powodu poglądów politycznych? Dlaczego morduje się chrześcijan za to, że ktoś wygrał wybory? Pan Goodluck nie jest prezydentem wyłącznie chrześcijan, jest prezydentem wszystkich Nigeryjczyków. Dlaczego chrześcijanie cierpią z powodu jego zwycięstwa?". Jonathan Racho z ICC, odpowiedzialny za współpracę organizacji z Afryką, powiedział: „Jesteśmy zasmuceni tą wielką antychrześcijańską agresją", jego zdaniem, kampania wyborcza nie powinna odbywać się w cieniu pogromów.

„Domagamy się śledztwa w sprawie tych brutalnych ataków, postawienia przed sądem winnych i odpowiedzialnych za ataki. Dopóki agresorzy będą się czuć bezkarni, dopóty ataki na chrześcijan będą się powtarzać". (ICC/PKWP/opr. TMK)