Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Nigeria, stan Benue: Ponad 60 chrześcijan zabitych w ciągu dwóch miesięcy

Pomoc Kościołowi w Potrzebie „źródłem światła w dolinie ciemności” - bp Wilfred Anagbe.

NigeriaZdj. Sekretariat Nigerii (CSN) Dyrekcja Komunikacji Społecznej / Pasterze Fulani w Nigerii

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy tylko w jednym stanie Benue w centralnym regionie Nigerii zabito co najmniej 68 chrześcijan, a wielu innych uprowadzono lub przesiedlono. W sprawozdaniu przesłanym do Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN International) biskup Makurdi, jednej z diecezji w stanie Benue, skarży się na bezczynność rządu federalnego i wymienia palące potrzeby tysięcy spośród 1,5 mln osób, które zostały wysiedlone ze swoich domów.

Sednem problemu są nieustanne ataki terrorystów z plemienia Fulani, którzy są w większości muzułmanami, na przeważnie chrześcijańskie społeczności rolnicze w centralnym regionie Nigerii. Przyczyny napaści są złożone. Konflikty między koczowniczymi pasterzami a osiadłymi rolnikami trwają od wieków, ale pojawienie się w ostatnich latach wysokiej klasy broni palnej sprawiło, że ataki stały się o wiele bardziej śmiercionośne i niszczycielskie. „Konieczność życia w takiej sytuacji jest dla mnie i mojego ludu, delikatnie mówiąc, bardzo przerażająca” - mówi bp Wilfred Chikpa Anagbe.

Wymiar religijny pogarsza sytuację w kraju równo podzielonym na chrześcijańskie południe i muzułmańską północ, przy czym większość starć ma miejsce w regionie centralnym, który posiada również najbardziej żyzne ziemie. Według biskupa, terroryści podszywają się pod koczowniczych pasterzy, aby ukryć prawdziwe intencje swoich ataków, czyli wypędzenie chrześcijan z ich ziem.

Ucierpiały zaopatrzenie w żywność, edukacja i duszpasterstwo

Sytuacja ta spowodowała poważne braki żywności. Hierarcha wyjaśnia: „Stan Benue jest znany jako koszyk żywnościowy narodu, ale terroryzm wpłynął na zaopatrzenie w żywność”. W rezultacie rolnicy, którzy zwykle mogliby utrzymać siebie i swoje rodziny, muszą teraz przetrwać dzięki pomocy charytatywnej. Biskup dodaje: „Niedostatek sprowadził wielu do poziomu urągającego ludzkiej godności; ludzie często muszą polegać na racjach żywnościowych przekazywanych przez innych, których kondycja ekonomiczna nie jest w żaden sposób lepsza”.

W Makurdi przebywa obecnie 80% osób przesiedlonych w stanie Benue i pomimo trudności finansowych miejscowy Kościół robi wszystko, aby ulżyć ich cierpieniu i potrzebom, dostarczając pomoc żywnościową i podstawowe artykuły. Ostatnio Komisja Sprawiedliwości, Rozwoju i Pokoju tylko w jednym obozie dla uchodźców rozdała żywność i odzież ponad 1800 osobom. Diecezja zapewnia również stypendia dziesiątkom wysiedlonych dzieci, aby nie straciły możliwości zdobycia wykształcenia. Jednak niestabilność regionu sprawia, że nieraz jest to trudne, a sam biskup mówi, że od kilku lat nie może prowadzić działalności duszpasterskiej w części swojej diecezji.

„Obok wszystkich powyższych inicjatyw nie zapomnieliśmy o opiece duszpasterskiej, która tym osobom się należy. Istniejące parafie zaspokajają duchowe potrzeby przesiedleńców” - podsumowuje bp Wilfred Chikpa Anagbe, dodając że wciąż ma nadzieję na zakup mobilnej kliniki, która pomogłaby w zaspokojeniu potrzeb zdrowotnych i psychospołecznych przesiedleńców.

NigeriaZdj. Katolicka diecezja Makurdi / Obóz uchodźców wewnętrznych we wsi Ichwa, na północy Makurdi, w stanie Benue, Nigeria.

Źródło światła w dolinie ciemności

Problemy z pasterzami Fulani, grupami zbrojnymi i ekstremistami islamskimi w Nigerii trwają od kilku lat, ale Kościół skarży się, że bezczynność rządu pogorszyła sytuację. Według hierarchy „skala zabójstw, przesiedleń i bezmyślnego niszczenia mienia przez bojówki dżihadystów Fulani tylko potwierdza ujawniony obecnie plan wyludnienia wspólnot chrześcijańskich w Nigerii i przejęcia ziem. Co znamienne, rząd sprawujący obecnie władzę w Nigerii nie robi nic w sprawie tych uporczywych ataków, podając jedynie śmieszne powody, takie jak <zmiany klimatyczne> lub to, że niektórzy muzułmanie również są czasami zabijani w atakach tzw. bandytów”.

Opuszczony przez lokalne władze Kościół jest wdzięczny za wsparcie, jakie otrzymał od PKWP, które biskup Anagbe określa jako „źródło światła w dolinie ciemności”. PKWP nadal wspiera lokalny Kościół, który cierpi z powodu ubóstwa i prześladowań w wielu częściach kraju. W 2021 r. Papieskie Stowarzyszenie sfinansowało w Nigerii 105 projektów w różnych dziedzinach. PKWP pełni też rolę platformy informacyjnej o cierpieniach chrześcijan i pomaga lokalnym władzom kościelnym zabierać głos podczas międzynarodowych wydarzeń dotyczących takich kwestii jak wolność religijna i prześladowanie chrześcijan.

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW