Nigeria musi podjąć działania aby zatrzymać agresję
14 sty 2012„Dialog pomiędzy przywódcami religijnymi jest kluczowy” twierdzi dyrektor katolickiej organizacji charytatywnej Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Brytyjski dyrektor katolickiej organizacji charytatywnej Pomoc Kościołowi w Potrzebie powiedział, że władze Nigerii powinny podjąć działania w celu zatrzymania przemocy na północy kraju, aby w ten sposób zapobiec zwiększaniu się ilości zabitych. Dyrektor PKWP (sekcja brytyjska) Neville Kyrke-Smith namawiał przywódców religijnych, zarówno muzułmańskich jak i chrześcijańskich, do dialogu i pracy w imię pokoju. Dyrektor brytyjskiej organizacji charytatywnej działającej na rzecz prześladowanych i cierpiących chrześcijan zabrał głos po dwudziestoczterogodzinnej fali przemocy, podczas której, w wyniku antychrześcijańskich ataków w Adamawa State na północnym wschodzie kraju, zmarło 30 osób.
Ataki, które miały miejsce w ostatni weekend (6-8 stycznia), były poprzedzone pięcioma niezależnymi zamachami bombowymi w całej Nigerii. Odbyły się one w dzień Bożego Narodzenia i zginęło w nich przynajmniej 40 osób. Wobec tego, że domniemani sprawcy zamachów czyli islamska grupa o nazwie Boko Haram zagroziła kontynuacją ataków agresji, jeśli chrześcijanie i animiści nie opuszczą północy kraju, Kyrke-Smith powiedział: „Rząd, policja i służby bezpieczeństwa muszą podjąć działania zanim nastąpi dalsza eskalacja chaosu, która przyniesie jeszcze więcej ofiar”. Jego wypowiedz nastąpiła po tym, jak wydano ostrzeżenia przed wojną domową. Tysiące chrześcijan i animistów, zaczęło opuszczać północ kraju a prezydent Goodluck Jonathan wprowadził godzinę policyjną w niektórych stanach północnych. Prezydent Jonathan powiedział w weekend, że podejrzewa, że w jego rządzie, policji i innych stanowych służbach bezpieczeństwa znajdowały się osoby popierające działania Boko Haram.
Kyrke-Smith podkreślił także wagę działań, które powinny być natychmiast podjęte przez muzułmańskich i chrześcijańskich przywódców religijnych, w celu potępienia przemocy i polepszenia dialogu międzyreligijnego. Powiedział on także, że: „Wszyscy przywódcy religijni muszą zrobić wszystko, co w ich mocy, aby zaangażować się w dialog, nawoływać o spokój pośród wyznawców i prosić szersze środowiska o modlitwę o pokój”.
Kyrke-Smith apelował o modlitwy w intencji zakończenia aktów agresji i polepszenia się relacji międzyreligijnych. Wypowiedzi dyrektora organizacji PKWP były inspirowane zeszłotygodniowym wywiadem z arcybiskupem stolicy kraju, Abudży, Johnem Onaiyekanem, który powiedział PKWP, że w Nigerii chrześcijanie i muzułmanie pochodzą z tych samych rodzin i dzielą długoletnią historię wspólnego życia i współpracy. Arcybiskup Onaiyekan podkreślił, że po atakach wymierzonych przeciwko chrześcijanom, wielu muzułmanów napisało do niego listy, w których wyrazili swoje współczucie a ośmiu imamów odwiedziło go, aby złożyć kondolencje. W międzyczasie, strach przed kolejnymi aktami agresji wzrósł po tym jak rozgorzały zakrojone na szeroką skalę akcje protestacyjne w odpowiedzi na rezygnację z subwencji na paliwo.
Relacje wskazują na to, że wiele części kraju zostało sparaliżowanych w wyniku zamknięcia sklepów, biur, szkół oraz stacji benzynowych. Kyrke-Smith powiedział, że Nigeria była priorytetem dla projektów organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie, szczególnie w świetle trudnych relacji międzyreligijnych i ataków na chrześcijan sięgających dekad. W Nigerii mieszka 63 miliony chrześcijan, a PKWP dostarcza tam w formie pomocy przynajmniej 2.250.000 PLN każdego roku. W zeszłym roku organizacja wsparła 51 projektów, które miały na celu szkolenie seminarzystów i sióstr, uposażenie duchownych, budowę kościołów, centrów duszpasterstwa, plebanii oraz sponsorowanie chrześcijańskich programów edukacyjnych. Kyrke-Smith powiedział:
„Organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie jest zaangażowana w pomoc Kościołowi katolickiemu w Nigerii, szczególnie tam, gdzie wierni są zastraszani przez radykalnych islamistów politycznych”. (PKWP/Joanna Brodowska)