Nigeria: akty terroru przeciwko chrześcijanom
19 kwi 2012„Oprócz „Zabić wszystkich chrześcijan” nie mają żadnej innej filozofii” twierdzi dr Ernst Sagemüller, pracownik socjalny w Nigerii, opisując akty terroru islamskiego ruchu salafitów w tym zachodnioafrykańskim kraju.
Podczas Wielkanocy samochody pułapki kolejny raz wybuchały w pobliżu kościołów w Kadunie w północnej Nigerii, a także w Jos i innych miastach, zabijając ponad 60 osób, a wiele raniąc, niekiedy bardzo poważnie. Zniszczono kilka kościołów. Przez to liczba chrześcijan zabitych podczas ataków terrorystycznych wzrosła do 628 od początku roku. Sagemüller powiedział w wywiadzie dla międzynarodowej organizacji charytatywnej Pomoc Kościołowi w Potrzebie, że wszystkie ataki były dziełem organizacji terrorystycznej Boko Haram, która jest częścią al-Qaidy i Hezbollahu
Nazwa Boko Haram znaczy nauki zachodnie są zakazane. „Przywódcy są radykalnymi salafitami, którzy otrzymali swoją „światopoglądową” edukację w Arabii Saudyjskiej” wyjaśnia Sagemüller. „Są oni wyszkoleni, aby propagować terror w obozach w Pakistanie, Mali lub Czadzie”. Według Sagemüllera pierwotnych przyczyn tych coraz okrutniejszych aktów przemocy należy szukać w korupcji, skrajnej biedzie i braku perspektyw. Ekstremiści nie mają problemów z rekrutacją nowych członków, znajdując ich na przykład wśród rzeszy bezrobotnych młodych ludzi. Jednak Boko Haram ma sprzymierzeńców we wszystkich warstwach społeczeństwa nigeryjskiego, włączając w to dawnych dyktatorów, bogatych Salafitów i aktywnych zwolenników pełniących ważne funkcje w rządzie. Sägemüller zauważył, że nie dalej niż w zeszłym tygodniu dowódca nigeryjskiej jednostki antyterrorystycznej został zaaresztowany w Pakistanie, podczas gdy szkolił zamachowców samobójców.
Według Sagemüllera celem Boko Haram jest stworzenie państwa islamskiego na wzór afgańskich Talibów. Obecny przywódca grupy Imam Abubakar Shekau powiedział, że ekstremiści chcą najpierw „uwolnić” od chrześcijan północną Nigerię, a następnie resztę tego państwa, w którym mieszka około 160 milionów mieszkańców. Podczas wywiadu Shekau zapewnił o swojej chęci zabicia wszystkich chrześcijan – powiedział Sagemüller, który od wielu lat pracował w projektach socjalnych z inicjatyw rządu i organizacji pomagającej Kościołowi w Nigerii i innych państwach.
Terror uderza nie tylko w chrześcijan, ale także muzułman o umiarkowanych poglądach i ich duchowieństwo. Ofiarami są także politycy, którzy są zwolennikami pokoju i pojednania, nauczyciele, dziennikarze, policjanci i żołnierze. Tylko w tym roku na ulicach zastrzelono 340 żołnierzy. Rząd nie wie jak lub boi się współpracować z wpływowymi osobami pozostającymi na drugim planie sceny politycznej. Sagemüller powiedział: „Znakomita większość społeczności muzułmańskiej jest przerażona i potępia te brutalne ataki. Wielu Muzułmanów jest gotowych, żeby pomóc chrześcijanom”.
(PKWP/ tł. J. Brodowska)