Nigeria: Uwolniono porwanego księdza Alfonsusa Afinę
22 lip 2025Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN) z radością ogłasza uwolnienie księdza Alfonsusa Afina. Kapłan diecezji Maiduguri w Nigerii został uprowadzony 1 czerwca 2025 roku przez uzbrojonych bojowników i spędził 51 dni w niewoli. Informację o jego uwolnieniu, wraz z dziesięcioma kobietami przetrzymywanymi razem z nim, potwierdziły PKWP lokalne źródła kościelne.
W rozmowie z PKWP bp John Bakeni, biskup pomocniczy diecezji Maiduguri, podziękował za modlitwę i solidarność darczyńców. Podkreślił, że ich wsparcie było szczególnie ważne w czasie porwania księdza Afina:
Pragnę podziękować wszystkim naszym przyjaciołom i darczyńcom z PKWP za modlitwy i wsparcie dla diecezji katolickiej w Maiduguri, szczególnie w tym trudnym czasie porwania księdza Afina. Ku chwale Boga, ksiądz Afina został wczoraj uwolniony wraz z dziesięcioma kobietami około godziny 16:00. Przejęliśmy go pod naszą opiekę i został nam oficjalnie przekazany około godziny 23:30 – powiedział biskup.
Opisując stan zdrowia księdza Afina po uwolnieniu, bp Bakeni dodał:
Ksiądz wygląda na nieco osłabionego i zmęczonego, ale ogólnie jego stan zdrowia jest dobry, również pod względem emocjonalnym. Organizujemy obecnie badania lekarskie i czas odpoczynku, a dziś planujemy jego spotkanie z matką i rodziną.
Biskup podkreślił, że uwolnienie księdza należy traktować jako prawdziwy cud, wyproszony dzięki modlitwie i wstawiennictwu Matki Bożej. Niestety nie każde porwanie w tym regionie kończy się szczęśliwie. Zaznaczył też, jak niebezpieczne i nieprzewidywalne jest prowadzenie rozmów z uzbrojonymi grupami, co czyni ten finał jeszcze bardziej niezwykłym.
Uwolnienie księdza Afina ma miejsce w kontekście trwającej przemocy w północnej Nigerii, gdzie akty ekstremizmu, porwań i ataków są codziennością.
Pomoc Kościołowi w Potrzebie dziękuje Bogu za bezpieczny powrót księdza Afina oraz uwolnionych z nim kobiet. Zachęca także do modlitwy o pokój i uzdrowienie dla Nigerii. Organizacja nieustannie wspiera lokalny Kościół w tym regionie, niosąc pomoc duszpasterską, psychologiczną oraz wspierając odbudowę wspólnot zniszczonych przez prześladowania.
Ks. Alphonsus Afina – świadectwo
MOJE DOŚWIADCZENIE NIEWOLI
Jechałem z Mubi (stan Adamawa, Nigeria) do Maiduguri (stan Borno) na warsztaty JDPC
1 czerwca 2025 r. wraz z 2 innymi pracownikami, którzy uczestniczyli w tych samych warsztatach. Po 3 godzinach podróży, tuż za wojskowym punktem kontrolnym w Limankara, natknęliśmy się na ładunek wybuchowy. Natychmiast po wybuchu usłyszeliśmy strzały. Uzbrojeni mężczyźni wyszli z przydrożnych krzaków, strzelając do nas. W zamieszaniu porzuciłem swój pojazd na drodze i uciekłem do tyłu. Inne pojazdy transportu publicznego również zostały porzucone na drodze, a pasażerowie i kierowcy rozbiegli się we wszystkich kierunkach. Biegłem przez kilka minut w kierunku wojskowego punktu kontrolnego, który minąłem wcześniej. Inne pojazdy, które były daleko za nami, zawróciły i wjechały w wymianę ognia między wojskiem a uzbrojonymi mężczyznami.
Uzbrojeni mężczyźni przyjechali za nami na motocyklach. Podeszli do mnie i poprosili, żebym się zatrzymał, celując we mnie bronią. Zatrzymałem się i podniosłem ręce do góry w geście poddania. Odebrali mi dwa telefony i zażądali hasła. Pokazałem im wzór odblokowania. Zabrali mi zegarek, przeszukali kieszenie i zabrali gotówkę. Kazali mi wejść na motocykl. Wspiąłem się i usiadłem między kierowcą a innym uzbrojonym mężczyzną. Zabrali mnie z powrotem do mojego pojazdu, który był już zdewastowany. Splądrowali samochód i zabrali wszystkie znajdujące się w nim przedmioty. Najważniejszymi rzeczami zabranymi z pojazdu były torby bagażowe zawierające odzież, buty, rzeczy osobiste, gotówkę, pudełko na msze i mszał rzymski, router, 3 laptopy (mój i 2 laptopy pracowników) oraz akcesoria do laptopów (zewnętrzny dysk twardy 1 TB, bezprzewodowa klawiatura / mysz, 2 power banki) itp.
Po dotarciu do pojazdu uzbrojeni mężczyźni zaczęli mnie bić, w wyniku czego doznałem urazu oka, a krew spływała mi z twarzy do oka i po ramieniu. Moje oko było spuchnięte i wypływał z niego płyn przez 3 tygodnie.
Jeden z uzbrojonych mężczyzn wywiózł mój samochód w busz do podnóża góry Gwoza wraz z trzema innymi pojazdami, w których znajdowali się jeńcy. Jeden z uzbrojonych mężczyzn prowadził mój samochód, a inny uzbrojony mężczyzna siedział na przednim siedzeniu, podczas gdy dwóch jeńców i ja siedzieliśmy na tylnym siedzeniu. Inni uzbrojeni mężczyźni siedzieli na bagażniku pojazdu, gdy jechaliśmy do podnóża góry. U podnóża góry uzbrojeni mężczyźni mieli kolejną wymianę ognia z wojskiem, po czym pojazdy zostały podpalone.
Aby uniknąć postrzału podczas strzelaniny i zapewnić nam bezpieczeństwo, niektórzy z uzbrojonych mężczyzn szybko zabrali nas na górę. Tego dnia 14 z nas zostało wziętych do niewoli, inni uciekli, a jeszcze inni zostali zabici (wśród zabitych był jeden z naszych pracowników). Podczas niewoli spałem w tym samym pokoju z 4 innymi jeńcami, których pilnowali uzbrojeni mężczyźni.
Po 3 tygodniach mojej niewoli miała miejsce operacja wojskowa z nalotami i bombardowaniem artyleryjskim miejsca, w którym byliśmy przetrzymywani. Od tego czasu trudno mi było zasnąć ze strachu przed śmiercią. Sytuacja ta trwa nadal, gdy piszę te słowa.
Po moim powrocie do diecezji po zwolnieniu 21 lipca 2025 r., około godziny 17:00, katolicka diecezja Maiduguri zabrała mnie do szpitala na badania lekarskie. Obecnie biorę leki na różne choroby i będę używać okularów w oczekiwaniu na operację oczu z powodu obrażeń, których doznałem podczas pojmania.
Jestem wdzięczny wszystkim naszym partnerom, kapłanom diecezjalnym Maiduguri, diecezji Fairbanks na Alasce, przyjaciołom, wszystkim życzliwym na całym świecie i tym, którzy przyczynili się do mojego uwolnienia. Odczułem skutki modlitw ofiarowanych za mnie na całym świecie w sposobie, w jaki uzbrojeni ludzie (Jama’at Ahl al Sunna li Da’awa wal Jihad „JASDJ”) potraktowali mnie później.
Jestem przede wszystkim wdzięczny Bogu za to, że oszczędził moje życie w tym przerażającym doświadczeniu.
30 lipca 2025
Ks. Alphonsus Afina
Katolicka diecezja Maiduguri, Nigeria



