
Najszybciej rozwijający się proceder przestępczy na świecie
18 paź 2021Handel ludźmi to problem globalny. To trzecie źródło dochodów dla organizacji przestępczych, zaraz po handlu bronią i handlu narkotykami – mówi Radosław Malinowski, prezes organizacji HAART Kenya w rozmowie z polską sekcją PKWP. 18 października to Europejski Dzień przeciwko Handlowi Ludźmi i Niewolnictwu.
Polska sekcja Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie współpracowała z organizacją HAART Kenya przy kampanii „Wolni-niewolni”. Akcja pozwoliła zebrać środki na ratowanie i rehabilitację dzieci oraz osób dorosłych, ofiar handlu ludźmi. W Europejskim Dniu przeciwko Handlowi Ludźmi i Niewolnictwu PKWP przypomina o dramacie, który rocznie spotyka ok. 40 mln ludzi na całym świecie.
„Handel ludźmi jest globalnym problemem. Dotyka każdego społeczeństwa na całym świecie, ale szczególnie występuje w krajach Afryki” – mówi prezes HAART Kenya Radosław Malinowski. Wskazuje, że handel ludźmi jest trzecim źródłem dochodów dla organizacji przestępczych, zaraz po handlu bronią i handlu narkotykami. „To najszybciej rozwijający się proceder przestępczy na świecie” – dodaje.
Organizacja HAART Kenya została założona w 2010 roku. Powstała w stolicy Kenii – Nairobi. Kenia jest hubem dla nowoczesnego niewolnictwa na wschodnią Afrykę. HAART Kenya kompleksowo próbuje zwalczać handel ludźmi. Opiekuje się ofiarami, ale też zapobiega i pomaga w zwalczaniu przestępczego procederu. Kieruje się wytycznymi opracowanymi przez ONZ.
„W ramach organizacji HAART Kenya istnieje schronisko, jedyne schronisko skupione szczególnie na ofiarach handlu ludźmi. To schronisko ma za zadanie ratować, dawać schronienie, ale też udzielać kompleksowej rehabilitacji ofiarom, które zostały zniewolone” – wskazuje Radosław Malinowski. Podkreśla, że wśród ofiar ponad 75 proc. to kobiety i dzieci. W ramach schroniska udzielana jest pomoc prawna, psychologiczna i medyczna. Ofiarom handlu ludźmi proponowane są szkolenia, które pomagają w zdobyciu zawodu.
Do tej pory HAART Kenya pomogła ponad 600 osobom, które zostały zniewolone. 60 tys. osób brało udział w warsztatach, szkoleniach i terapii prowadzonej przez organizację. Radosław Malinowski wskazuje, że proceder handlu ludźmi z każdym rokiem dotyczy coraz większej liczby chłopców i mężczyzn. „To osoby, które zostały sprzedane do pracy niewolniczej w domach publicznych, w fabrykach, na farmach, ale też w przemyśle rybołówczym. Czasami też, na potrzeby pozyskania organów” – mówi prezes HAART Kenya.
Większość ofiar potrzebuje od kilku tygodni do kilku lat, aby wrócić do normalnego życia. Wymaga to kompleksowej pracy i wsparcia dla ofiar. Praca podejmowana przez HAART Kenya ma oddźwięk nie tylko lokalny, ale globalny, gdyż taki zasięg mają organizację przestępcze, które sprzedają ludzi.
Biuro Prasowe PKWP Polska