Mozambik: Pomoc psychologiczno-socjalna dla przesiedleńców z Cabo Delgado
03 gru 2021„Dzieci teraz więcej się bawią, więcej biegają, więcej skaczą…”
Zdj. ACN International / Projekt finansowany przez PKWP: Wsparcie psychologiczno-społeczne wysiedlonym z Cabo Delegado rodzinom w parafii Itoculo, Mozambik, 2021.
W parafii Itoculo w diecezji Nacala trwa proces przyjmowania przesiedleńców z Cabo Delgado, będących ofiarami terroryzmu, który od października 2017 r. nęka północny region Mozambiku. Z powodu ponad 3 tys. zabitych i 850 tys. osób przesiedlonych w całym kraju panuje powszechne przerażenie.
Prawie 22 tys. spośród uchodźców, głównie kobiety i dzieci, znalazły schronienie w Nacala, mimo że diecezja ta jest oddalona o ponad 400 kilometrów. Parafia Itoculo przyjęła ponad sto osób, a dokładnie 117, z których blisko połowa to dzieci. Znajdują się oni w centrum działań wspieranych przez Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN International), których celem jest zapewnienie przesiedleńcom wsparcia psychologiczno-socjalnego, aby mogli z większą dozą wytrzymałości stawić czoła wyzwaniom, przed którymi stoją jako ofiary wojny.
Owsianka dla dzieci
W szczerym polu, w cieniu kilku drzew, grupa dzieci spożywa prawdopodobnie swój jedyny posiłek w ciągu dnia: owsiankę.
Zeca Virgilio i Amon Ali to dwaj przedstawiciele Caritas, którzy koordynują projekt PKWP. Mają na sobie niebieskie koszulki z logo obu organizacji. Virgilio mówi, że pomaga dzieciom „modlić się, dbać o higienę, myć ręce…”. Dodaje, że bardzo lubi swoją pracę, „bo pomaga ludziom”. Amon jest także zadowolony, że może pomóc przesiedlonym osobom odzyskać ich życie, nawet jeśli jest to na poboczu drogi, czyli tam, gdzie właśnie pracują. Codziennie, obok domów, „wymyślają” klasę i stołówkę z niebem jako dachem oraz ziemią i trawą jako podłogą. Jako pożywienie dzieci mają do jedzenia owsiankę, prawdziwy „zastrzyk” witamin zmieszany z kukurydzą, mlekiem, skorupkami jajek i czymkolwiek, co uda się ze sobą wymieszać. Głód jest okrutną rzeczywistością.
W orędziu z marca 2021 r. biskup Nacali, monsignor Alberto Vera, podkreślił potrzebę pomocy uchodźcom wewnętrznym. „Niestety, jest to czas powszechnego głodu z powodu niskiej produkcji rolnej w 2020 r. i braku opadów w 2021 r.” – napisał hierarcha, dodając że rzeczywistość jest taka, iż 85 proc. ludności znajduje się „w sytuacji skrajnej niepewności”, co jeszcze bardziej nasiliło „presję społeczną”.
Zdj. ACN International / Przedstawiciele Caritas koordynują projekt finansowany przez PKWP – pracownicy mają na sobie niebieskie koszulki z logo obu organizacji. Grupa dzieci spożywa prawdopodobnie swój jedyny posiłek w ciągu dnia: owsiankę. Mozambik, 2021.
Wsparcie psychologiczno-socjalne dla przesiedleńców.
Czasy są trudne, ale odpowiedź lokalnego Kościoła jest znakiem nadziei. Dobrym przykładem jest zapewnienie wsparcia psychologiczno-społecznego wysiedlonym rodzinom w parafii Itoculo. Oprócz Caritas i PKWP, w projekt zaangażowany jest również ks. Mário João, portugalski misjonarz pracujący w Mozambiku.
Ze względu na swój wzrost i długie blond włosy, ks. Mário od razu rzuca się w oczy. Spotkał się z PKWP w Mweravale, w jednej ze wspólnot, które przyjęły uchodźców z Cabo Delgado. „Przybyli tutaj w marcu 2020 roku. Projekt koncentrujący się na trzech obszarach, rozpoczęliśmy we wrześniu. Najmłodszym proponujemy <przyjaciół dzieci> oraz gry, mające na celu pomóc im choć trochę przezwyciężyć to, czego doświadczyli w Cabo Delgado. Dla osób starszych mamy szkolenie zawodowe w języku Macua i matematykę oraz to, co nazywamy <aktywnym słuchaniem>, czyli przestrzeń do dzielenia się przeżytymi przez nich historiami, tymi dobrymi i tymi trudnymi. Celem jest pomoc tym osobom w przezwyciężeniu trudności spowodowanych wojną w Cabo Delgado” – wyjaśnia kapłan.
Niepewne czasy
Ksiądz Mário bardzo dobrze zna historię przesiedleńców: „Wyjechali, zanim wszystko stało się naprawdę zagmatwane. Kiedy zorientowali się, że terroryści zbliżają się do wiosek, uciekli i przyjechali tutaj, ponieważ mieli tu krewnych, którzy mieszkali już w tej okolicy od pewnego czasu. Tak więc krewni, sąsiedzi i przyjaciele przybyli i osiedlili się tutaj”.
Projekt finansowany przez darczyńców PKWP, realizowany przez Caritas Nacala, pomaga 117 przesiedleńcom z Cabo Delgado przy współpracy z siedmioma lokalnymi partnerami i przy wsparciu trzech misjonarzy. W Itoculo można teraz usłyszeć radosne głosy dzieci, szczególnie w porze obiadowej. Dla przesiedleńców teraźniejszość jest czasem wielkiej niepewności. Wielu chciałoby wrócić do swoich rodzinnych wiosek, ale nadal jest to niemożliwe. Musimy na bieżąco śledzić doniesienia o tym, co aktualnie dzieje się na północy. Jeśli ataki się skończą, będzie można wrócić do domu, ale wszystko wskazuje raczej na to, że pokój jest jeszcze odległy.
Tymczasem w diecezji Nacala przy drodze nadal możecie zobaczyć grupę przesiedleńców, którzy potrzebują pomocy. „To jest duże wyzwanie, ale cieszy fakt, że widać zmiany u dzieci, które teraz więcej się bawią, biegają, skaczą, a nawet uczą się portugalskiego” – podsumowuje z nadzieją ks. Mário.