„Modlitwa jest w centrum naszych działań”
04 sty 2024Rozmowa z Reginą Lynch, prezydentem wykonawczym PKWP (ACN International)
Niepokojący wzrost naruszeń wolności religijnej na całym świecie w 2023 r., ale także pozytywna odpowiedź na kampanie PKWP, takie jak Czerwona Środa (Red Wednesday) i Milion Dzieci modli się na różańcu. W 2024 roku PKWP skupi swoją uwagę na Bliskim Wschodzie, Sahelu i Ameryce Łacińskiej.
Regino, objęłaś stanowisko prezydenta wykonawczego PKWP (ACN International) w kwietniu 2023 roku. Jakie jest Twoje spojrzenie na działalność organizacji w najbliższej przyszłości?
Po pierwsze, jestem bardzo wdzięczna za sposób, w jaki PKWP rozwinęło się od 1947 roku. Z biegiem lat staliśmy się silniejszym głosem dla prześladowanych lub cierpiących chrześcijan na całym świecie, podnosząc świadomość ich trudnej sytuacji i wspierając ich naszymi modlitwami i pomocą materialną.
Niestety, wciąż jest wiele do zrobienia i mam nadzieję, że w nadchodzących latach będziemy jeszcze silniejsi w wykonywaniu tego zadania i bardziej związani z naszymi partnerami projektowymi poprzez kampanie, które prowadzimy zwłaszcza w krajach, w których Kościół jest prześladowany lub cierpi – od podnoszenia świadomości po rzecznictwo.
Jeśli chodzi o pozytywne wiadomości i wydarzenia, co chciałbyś podkreślić z perspektywy 2023 roku?
Dzięki hojności naszych dobroczyńców, w bieżącym roku będziemy wspierać od 5500 do 6000 projektów na całym świecie. Możliwość ponownego wykonania tak dużej pracy w tym roku, pomimo trudnej sytuacji gospodarczej, to naprawdę dobra i bardzo pozytywna wiadomość.
Ten rok potwierdził również, że niektóre z inicjatyw, które realizujemy od wielu lat, rozwijają się – np. raport „Wolność Religijna na świecie” czy inicjatywa Red Wednesday, do której przyłącza się wiele parafii; na czerwono podświetlane są zarówno budynki instytucji publicznych, jak i kościoły, co robi ogromne wrażenie. Coraz więcej osób przyłącza się do tej akcji bez naszej wiedzy, po prostu sami podejmują inicjatywę i ją wykonują.
Kolejną kampanią bardzo bliską mojemu sercu jest akcja „Milion dzieci modli się na różańcu”, którą organizujemy zawsze 18 października. Od początku naszym celem było osiągnięcie miliona uczestników, a w tym roku przekroczyliśmy tę liczbę. Myślę więc, że to wspaniała wiadomość, że tego jednego dnia o pokój modliło się ponad milion dzieci na całym świecie!
W 2023 r. PKWP opublikowało raport na temat wolności religijnej. Jakie były jego główne ustalenia?
Badania prowadziliśmy w 196 krajach i na całym świecie zauważyliśmy wzrost dyskryminacji i prześladowań religijnych. W 47 z tych krajów sytuacja się pogorszyła, co jest dość przygnębiające. Obejmuje to duże kraje, takie jak Indie, Chiny i Pakistan, ale także wiele krajów afrykańskich, zwłaszcza region Sahelu w zachodniej Afryce.
Istnieją państwa, w których sytuacja uległa tymczasowej poprawie, takie jak Egipt, ale w 28 krajach stwierdziliśmy wyraźne prześladowania, a w 33 – dyskryminację. Widzimy, że 62% światowej populacji żyje w państwach, w których wolność religijna jest ograniczana lub naruszana. Nie oznacza to, że wszyscy ci obywatele są prześladowani, ale i tak jest to dość zatrważające.
PKWP realizuje wiele projektów na Bliskim Wschodzie. Jak wygląda obecnie sytuacja w tym regionie?
Oczywiście Ziemia Święta jest obecnie głównym powodem do niepokoju ze względu na przerażający konflikt, który bardzo dotyka chrześcijan na Zachodnim Brzegu, a także małą wspólnotę w Strefie Gazy. To bardzo smutne.
PKWP stara się pomagać, ale istnieje wielka obawa, że konflikt przeniesie się do Libanu, który nadal jest krajem o największej populacji chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Byłoby to dramatyczne, ponieważ wiemy, że chrześcijanie w całym regionie wciąż emigrują i są skłonni do wyjazdu.
Jeśli chodzi o Syrię, to nie możemy mówić o prześladowaniach jako takich, ale zbliżamy się do trzynastego roku wojny, wciąż toczy się tam wiele konfliktów, a trzęsienie ziemi z lutego 2023 r. jeszcze bardziej utrudniło życie. Zawsze istnieje obawa, że Syria przestanie być przedmiotem naszej uwagi, więc ważne jest dla nas, abyśmy nadal o niej pamiętali i przypominali ludziom o tym, co się wydarzyło.
Sytuacja chrześcijan poprawiła się do pewnego stopnia w Iraku po wizycie papieża Franciszka w 2021 roku. Kiedy wróciliśmy tam rok po niej, wyczuliśmy więcej nadziei, ale nie wiemy, jak to się rozwinie. Chrześcijanie widzą pewne pozytywne oznaki, ale czują też niepewność: czy znowu nastąpi kryzys? Co może się wydarzyć?
PKWP ostrzega, że nowym ogniskiem antychrześcijańskich prześladowań może stać się Azja. Na ile sytuacja jest tam poważna?
Azja jest rzeczywiście kontynentem, który nas niepokoi. Problemy występują w wielu krajach, np. w Chinach, ale i w innych sytuacja wyraźnie się pogarsza. Ważne jest, aby wspomnieć Indie, które również są ogromną potęgą. Chociaż konstytucja tego kraju gwarantuje wolność religijną, a kraj ten ma wyraźną formę sekularyzmu, który stara się być tolerancyjny, od czasu dojścia do władzy premiera Narendry Modiego obserwujemy, jak sytuacja się pogarsza, jak zmniejsza się tolerancja dla mniejszości religijnych, takich jak chrześcijanie i muzułmanie. Obecnie w 12 stanach obowiązują przepisy antykonwersyjne, które zabraniają konwersji na jakąkolwiek religię inną niż hinduizm, a w wielu przypadkach dochodziło z tego powodu do ataków, aresztowań i fałszywych oskarżeń. Mimo to różne Kościoły chrześcijańskie wciąż zapewniają edukację czy opiekę zdrowotną. Nie jestem więc optymistką, jeśli chodzi o rozwój sytuacji w Indiach.
Patrząc na Europę, jakie są największe wyzwania dla Kościoła na Ukrainie, która zmaga się wojną już niemal dwa lata?
Nikt nie wie, kiedy wojna na Ukrainie dobiegnie końca, a my nadal współpracujemy z lokalnym Kościołem greckokatolickim i Kościołem rzymskokatolickim, aby pomóc księżom i siostrom przetrwać, a także pracować z uchodźcami wewnętrznymi. Obecnie najważniejszym obszarem, w którym mamy nadzieję pomóc, jest jednak kwestia leczenia traumy. Każdy jest dotknięty w taki czy inny sposób. Kościół jest tego świadomy i stara się znaleźć sposoby na leczenie traumy wśród ludności.
A co z regionem Sahelu? Wspomniałaś, że nastąpił tam wzrost prześladowań chrześcijan.
W 2024 r. zamierzamy bardziej skupić się na tych krajach. Jednym z najbardziej dotkniętych przemocą, być może zaraz po Nigerii, jest Burkina Faso, gdzie nasilają się ataki dżihadystów. Chcemy też skierować naszą uwagę na Mali i Niger, aby pomóc Kościołowi w niesieniu pomocy przesiedleńcom.
W Nigerii wciąż brakuje bezpieczeństwa. Biskupi proszą nas o pomoc w zapewnieniu ochrony wokół parafii, ponieważ księża chcą pozostać z ludźmi, chociaż wielokrotnie byli celem porwań.
Co z innymi krajami w Afryce?
Bardzo martwimy się o Demokratyczną Republikę Konga, gdzie konflikt może wybuchnąć w każdej chwili, ponieważ kraje regionu i grupy zbrojne walczą o zasoby naturalne, powodując nędzę miejscowej ludności. Przemocą naznaczone były wybory prezydenckie i parlamentarne. Musimy się modlić.
Jakie regiony świata będą głównym celem pomocy PKWP w 2024 roku?
Nadal będziemy mocno koncentrować się na Bliskim Wschodzie, ze względu na bardzo niestabilną sytuację i nasze obawy, że więcej chrześcijan opuści ten region; na Ukrainie, ponieważ nic nie wskazuje na to, że wojna się zakończy; na Myanmarze, gdzie z niepokojem obserwujemy nasilającą się przemoc i trudną sytuację humanitarną; a także na regionie Sahelu – Nigerii, Nigrze, Mali i Burkina Faso.
I oczywiście nie możemy zapominać o Ameryce Łacińskiej, gdzie szerzy się antykościelna niechęć, pomimo roli jaką odgrywa Kościół, pomagając społeczeństwu w edukacji, opiece zdrowotnej i poprzez nauczanie społeczne Kościoła. Szczególnie martwimy się o Nikaraguę, gdzie w ciągu roku aresztowano dziesiątki księży. Niedawno zdecydowana większość z nich została uwolniona, ale jeden biskup pozostał w więzieniu, a inny został aresztowany zaledwie kilka dni temu. Czym to się skończy? Tylko Bóg wie.
Jednym z priorytetów PKWP jest również pomoc duchowa poprzez modlitwę. Jak bardzo jest ona ważna?
Modlitwa jest w centrum naszych działań, jest niezwykle ważna. Są kraje na świecie, gdzie może być trudno pomóc materialnie lub gdzie sytuacja jest tak zła, że chwilowo nie możemy wysłać pomocy, ale to, co możemy zrobić, to aktywować tę wspaniałą grupę dobroczyńców, którą mamy, prawdziwą potęgę modlitwy. Dlatego zawsze prosimy ich o modlitwę za prześladowany i potrzebujący Kościół. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby tę misję modlitwy zachować i pielęgnować.