Międzynarodowy Szczyt Wolności Religijnej: 13-15 lipca, Waszyngton
05 sie 2021„Wolność wyznania dla każdego, wszędzie i przez cały czas”.
Zdj. ACN International / Biskup Matthew Hassan Kukah (z Nigerii) przemawia podczas szczytu IRF za pośrednictwem wideokonferencji.
Trwający trzy dni (13-15 lipca) pierwszy w historii Międzynarodowy Szczyt Wolności Religijnej (IRF) zgromadził w Waszyngtonie w celu dyskusji o zagrożeniach dla wolności religijnej na całym świecie ponad 30 różnych wyznań. W szczycie wzięło udział ponad 700 przedstawicieli z około 70 organizacji pozarządowych, w tym z Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN International).
Głos zabrało kilkudziesięciu mówców z szerokiego spektrum politycznego i wyznaniowego z całego świata; wszyscy wzywali do podjęcia globalnych działań w celu zapewnienia i ochrony prawa do wolności religijnej, określanego jako najbardziej fundamentalne prawo człowieka. „Wolność religijna jest podstawowym prawem do określenia siebie w relacji do naszego Stwórcy” – powiedział Edward Clancy, dyrektor ds. kontaktów z PKWP w USA i dodał: „wszystkie inne prawa z tego wypływają”.
Były sekretarz stanu Mike Pompeo powiedział, że „kiedy ludzie tracą prawo do wolności wyznania, dominuje tyrania” i dodał: „Bądźmy murem ze stali, aby chronić przed opresją”, odnosząc się konkretnie do tego, co nazwał chińskim „ludobójstwem” popełnionym na muzułmańskiej mniejszości Ujgurów w północno-zachodnich Chinach. Prześladowanie narodu ujgurskiego i stosowanie przez reżim wyrafinowanej technologii inwigilacji w ucisku wszystkich wyznań było jednym z powracających tematów szczytu. Były Rep. Frank Wolf, autor Międzynarodowej Ustawy o Wolności Religijnej, potępił firmy i ich zwolenników w Kongresie, którzy szukają dostępu do chińskiego rynku pomimo nadużyć w tym kraju.
Nowojorski kardynał Timothy Dolan w swoim końcowym przemówieniu przypomniał słuchaczom, że wolność religijna jest naruszana w 40 procent krajów świata. „Jest to kwestia praw człowieka naszych czasów”, a „religia nie jest jedynie sprawą prywatną – sprawy międzynarodowe muszą być rozpatrywane przez pryzmat wolności religijnej”.Zdj. ACN International / Asia Bibi (z Pakistanu) przemawia na szczycie IRF za pośrednictwem wideokonferencji.
Chaldejski arcybiskup Bashar Warda z Erbilu w Kurdystanie – partner projektów PKWP w Iraku – zastanawiał się nad społecznymi skutkami prześladowań chrześcijan, które, jeśli nie są kontrolowane, „w końcu odbierają [ofiarom] ich własność, środki do życia, bezpieczeństwo, a w końcu ich godność jako istot ludzkich. Gdy ta godność zostanie zniszczona, wraz z nią zniszczona zostanie rodzina i cała stabilność społeczna…. [Przywrócenie] godności wymaga od międzynarodowych instytucji i udzielających pomocy czegoś więcej niż tylko liczenia wydanych dolarów i zrealizowanych projektów. Wymaga uczciwego i szczerego traktowania ludzi dotkniętych kryzysem z prostą zasadą – szacunkiem dla nich jako istot ludzkich”.
ISIS być może już dawno nie istnieje, ale stare rany trzeba leczyć, nawet gdy społeczność chrześcijańska w północnym Iraku staje w obliczu nowych zagrożeń – ekonomicznych, społecznych, a nawet militarnych.
Ważnym punktem programu szczytu była Nigeria, gdzie prześladowania religijne są najbardziej dotkliwe. Jednak sytuacja ta jest rzadko opisywana w mediach, a rządy państw zachodnich nie poświęcają jej wystarczająco dużo uwagi. Partnerem programu PKWP był ks. Joseph Bature Fidelis, psycholog odpowiedzialny za Human Resource and Skill Acquisition Center for Trauma Care w diecezji Maiduguri w Nigerii, miejscu narodzin Boko Haram. Centrum – zaprojektowane, by pomóc w powrocie do zdrowia i społecznej reintegracji ofiar przemocy dżihadystów, głównie kobiet, zostało w dużej mierze sfinansowane przez PKWP.
Według Nigeria Security Tracker, od 2011 roku Boko Haram zabiło w Nigerii ponad 40 tys. osób. Globalny Indeks Terroryzmu 2020 plasuje Nigerię jako trzeci kraj po Afganistanie i Iraku najbardziej dotknięty przez terroryzm. Obok Boko Haram indeks wskazuje ekstremistów Fulani jako najbardziej aktywną grupę terrorystyczną w kraju. Odnosząc się do „bezprecedensowej przemocy”, ksiądz Fidelis powiedział, że „nigdzie indziej nie ma takiej skali prześladowań”. Poddał w wątpliwość utrzymującą się teorię, że przemoc Fulani związana jest ze związaną ze zmianami klimatycznymi rywalizacją o ziemię. Postawił pytanie: „Co zasoby mają wspólnego z porwaniami kobiet czy paleniem kościołów?”. Tym, co łączy Boko Haram, ISWAP (ISIS Prowincja Zachodnioafrykańska) i Fulani jest „plan islamistów”; i dodał: „religia jest kluczowym czynnikiem”.
Inne świadectwa dotyczące Nigerii pochodziły od dr Glorii Puldu, przewodniczącej Fundacji Leah Sharibu, która działa na rzecz uwolnienia nastoletniej Leah, przetrzymywanej już cztery lata przez Boko Haram. Z kolei Joy Bishara opowiedziała o swojej męce jako jedna z 276 dziewcząt z Chibok porwanych przez Boko Haram w 2014 roku – uciekła, ale 111 dziewcząt wciąż jest zaginionych. Również biskup Matthew Kukah z Sokoto w Nigerii, przemawiał kilkakrotnie podczas Szczytu.
Podczas wydarzenia wysłuchano wielu świadectw osób ocalałych oraz ofiar nienawiści religijnej i prześladowań. Emocjonalny punkt kulminacyjny stanowiły opowieści dwóch świadków: Irene Weiss opisała swoje przeżycia w Auschwitz, gdzie trafiła w wieku 13 lat; w komorach gazowych straciła rodziców i czworo rodzeństwa; Mariam Ibrahim, chrześcijanka skazana na śmierć, opowiadała o roku spędzonym w więzieniu w Sudanie pod zarzutem apostazji islamu. Przykuta do podłogi w celi urodziła syna.
Kluczowym organizatorem szczytu był ambasador Sam Brownback, który pełnił funkcję ambasadora USA ds. międzynarodowej wolności religijnej w administracji Trumpa. W tym charakterze nadzorował trzy Ministerialne działania na rzecz wolności religijnej (Ministeriale to Advance Religious Freedom) organizowane przez Departament Stanu USA w 2018, 2019 i 2020 roku. Tegoroczny Międzynarodowy Szczyt Wolności Religijnej, który ma być wydarzeniem corocznym, został sfinansowany przez kilka organizacji, w tym Templeton Religion Trust, Alliance Defending Freedom i Family Research Council.
„Prześladowanie i dyskryminacja z powodu wiary jest jednym z podstawowych działań każdej grupy dążącej do dominacji i ucisku, czy to rządowej, czy ekstremistycznej. Ludzie, którzy bronią swojego prawa do poszukiwania prawdy i transcendencji oraz do życia zgodnie ze swoimi zasadami, są przeszkodą dla tych, którzy chcą wyeliminować pluralizm. Ci, którzy przestają szukać, są bardzo podatni na manipulację” – powiedziała Marcela Szymanski, redaktor naczelna wydawanego przez PKWP co dwa lata raportu o wolności religijnej na świecie.
Na zakończenie ambasador Brownback podkreślił podstawowy cel szczytu: „Wolność wyznania dla każdego, wszędzie i przez cały czas”.