Dołącz do nas
na facebooku

Odwiedź nasz profil

Dołącz do nas
na YouTube

Odwiedź nasz kanał

Śledź nas
na Twitterze

Welcome!

Ludobójstwo w Cabo Delgado

Świat nie widzi lub nie chce widzieć tego, co dzieje się w prowincji Cabo Delgado na dalekiej północy Mozambiku. Taki jest pogląd wyrażony przez Paulo Rangela, posła do Parlamentu Europejskiego i wiceprzewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej, na temat obecnej sytuacji w północno-wschodnim Mozambiku, gdzie brutalne ataki grup zbrojnych spowodowały już setki ofiar śmiertelnych i pozostawiły ponad 200 000 osób bez dachu nad głową. Europoseł uważa, że powinien to być absolutny priorytet dla społeczności międzynarodowej. Jednak dzieje się inaczej.

Ludobójstwo w Cabo Delgado

„Od 2017 roku mamy do czynienia z powracającą i narastającą dramatyczną sytuacją w Mozabiku, gdzie społeczność międzynarodowa wydaje się być niezainteresowana”.

W wywiadzie udzielonym w portugalskim biurze Pomocy Kościołowi w Potrzebie Rangel opisał sytuację w prowincji Cabo Delgado jako „beczkę prochu” i zaapelował o pomoc dla ludzi dotkniętych przemocą. Zwłaszcza osoby przesiedlone oraz przesiedlone wewnętrznie, które straciły wszystko, co posiadali w wyniku ataków zbrojnych grup, które same twierdzą, że należą do ISIS, czyli tak zwanego „Państwa Islamskiego”.

„To, co dzieje się obecnie w Cabo Delgado, wyraźnie wskazuje na to, że ludzie decydują się na ucieczkę do miast, gdzie ich zdaniem ataki będą mniej prawdopodobne, niż to co działo się na terenach wiejskich. Jednocześnie to przemieszczenie ludności nie jest tylko bezpośrednim skutkiem ataków na wioski i mniejsze miejscowości czy nawet reakcją paniki, co jest absolutnie uzasadnione. W rezultacie ludzie uciekają dla własnej ochrony, zanim zostaną zaatakowani ”.

Paulo Rangel z bólem podkreśla, że nie chodzi tu o jakąś wojnę religijną. Zarówno chrześcijanie, jak i muzułmanie byli ofiarami nienawiści tych ekstremistycznych grup. Podziela również stanowisko biskupa Luiza Fernando Lisboa, biskupa Pemby, w swoich wypowiedziach na ten temat. „Biskup Pemby wyraził się absolutnie jasno we wszystkich apelach, jako bezstronny rzecznik w tej sprawie: dał jasno do zrozumienia, że muzułmanie również bardzo cierpią. A sami przywódcy muzułmańscy są bardzo zaniepokojeni ”.

Wszyscy ludzie cierpią z powodu przemocy; wszyscy są ofiarami brutalnego zniszczenia, które nawiedziło ten region, który już i tak jest uważany za najuboższy. Z tego też powodu pilnie potrzebne jest wsparcie społeczności międzynarodowej. „Mówimy o jednym z najbiedniejszych regionów świata”- podkreśla Europoseł. „Ludzie żyli już w skrajnej nędzy, borykając się z poważnymi trudnościami. Problem w tym, że w tej chwili ci ludzie stoją w obliczu groźby śmierci, utraty domów, wykorzenienia… ”

Paulo Rangel opisał dla PKWP (ACN International) panującą tam atmosferę strachu i skrajnej przemocy, która opanowała Cabo Delgado . „Obecnie wiemy, że młode dziewczyny, które zostały uprowadzone i zniewolone, zmuszane są do niewolnictwa seksualnego przez niektórych terrorystów… Wiemy, że rekrutują oni także bardzo młodych chłopców . Niektórzy z nich mają 14 - 16 lat. Jest oczywiste, że ci młodzi chłopcy są pod przymusem. Jeśli odmówią przyłączenia się do grupy, mogą zostać zabici… ”.

Ks. Andrzej Paś
PKWP

Twój
koszyk

BRAK PRODUKTÓW