Ks. Mateusz Kusztyb buduje nową misję w Ncojane
25 lis 2024Botswana – kraj słoni, pustynnych krajobrazów i bezkresnych przestrzeni – stała się drugim domem dla ks. Mateusza Kusztyba. Ten polski misjonarz od 2016 roku niesie Ewangelię w miejscach, gdzie życie jest wyjątkowo trudne. Najpierw posługiwał w Misji Katolickiej Wniebowstąpienia Pańskiego w Selebi-Phikwe. Od 2024 roku nowa misja w Ncojane, na skraju pustyni Kalahari, stała się miejscem posługi ks. Mateusza Kusztyba.
„W Afryce może jest dalej do cywilizacji – mam 100 kilometrów do najbliższej stacji benzynowej – ale bliżej Boga” – mówi ks. Mateusz, który każdego dnia zmaga się z wyzwaniami życia misyjnego, by realizować swoją wizję budowy parafii.
Nowa parafia na pustyni
Ncojane to niewielka osada licząca około 2 tysiące mieszkańców, położona w sercu Kalahari. Brak podstawowej infrastruktury, odległości mierzone w setkach kilometrów i surowy klimat nie zniechęciły ks. Mateusza do rozpoczęcia budowy parafii.
„Jeżeli Pan Bóg pobłogosławi, a ludzie pomogą, mam nadzieję, że niedługo powstanie misja pod wezwaniem św. Jana Pawła II” – mówi z nadzieją. Nowa misja ma być czymś więcej niż tylko kościołem – ks. Mateusz planuje stworzyć miejsce spotkań dla mieszkańców, świetlicę dla dzieci oraz punkt wsparcia dla najbardziej potrzebujących.
Życie na krańcu cywilizacji
Botswana, choć politycznie stabilna i znana z bogactwa naturalnego, to dla misjonarzy miejsce pełne wyzwań. Codzienność w Ncojane wymaga od ks. Mateusza nie tylko wiary, ale i wytrwałości.
„Codzienność na misji to nieustanne pokonywanie trudności – od transportu, przez problemy techniczne, aż po budowanie zaufania wśród ludzi. Ale kiedy widzę, jak mieszkańcy angażują się w tworzenie parafii, wiem, że to ma sens” – podkreśla.
Odległości są ogromne, drogi często nieprzejezdne, a dostawy materiałów budowlanych mogą trwać tygodniami. Jednak miejscowa społeczność, inspirowana zaangażowaniem ks. Mateusza, wspólnie pracuje nad budową nowego ośrodka duchowego.
Nadzieja na przyszłość – nowa misja w Ncojane
Misja w Ncojane to nie tylko budynek kościoła, ale także nadzieja na rozwój dla całej społeczności. „Wierzę, że ta misja stanie się miejscem, które połączy ludzi – zarówno duchowo, jak i praktycznie” – mówi ks. Mateusz.
Jego praca pokazuje, że nawet na krańcu cywilizacji, w trudnych warunkach pustyni, można tworzyć coś wyjątkowego.
Botswana w liczbach – miejsce wyjątkowe
Liczba katolików: Katolicy stanowią około 5% mieszkańców Botswany.
Powierzchnia kraju: 581 730 km² – niemal dwukrotność powierzchni Polski.
Pustynia Kalahari: Ponad 70% Botswany to tereny półpustynne.
Misje w Botswanie: Praca misjonarzy skupia się na edukacji, duszpasterstwie i pomocy humanitarnej.
Obejrzyj wywiad
Zapraszamy do obejrzenia wywiadu wideo z ks. Mateuszem Kusztybem, który opowiada o swojej posłudze, wyzwaniach życia misyjnego i marzeniach związanych z misją na pustyni Kalahari.