Kościół w Ameryce Łacińskiej w obliczu agresywnego sekularyzmu i polaryzacji
26 maj 2022Analiza przeprowadzona przez ACN International, 15 lat po dokumencie z Aparecidy
Zdj. ACN International / Wizyta w diec. Bissau, s. Miris i Rafael D’Aqui; Centrum duchowe w parafii „Nossa Senhora dos Apostólos”, Świętego Józefa w N’Dame; Gwinea Bissau 2018 r.
W tym roku przypada 15. rocznica V Konferencji Generalnej Episkopatu Ameryki Łacińskiej (CELAM), która odbyła się w Aparecidzie (Brazylia) w dniach 13-31 maja 2007 roku. Dokument końcowy znany jako „Dokument z Aparecidy” ma od tamtej pory fundamentalne znaczenie dla Kościoła w Ameryce Łacińskiej. Jego referentem generalnym był ówczesny arcybiskup Buenos Aires, Jorge Bergoglio. Wiele kluczowych aspektów jego obecnego pontyfikatu, takich jak duszpasterstwo otwarte, koncepcja Kościoła „wychodzącego” i misja świeckich, wywodzi się właśnie z tego dokumentu. Rafael D’Aqui, dyrektor sekcji Ameryki Łacińskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN International), mówi o niektórych wyzwaniach, przed którymi stoi Kościół na tak zwanym „kontynencie wiary”, a które w konsekwencji znajdują odzwierciedlenie w pracy PKWP. Rozmawiała z nim María Lozano.
Kontynent amerykański stoi obecnie w obliczu niestabilności społecznej, która doprowadziła do wewnętrznych podziałów, a nawet przemocy na ulicach wielu krajów. Czy jesteście zaniepokojeni tą sytuacją?
Niewątpliwie w wielu z tych państw istnieje agresywna tendencja, która dąży do uciszenia głosu Kościoła, zwłaszcza w kwestiach dotyczących rodziny i pro-life. Wielu z naszych partnerów projektów mówiło nam, że w ich krajach następuje polaryzacja społeczeństwa, w którym coraz liczniejsze są grupy charakteryzujące się ekstremistycznymi poglądami, co w wielu państwach będzie stanowiło problem dla spójności społecznej. Mimo to nie powinniśmy zapominać, że Ameryka Łacińska pozostaje „kontynentem nadziei”, jak stwierdził papież Paweł VI w 1968 r. i jak potwierdził Benedykt XVI w 2007 r., ponieważ zamieszkuje ją praktycznie połowa wszystkich katolików świata, w tym bardzo wielu młodych ludzi.
Patrząc w przyszłość, jednym z największych wyzwań dla Ameryki Łacińskiej jest ogromny wzrost urbanizacji. W jaki sposób PKWP ma nadzieję stawić czoła temu problemowi? Czy istnieją plany rozwoju misji duszpasterskich w środowiskach miejskich?
PKWP zawsze odpowiada na potrzeby wskazane przez lokalny Kościół. Dlatego też uważamy, że bardzo ważne jest, aby Kościół określił główne ośrodki miejskie i ich rosnące peryferia. W ciągu najbliższych kilku lat chcielibyśmy zachęcić do prowadzenia działalności misyjnej na ich przedmieściach i zapewnić obecność Kościoła w tych miejscach, na przykład poprzez formację katechistów i duszpasterzy, poprzez sesje szkoleniowe lub publikację literatury. Rozwój miast jest w dużym stopniu związany z migracją wewnętrzną, dlatego uważamy, że rozwijanie posługi duszpasterskiej na tych terenach jest konieczne. Wielkim wyzwaniem jest pomoc nowo przybyłym w integracji bez utraty ich katolickiej tożsamości, która bardzo często jest zagrożona.
„Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało”… Jednym z wyzwań stojących przed Kościołem w Ameryce Łacińskiej jest brak powołań i brak kapłanów, którzy mogliby służyć wiernym. W jaki sposób PKWP pomaga Kościołowi w tym względzie?
Widzimy, że bardzo ważne jest rozwijanie apostolatu powołaniowego przede wszystkim w tych regionach, gdzie jest duża populacja katolików, a zbyt mało księży. Jako fundacja duszpasterska staramy się wspierać programy powołaniowe w najbardziej potrzebujących diecezjach. Bardzo ważna w tych spotkaniach jest obecność kapłana, podobnie jak niezwykle istotne jest utrzymanie bliskości z ludźmi młodymi, dlatego czasami musimy zorganizować pojazdy, aby księża mogli łatwiej odwiedzać szkoły i parafie. Jednocześnie PKWP wspiera spotkania młodzieżowe, obozy letnie oraz konferencje i spotkania na temat rozeznawania powołania.
Jednak oprócz rozeznawania powołania istnieje także kwestia troski o samych księży, którzy jako pasterze opiekujący się swoją trzodą często żyją w bardzo trudnych warunkach, co jest wynikiem życia wypełnionego miłością do swoich wiernych, ale także konsekwencją kryzysu ekonomicznego, pandemii itp.
Zdj. ACN International / Formacja młodzieży w diec. Margarita, Wenezuela, 2019 r.
Wspomniał Pan, że w wielu krajach Ameryki Łacińskiej mamy do czynienia z postępem agresywnego sekularyzmu. Prawo do życia nienarodzonych i rodzinę atakuje się zwłaszcza w Argentynie, Chile i Kolumbii… Co Kościół może zrobić w takich sytuacjach? I w jaki sposób PKWP go wspiera?
Uważamy, że PKWP musi umacniać wiarę rodzin i młodzieży. Są one, że tak powiem, piętą achillesową społeczeństwa. Potrzebujemy apostolatu młodzieżowego, który będzie mógł formować liderów o silnym poczuciu tożsamości, świadomych swojej godności, a także dobrze uformowanych w zakresie relacji uczuciowych i seksualności. Potrzebujemy dobrze poinformowanych młodych ludzi, ponieważ sekularyzm jest często rozpowszechniany w społeczeństwie poprzez dezinformację i zniekształcanie prawdy, dlatego istnieje potrzeba kształcenia w zakresie bioetyki i społecznej nauki Kościoła. Istnieją problemy nie tylko w dziedzinie agresywnej sekularyzacji, ale także poważne kwestie niesprawiedliwości społecznej i korupcji.
Mówiliście także o politycznej polaryzacji społeczeństwa, która powoduje wiele podziałów na kontynencie, a także w Kościele. W jaki sposób PKWP może odpowiedzieć na ten problem i pomóc Kościołowi w jego roli mediatora?
Wydaje się, że do przyjmowania skrajnych postaw popychają ludzi brak rozwiązań, niepewność i poczucie bezbronności. W odpowiedzi na to coraz częściej staramy się zachęcać do tworzenia katolickich kadr przywódczych, zakorzenionych w społecznej nauce Kościoła. Jednym ze sposobów osiągnięcia tego celu jest publikacja DOCAT, która jest doskonałym źródłem informacji dla młodych ludzi w dziedzinie sprawiedliwości społecznej, a także pomaga im wprowadzać ją w życie. Jednocześnie wierzymy, że komunikacja odgrywa fundamentalną rolę w odpowiedzi na postępy agresywnego sekularyzmu, a także w kwestii polaryzacji społecznej. Dlatego uważamy, że bardzo ważne jest zachęcanie do ewangelizacji za pomocą środków cyfrowych i mediów katolickich, tak aby dotrzeć do jak największej liczby osób.
Jakiej konkretnie pomocy udzieliła PKWP dla Ameryki Łacińskiej w 2021 roku?
W ubiegłym roku zatwierdziliśmy 969 wniosków o dofinansowanie projektów od ponad 800 partnerów z co najmniej 320 różnych diecezji w Ameryce Łacińskiej. Kraje, które otrzymały największą pomoc to Brazylia, Wenezuela, Haiti i Kuba. Nie powinniśmy zapominać, że Ameryka Łacińska była jednym z kontynentów najbardziej dotkniętych pandemią w 2021 roku. W samym Kościele Covid-19 spowodował śmierć wielu wiernych, duszpasterzy, biskupów i sióstr zakonnych. Jednocześnie w wyniku lock downów ogromnym wyzwaniem dla wspierania dzieł ewangelizacji i rozwoju ludzkiego w wielu krajach było zmniejszenie zbiórek kościelnych (tacy). W odpowiedzi PKWP musiało zapewnić jeszcze większą pomoc księżom i siostrom zakonnym na terenach misyjnych w formie podstawowego wsparcia lub intencji mszalnych. W niektórych krajach, takich jak Haiti, Kuba, Boliwia i Wenezuela, PKWP udzieliła również doraźnej pomocy, aby pomóc w walce z kryzysem służby zdrowia.