
Koronawirus w Wenezueli: „Trudny moment i próba”
24 mar 2020W Wenezueli odnotowano obecność koronawirusa. Pozytywny wynik testu na obecność Covid-19 wykazano jak dotąd u ponad 70 osób. 16 marca kraj zamknął swoje granice i wprowadził obowiązkową kwarantannę społeczną. Biorąc pod uwagę opłakany stan wenezuelskiego systemu szpitalnej służby zdrowia, jest to sytuacja, która stanowi ogromne zagrożenie dla ludności, która teraz jest jeszcze bardziej bezbronna.
Wenezuelska konferencja episkopatu również podjęła środki zapobiegawcze, w tym zawieszenie mszy świętej z udziałem wiernych. 15 marca biskupi opublikowali oświadczenie:
„Jest to trudny moment i próba. Wyjdziemy z niej zwycięsko dzięki naszej wierze i nadziei, która teraz musi być wyrażona w dziełach miłości i solidarności. Dlatego zapraszamy wszystkich naszych braci i siostry Wenezuelczyków, aby zbliżyli się do Boga. W czasie kryzysu zdrowotnego musimy przypomnieć sobie, że Pan jest wśród nas i nas nie opuści. On jest Skałą, która nas zbawia”.
Puste ulice Wenezueli są znakiem nie tylko tego, że ludzie przestrzegają zasad kwarantanny, ale także poważnego zaniepokojenia konsekwencjami, jakie mogą wyniknąć z rozprzestrzeniania się choroby wśród ludności.
Proszący o anonimowość lekarz pracujący w jednym z głównych szpitali kraju, powiedział PKWP, że „wenezuelski system opieki szpitalnej nie jest przygotowany na sytuację nadzwyczajną o wielkiej skali, która może wyniknąć z faktu, że wiele osób zostało zakażonych przez Covid-19. Wszyscy dobrze wiedzą jak niepewna jest tutaj sytuacja szpitali i że brakuje podstawowych leków”. Biorąc pod uwagę niedobór testów, nie wiadomo ilu Wenezuelczyków jest w rzeczywistości zarażonych koronawirusem.
Podobnie wielkie obawy odczuwają ci członkowie społeczeństwa, którzy by zarobić na życie i wyżywienie muszą pracować, ale teraz z powodu izolacji społecznej nie mogą. – Nie wiem, jak długo będziemy musieli znosić kwarantannę, ale jeśli wirus nas nie zabije, umrzemy z głodu – powiedziała Ester Chacón, drobny sprzedawca.
W niedzielę 22 marca ponad 150 kapłanów diecezji San Cristobal zostało poproszonych przez swojego biskupa Mario Moronta, aby o godzinie 12.00 w południe uderzyli w kościelne dzwony oraz – przestrzegając zasad izolacji – zanieśli Najświętszy Sakrament do drzwi swoich kościołów i „stamtąd pobłogosławili całe miasto, cały kraj, sąsiednią Kolumbię i cały świat, wzywając Boga by uwolnił nas od tej pandemii”.
W tym samym czasie biskup Mario Moronta wezwał władze do „zagwarantowania swoim obywatelom bezpiecznego dostępu do żywności i leków, do opieki medycznej, a także do zapewnienia, że nie dojdzie do przerw w dostawie prądu lub niedoboru wody i innych podstawowych usług. Wzywamy je również do zwrócenia uwagi na niemoralne praktyki niektórych osób, które wykorzystują sytuację zagrożenia zdrowia i bezzasadnie podnoszą ceny podstawowych towarów.”
W minionych latach Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN International) sfinansowała wiele kampanii pomocowych dla Kościoła w Wenezueli. W 2019 roku przekazaliśmy ponad 1 milion euro m.in. na wsparcie dla księży i zakonników, na formację i duszpasterstwo oraz na różne projekty pomocy w sytuacjach kryzysowych, takie jak jadłodajnie, studnie czy generatory prądu.